Nie ma trudnej miłosci......
Autor
Wiadomość
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-12, 21:51
Spytaj się w czym jest problem, bo ja go w ogóle nie widzę. No chyba, że jest nieśmiały ?
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-12, 22:01
dobra nie ważne yogi, jest biedny jak mówiłam ale nie rozumiesz tego.........
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-12, 22:25
Monixa7 napisał/a: dobra nie ważne yogi, jest biedny jak mówiłam ale nie rozumiesz tego.........
Nie jesteś szczera w tym co piszesz, a bieda nie usprawiedliwia tego, żeby się z kimś nie spotkać.
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-12, 22:41
to mu daj kasę hehehehehe
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-12, 22:46
Dalej nie wiem po co mu jest kasa, do spotkania z tobą.
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-12, 23:01
na paliwo np.!
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-12, 23:39
Jeśli ma samochód to biedny nie jest, koszt utrzymania samochodu bez benzyny to około 1000 zł za rok, zależności od rodzaju samochodu i eksploatacji.
Co do paliwa, głowa mała, często jeżdżę na rezerwie.
Ostatnio zmieniony przez Yogi 2012-12-12, 23:43, w całości zmieniany 1 raz
Dreamska
Aktywny
Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 470
Wysłany: 2012-12-12, 23:48
I pasuje tutaj podsumowanie : "dla chcącego, nic trudnego!"
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-13, 00:33
ma samochód bo jego matka miała wypadek i dostały dzieci kasę!
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-13, 00:51
Dlaczego do niego nie pojedziesz ?
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-13, 01:05
o boshe, eh. nie będę Ci tłumaczyła, już mówiłam jaką mam sytuację
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-13, 01:14
Tu nie ma nic do tłumaczenia, ale jak nie chcesz błahego problemu rozwiązać, to ok.
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-13, 01:17
aj mam zaburzenia równowagi mówiłam miałam raka! więc nie jeżdżę sama z dal, dla mnie lbn jest powalony w ogóle, nie wypuszczam się tam, więc jakby było inaczej normalnie pojechałabym!
Yogi
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sie 2012 Posty: 583 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-12-13, 01:35
Nie wiem dlaczego go bronisz, ale już nie wnikam w to, bo powoli ta sytuacja zamienia się w komedie.
Monixa7
Dyskutant
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 1350 Skąd: woj. lubelskie
Wysłany: 2012-12-13, 01:46
oj :) bo nic nie jest czarne albo białe, mam otwarty umysł :) wkurza mnie takie coś ale trochę go rozumiem :) ok zmieńmy temat :)