Ponoć nie ma ludzi brzydkich, tylko są zaniedbani :)
Łande - pojęcie względne, dla każdego znaczy coś innego, i dobrze :) Przynajmniej kwitnie różnorodność, wystarczy, ze mas media nasuwają nam wyznaczone przez siebie kanony "ładne"
Misiaczek zapewnia, ze brzydcy ludzie istnieja i wymyslaja wlasnie takie hasla. Dzisiaj widzial nawet pare takich okazow w tesco. Niestety nie zorbil zdjec na potwierdzenie, ale jest na tyle wiarygodna osoba, ze mozna mu wierzyc na slowo.
Misiaczek, zapomniał potwierdzić, że taką personę widzi codziennie w lustrze! tylko jest zbyt onieśmielony, aby obnosić się ze swoją brzydotą! Rozumiem, jako istota piękna.. tfuu wróć, jako istota piękna nie rozumiem misiaczkowej brzydoty (rozumiem, ze fotki mają być ku pokrzepieniu miesiączkowego serduszka)
Fakt, stwierdzenie to usłyszałam od osoby która przeszłą długo drogę do bycia "ładną"
Moze i ty misiaczku napisz nam na czym polega Twoja brzydota, to "Obywatele pomożecie?"
Edit;
Misiaczku, ja już jedno "piękno" w Tobie dostrzegam! więc uszy do góry i nie zaprzątaj sobie swojej wacianej łepetynki!
Ponoć nie ma ludzi brzydkich, tylko są zaniedbani :)
Dreamska napisał/a:
Łande - pojęcie względne, dla każdego znaczy coś innego, i dobrze :)
Ładne w sensie, że większości się podobają. Np. taki Brad Pitt czy George Clooney są uznawani za przystojnych (wcześniej był jeszcze Di Caprio, ale chyba już się przestał podobać ;) Pewnie, że są dziewczyny, którym w/w osoby nie podobają się, ale pewnie z 7 na 10 by się z tym zgodziło. Nawet jak 6 na 10, to i tak jest to "większa połowa" Modelki czy aktorki też nie wszystkie są piękne. Są dziewczyny, które nie są modelkami, a są ładne. Jeśli o mnie chodzi, to chciałbym ładną, nie piękną. Nie potrzebne mi to, żeby chłopy się za nią oglądali na ulicy
Dreamska napisał/a:
Misiaczek, zapomniał potwierdzić, że taką personę widzi codziennie w lustrze!
Ostatnio zmieniony przez TipTopKot 2012-12-29, 10:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie potrzebne mi to, żeby chłopy się za nią oglądali na ulicy
fakt, zamiast skupić się na spacerze i partnerce, to oglądałbyś się dookoła który to też ośmielił się dłużej gapić. Swoją drogą znam delikwenta który obnosi się ze swoją dziewczyną jak z trofeum i uwielbia jak inni goście się za nią oglądają = czyli jemu zazdroszczą, ze posiada taką piękną kobietę przy swoim boku.
Raz, że takie "trofeum" to marny pomysł, a dwa, że jak by się tak gapili i uśmiechali, to człowiek by w końcu zaczął pilnować czy ona nie odwzajemnia uśmiechu. A potem chłop się dziwi, że poszła do innego :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach