Do niedawna byłem w takim "związku". Niestety okazało się,że oszukiwała mnie na każdym kroku. Do tego gdy raz odkryłem kłamstwo,to jeszcze próbowała się wyprzeć...
Boli mnie to bardzo,bo Ona była dla mnie bardzo ważna,a ja byłem dla Niej zabawką...
Niestety, tak to już jest z nami, ludźmi... Każdy ma jakieś swoje cele, swoje zachcianki i nie zawsze liczy się z uczuciami innych. A potem boli, a to właśnie dlatego że nie spodziewaliśmy się czegoś takiego po tej osobie, która jest nam tak bardzo blisko, czasem też nie chcemy uwierzyć że ta druga osoba nas oszukuje, że nic dla niej nie znaczymy...
Wiek: 28 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2014-07-17, 01:14
Bari napisał/a:
Pietrek napisał/a:
Do niedawna byłem w takim "związku". Niestety okazało się,że oszukiwała mnie na każdym kroku. Do tego gdy raz odkryłem kłamstwo,to jeszcze próbowała się wyprzeć...
Boli mnie to bardzo,bo Ona była dla mnie bardzo ważna,a ja byłem dla Niej zabawką...
Niestety, tak to już jest z nami, ludźmi... Każdy ma jakieś swoje cele, swoje zachcianki i nie zawsze liczy się z uczuciami innych. A potem boli, a to właśnie dlatego że nie spodziewaliśmy się czegoś takiego po tej osobie, która jest nam tak bardzo blisko, czasem też nie chcemy uwierzyć że ta druga osoba nas oszukuje, że nic dla niej nie znaczymy...
Ona z moimi uczuciami kompletnie się nie liczyła. Ja właśnie nie chciałem uwierzyć w to,że mnie oszukuje. Niestety wszystko na to wskazywało i okazało się prawdą. W końcu w to uwierzyłem i od razu z Nią skończyłem.
Znaczna większość moich związków zaczęła się w necie... Prócz jednego, pierwszego. Ale tak chyba mają osoby, które są na codzień zakopane w internecie i grach. Po prostu brak innych opcji.
Ja [Usunięty]
Wysłany: 2014-08-06, 17:48
Ludzie poznający się w necie raczej nie traktują siebie nawzajem zbyt poważnie, tutaj raczej wszystko jest swego rodzaju zabawą, grą. Relacje w necie nie są na poważnie, są tylko na niby. Nie sądzę, żeby można było poznać przez internet miłość swojego życia.
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-08-06, 17:59
Ja napisał/a:
Ludzie poznający się w necie raczej nie traktują siebie nawzajem zbyt poważnie, tutaj raczej wszystko jest swego rodzaju zabawą, grą. Relacje w necie nie są na poważnie, są tylko na niby. Nie sądzę, żeby można było poznać przez internet miłość swojego życia.
Całkiem inaczej to może wyglądać, gdy od samego początku obie osoby zamierzają się spotkać, internet traktują bardziej jako miejsce rozmów, gdy ta na żywo nie jest aktualnie możliwa. Jednak, gdy to jest jedynie takie pisanie, to się z Tobą zgadzam.
Ja [Usunięty]
Wysłany: 2014-08-06, 18:05
Shy napisał/a:
Całkiem inaczej to może wyglądać, gdy od samego początku obie osoby zamierzają się spotkać, internet traktują bardziej jako miejsce rozmów, gdy ta na żywo nie jest aktualnie możliwa. Jednak, gdy to jest jedynie takie pisanie, to się z Tobą zgadzam.
Gdy od samego początku obie osoby zamierzają się natychmiast spotkać, to najczęściej chodzi po prostu o jednorazowy seks, przygodę na jedną noc. Gdy chodzi im o coś więcej, to dają sobie czas - tak mi się przynajmniej wydaje. W sumie mogę się mylić, bo się nie znam, gdybym się znała na relacjach i ich budowaniu, nie byłoby mnie tutaj. :(
Całkiem inaczej to może wyglądać, gdy od samego początku obie osoby zamierzają się spotkać, internet traktują bardziej jako miejsce rozmów, gdy ta na żywo nie jest aktualnie możliwa. Jednak, gdy to jest jedynie takie pisanie, to się z Tobą zgadzam.
Gdy od samego początku obie osoby zamierzają się natychmiast spotkać, to najczęściej chodzi po prostu o jednorazowy seks, przygodę na jedną noc. Gdy chodzi im o coś więcej, to dają sobie czas - tak mi się przynajmniej wydaje. W sumie mogę się mylić, bo się nie znam, gdybym się znała na relacjach i ich budowaniu, nie byłoby mnie tutaj. :(
popieram
totalną pomyłką są dla mnie portale randkowe, gdzie ludzie otwarcie mówią, ze szukają miłości- czy można takiej osobie później ufać, że naprawdę się w tobie zakochała? bo wg mnie to po prostu była samotna, zdesperowana i związała sie z pierwszą miłą osobą którą poznała...
Czym innym jest dla mnie "miłość przez internet", a czym innym jest miłość, która rozpoczęła się przez zapoznanie się w sieci. Sporo osób jak zauważyłam nie rozgranicza tego, a dla mnie to zupełnie różne sprawy. W tej pierwszej dwie osoby bardzo rzadko lub nawet wcale (!) się nie spotykają w realnym świecie, a w drugiej internet był tylko narzędziem czy "miejscem", w którym się poznali, ale zaczęli się spotykać jak najbardziej realnie. Dla mnie tylko ta druga znajomość miałaby sens...
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-08-06, 22:29
Ametyst napisał/a:
Czym innym jest dla mnie "miłość przez internet", a czym innym jest miłość, która rozpoczęła się przez zapoznanie się w sieci. Sporo osób jak zauważyłam nie rozgranicza tego, a dla mnie to zupełnie różne sprawy. W tej pierwszej dwie osoby bardzo rzadko lub nawet wcale (!) się nie spotykają w realnym świecie, a w drugiej internet był tylko narzędziem czy "miejscem", w którym się poznali, ale zaczęli się spotykać jak najbardziej realnie. Dla mnie tylko ta druga znajomość miałaby sens...
Oo, właśnie chodzi o to. Dla mnie 'miłość przez internet' oznacza jedynie, jak mówisz zapoznanie się w internecie, ale reszta powinna już być zupełnie 'na żywo', inaczej trudno o autentyczne uczucie..
I jeśli założyć taki warunek, to moim zdaniem portale randkowe są naprawdę wartościowe.
Każdy z nas ma inne zdanie na ten temat. Ja nie jestem zwolenniczką portali internetowych. Nie wiesz z kim rozmawiasz, napisać o sobie może same superlatywy, a rzeczywistość przy pierwszym spotkaniu okazuje się całkiem inna.
Oczywiście, każdy ma swoje zdanie na temat portali i całe szczęście, że każdy może myśleć po swojemu:) Piszesz, że nie wiemy z kim rozmawiamy, kto jest po drugiej stronie komputera, bo może napisać o sobie cokolwiek, klawiatura wszystko przyjmie. Ale z drugiej strony, jak z kimś się poznasz w realu, to czy nie może naopowiadać niewiadomo jakich rzeczy o sobie? Jedynie wygląd będziesz znała, ale cała reszta też może być oszustwem, prawda?:) No właśnie, tak się przyjęło, że niby w internecie wszyscy mogą oszukiwać, a w realu wszyscy tacy uczciwi - ale czy tak na pewno jest? :)
Inna sprawa, że na md jest coś takiego, jak certyfikat wiarygodnego profilu, jak ktoś ma coś takiego, to znaczy, że został zweryfikowany przez moderatorów i jest tą osobą, z którą się podaje. Mi taka pewność wystarczy, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i swoje metody poznawania nowych osób, co kto lubi ;)
Inna sprawa, że na md jest coś takiego, jak certyfikat wiarygodnego profilu, jak ktoś ma coś takiego, to znaczy, że został zweryfikowany przez moderatorów i jest tą osobą, z którą się podaje. Mi taka pewność wystarczy, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i swoje metody poznawania nowych osób, co kto lubi ;)
Okej, są zweryfikowane dane osobowe i to wszystko poza tym zapewne tylko nieliczni mają zweryfikowane dane na takim portalu. Na przykład mnie, podobnie jak zacytowaną przez Ciebie osobę nie przekonują takie portale, ale jeśli Ty się w tym odnajdujesz, to super.
Bez spotkań chociaż raz na parę miesięcy trochę ciężko. Nie znam nikogo, kto by wytrzymał w takim układzie, chociaż nie wątpię, że pewnie znajdą się takie osoby. Może kwestia mniejszych potrzeb, ludzie są różni i komuś może to wystarczać. Ja bym tak nie mogła. Ludźmi, z którymi przez internet rozmawiało się świetnie, w świecie realnym nie byłam szczególnie zainteresowana.
Byłam kiedyś w takiej relacji, 2 lata i ani jednego spotkania. Traktowałam to bardzo poważnie, lecz ta osoba zniknęła z dnia na dzień i nawet nie mam pewności, czy wciąż żyje. Zabolało, ale wtedy nie miałam porównania z 'prawdziwym związkiem' i to było dla mnie cenne.
Miłość przez internet ? Nigdy się z czymś takim nie spotkałem ale uważam że jest to robienie krzywdy samemu sobie. Życie na odległość i brak fizycznego kontaktu... nie nie to nie może być przyjemne. Jak dla mnie taki układ to depresja gwarantowana.
Inna sprawa, że na md jest coś takiego, jak certyfikat wiarygodnego profilu, jak ktoś ma coś takiego, to znaczy, że został zweryfikowany przez moderatorów i jest tą osobą, z którą się podaje. Mi taka pewność wystarczy, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i swoje metody poznawania nowych osób, co kto lubi ;)
Okej, są zweryfikowane dane osobowe i to wszystko poza tym zapewne tylko nieliczni mają zweryfikowane dane na takim portalu. Na przykład mnie, podobnie jak zacytowaną przez Ciebie osobę nie przekonują takie portale, ale jeśli Ty się w tym odnajdujesz, to super.
Tak, to prawda, potwierdzone są tylko dane osobowe. O swoich zainteresowaniach, o sobie może pisać co chce. Ale tak jak już mówiłam, w realu to samo może się zdarzyć. Najlepiej bazować na intuicji czy ktoś ściemnia czy mówi/pisze prawdę. Ale prawdę powiedziawszy dla mnie sama chęć otrzymania takiego certyfikatu świadczy o tym, że ta osoba rejestruje się na portalu nie dla żartów czy żeby kogoś oszukać, tylko w celu matrymonialnym.
A czy takich osób jest mało? Czy ja wiem? Nie mam problemu, żeby znaleźć kogoś, kto jest całkiem do mnie dopasowany i ma ten certyfikat. Ale to jasne, że jednym takie portale będą pasowały, innym nie. Na szczęście każdy może robić swoje i nikt nikomu nic nie narzuca:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach