Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak wygląda u Was wigilia?
Autor Wiadomość
Andskyru 
Aktywny


Wiek: 28
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 320
Wysłany: 2013-12-14, 12:18   

z tego co ja czytam to się ciesze ze ja nie obudzę wigilii i świąt tak jak Wy :0,
to wygląda ja jakaś psychodeliczna atmosfera

własnie ludzie to zwierzęta które tylko w kilka dni roku przybierają ludzką postać ? ni chyba nie, to na odwrót. to na ogół jesteśmy ludźmi (bestiami pilnującymi swojego interesu lub stada), a przez kilka dni w roku stajamy się potulnymi zwierzątkami, ale z racji że dzieje sie to tylko kilka dni w roku wiele ludzi nie potrafi jednak się zmienić lub zmieniają się częściowo na te kilka dni co inni w jego otoczeniu zauważaj, ale się rozwodzę w myśli sorki
 
     
Fiamanda 
Nowy

Dołączyła: 05 Gru 2013
Posty: 20
Skąd: Polska
Wysłany: 2013-12-14, 16:37   

wigilia... nie cierpie ryb. i przesadow.
 
     
skakanka 
Nowy

Dołączyła: 14 Lip 2013
Posty: 26
Wysłany: 2013-12-14, 20:02   

Święta uwielbiam.
Choinkę uwielbiam.
Gotowanie uwielbiam.
Za Mikołaja robić uwielbiam.

Nie cierpię, gdy muszę robić dobrą minę do złej gry, gdy są goście, za którymi nie przepadam. W tym siostra.

Tak a propos Mikołaja. Macie Gwiazdora czy Mikołaja czy coś jeszcze innego? I skąd jesteście? Tak z ciekawości robię sondę, bo w zależności od regionu, kto inny zostawia prezenty pod choinką :)
 
     
Fiamanda 
Nowy

Dołączyła: 05 Gru 2013
Posty: 20
Skąd: Polska
Wysłany: 2013-12-14, 20:09   

z lublina, mikolaj tu rzadzi. komercje swiateczna moze i lubie, jedzonko jak kazdy, ale to byloby na tyle. agnostycyzm w wiecej wierzyc nie pozwala. w mikolaja tez :mruga:
 
     
Blaise 
Początkujący



Wiek: 32
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 170
Skąd: pomorskie
Wysłany: 2013-12-14, 20:53   

u mnie to nie wiem co bo starsi sąsiedzi mówią o Gwiazdorze...
a w domu zawsze mówiło się o św. Mikołaju.

Przez większość mojego życia jestem na pomorzu, ale rodzina jest z warmińsko-mazurskiego ;)
 
 
     
Pietrek 
Aktywny



Wiek: 27
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 422
Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-14, 22:55   

W tym roku w wigilię będę musiał siedzieć przy jednym stole z wybranką mojego wuja, której szczerze nie lubię. Już mi się odechciało tych świąt :P
 
     
Hakim
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-15, 21:39   

Fiamanda napisał/a:
z lublina, mikolaj tu rzadzi. komercje swiateczna moze i lubie, jedzonko jak kazdy, ale to byloby na tyle. agnostycyzm w wiecej wierzyc nie pozwala. w mikolaja tez

Oo nareszcie ktoś z Lublina, a myślałem że jestem tu sam :D
To u was na Mikołaja mówi się gwiazdor? Pierwsze słyszę. :-o
 
     
Fiamanda 
Nowy

Dołączyła: 05 Gru 2013
Posty: 20
Skąd: Polska
Wysłany: 2013-12-15, 21:45   

mam znajoma w poznaniu i u nich na mikolaja mowi sie gwiazdor. jak jest gdzie indziej nie wiem. w rosji dziadek mroz, w usa santa claus, zeby nie bylo ze klamie:)
 
     
ElMapet 
Nowy


Wiek: 36
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 42
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-22, 09:41   

Ja już czekam na "rodzinne" i "ciepłę" święta.
Na bank będą się kłócić, kombinacja, ojciec <-> mama, brat <-> bratowa, drugi brat <-> reszta świata.

Ja tak rzadko u nich bywa, a jak przyjeżdżam zamiast odpocząć to muszę słuchać ich negatywnych emocji wylewanych na każdym kroku.

Chciałbym żeby chociaż raz ludzie zaczęli mówić ludzkim głosem w mojej rodzinie.
 
 
     
Fuksia 
Milczący


Wiek: 42
Dołączyła: 18 Mar 2012
Posty: 59
Wysłany: 2013-12-24, 12:52   

Gdyby nie konieczność siedzenia z ludźmi, za którymi się nie przepada święta byłyby fajne.
 
     
Leander 
Milczący


Wiek: 39
Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 74
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-24, 19:16   

Ja nie mogę doczekać się, kiedy święta się skończą. Jeszcze wigilii nie było, a już każdy u mnie w domu ma dosyć. W sumie nie pamiętam normalnej wigilii bez awantur :cry: Życzę wytrwałości wszystkim w podobnej sytuacji.
 
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-29, 18:19   

Większość z Was, jak piszecie w tym temacie w domu rodzinnym zamiast Wigilii
są kłótnie i awantury, jest to niezmiernie przykro, jak dorośli ludzie nie umieją już ze sobą rozmawiać. A przecież Wigilia i święta to czas ciepła rodzinnego, wzajemnej życzliwości i serdeczności.
Ja miło zawsze wspominam wigilię, czy tą w rodzinnym domu, czy teraz jak spotykam się z domownikami czy ludźmi obcymi, zawsze znajdziemy wspólny język.
Jest harmonia,serdeczność i wzajemna życzliwość.
 
     
ElMapet 
Nowy


Wiek: 36
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 42
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-29, 20:59   

u mnie nie było tak źle, mamuśka nie mogła przyjechać wiec odpadała kłótnia z ojcem,
natomiast brat z bratowo za długo nie wytrzymali i w drugi dzień świąt się pokłócili.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS