Amadeus, ja myślę, że jak trafisz na tę osobę i serce ci podpowie, że to właśnie TA osoba, to głęboko w tyłeczku będziesz miała przyzwyczajenia, brak elastyczności, tylko polecisz za uczuciem choćby na koniec świata.
Wiek: 36 Dołączył: 28 Cze 2012 Posty: 69 Skąd: mniej więcej Lublin
Wysłany: 2012-07-19, 21:22
Merinda napisał/a:
Ponadto myślę, że naprawdę każdy z nas (!) ma gdzieś swoją drugą połówkę. Jeden jedyny egzemplarz, który idealnie do nas pasuje.
hahaha w takim razie znalezienie tej połówki jest 485 razy mniej prawdopodobne niż trafienie 6 w lotto. Moja druga połówka pewnie składa klawiatury gdzieś w Chinach, ewentualnie zajada się mcdonaldsem w Stanach...
Powiesz, że ludzie wygrywają w lotto. Ok - w takim razie mam cholernego pecha ;)
Amadeus, ja myślę, że jak trafisz na tę osobę i serce ci podpowie, że to właśnie TA osoba, to głęboko w tyłeczku będziesz miała przyzwyczajenia, brak elastyczności, tylko polecisz za uczuciem choćby na koniec świata.
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-26, 22:33
Już 3 lata minęły od zakończenia mojego poprzedniego związku. Z byłą dziewczyną nie utrzymuje żadnego kontaktu. Bardzo często myślę nad tym wszystkim i stwierdzam, że w rzeczy samej przydałaby mi się ta "druga połówka". Niestety bladego pojęcia nie mam gdzie i w jaki sposób szukać. Wiele osób w moim wieku wchodzi w związki małżeńskie, a jestem w tyle
Sen [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-27, 06:13
Mr. Z napisał/a:
Już 3 lata minęły od zakończenia mojego poprzedniego związku
Ja natomiast chciałbym akurat wrócić do poprzedniego (nie ostatniego) związku z byłą, który zakończył się z 2 lata temu, bo uważam, że był idealny (w porównaniu do ostatniego związku) D:
Nie tylko ty masz ten problem w moim wieku większość moich znajomych już dawno ma rodziny. Widocznie oni trafili na swoje połówki a ja jeszcze nie. Nie łam się masz jeszcze czas
Ostatnio zmieniony przez cytrynka83 2012-07-27, 08:48, w całości zmieniany 2 razy
cytrynka83, W tak zepsutym świecie jakim żyjemy, nawet to teoretycznie każdy jest niemożliwe. Bo zbyt bardzo została zachwiana równowaga tego co zwiemy szczęściem każdego z osobna aczkolwiek i społecznie.
Ostatnio zmieniony przez Andskyru 2012-07-27, 14:38, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach