Samotność

tylko że każdy kij ma 2 końce...

duża ilość relacji, które stają sie powierzchowne powoduje to że ciężko potem przełamać tę barierę, i nawet jeśli jest jakaś osoba która wykazuje zainteresowanie nami to swoim brakiem odwagi, możemy ją zwyczajnie zmęczyć i zniechęcić, znowu wykazując odwagę wychodzimy na desperatów bo coś się w końcu dzieje.

Trzeba gdzieś w tym znaleźć złoty środek.

69% osób ma brudne myśli :P

tylko co z tymi kobietami... jakoś nie chcą się wypowiadać.
Może dlatego, żebyśmy nie udawali idealnych, żeby im się przypodobać ?

Może nie tu... ale spotykamy się z innymi forami ;)

Łazimy po ruinach, na koncerty, a także posiedzieć przy piwku, zarówno w lokalach jak i w plenerze.

Może Orion będzie miał ochotę zrozumieć, bo ja nie rozumiem i szczerze to nie chcę zrozumieć.

Dla mnie związek to nie tylko miłość.

jak nie ma z kim? to trzeba brać co jest :lol:

a nie możesz wyjść z chłopakiem ? :mrgreen:

Tutaj ciężko o kogoś z Trójmiasta, ale powodzenia :P

No to się dowiedziałaś czegoś nowego :) co studiujesz ? :)

a dlaczego nazwałaś się Agrestowa ? przejawiasz jakieś szczególne umiłowanie tej rośliny? A może lubisz mężczyzn ze słabym zarostem tak zwanymi "agrestami" ?

hmmm lubisz Mikołaja K. i pierniki ? :mrgreen:

yyy za dużo ogółów za mało szczegółów :D

kujawsko pomorskie, studentka, to pewnie miasto na B albo na T ? :P

Imagine, a nie możecie po prostu porozmawiać o tym?

Tylko musisz się przygotować na to, że możesz nie usłyszeć tego co chciałabyś usłyszeć.

u mnie to nie wiem co bo starsi sąsiedzi mówią o Gwiazdorze...
a w domu zawsze mówiło się o św. Mikołaju.

Przez większość mojego życia jestem na pomorzu, ale rodzina jest z warmińsko-mazurskiego ;)