Przesunięty przez: Amigo Vulnerable 2015-11-21, 20:49
Nasze pupilki
Autor
Wiadomość
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-22, 20:15
Emil_z napisał/a: Mój nieco zdziwiony Kiciuś :
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/d79be1bf479d8718][url=http://images78.fotosik.pl/819/d79be1bf479d8718m.jpg]Obrazek[/url][/URL]
Hehe, taki trochę przestraszony też
Czarne podobno leczą i najlepiej wyciągają bóle
Emil_z
Nowy
Wiek: 40 Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 41 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-22, 20:57
Marcy napisał/a: Emil_z napisał/a: Mój nieco zdziwiony Kiciuś :
[URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/d79be1bf479d8718][url=http://images78.fotosik.pl/819/d79be1bf479d8718m.jpg]Obrazek[/url][/URL]
Hehe, taki trochę przestraszony też
Czarne podobno leczą i najlepiej wyciągają bóle
O tak :) On jest caluteńki czarny i ma dużą moc :)
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-22, 21:20
Emil_z napisał/a: O tak :) On jest caluteńki czarny i ma dużą moc :)
Hehe, a spełnia siedem życzeń?
Ale serio pomaga na takie rzeczy typu bóle? Czarnego kota nie miałam, miałam koteczkę pręguskę, też nieźle wygrzewała
Luin
Początkujący
Wiek: 34 Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 168
Wysłany: 2016-08-22, 21:27
e, moja kotka przeczy wszelkim stereotypom :P myślę, że nie zabija mnie tylko dlatego, że daję dobre jedzenie :P
Jeden jedyny raz zdarzyło jej się polizać mnie po twarzy, a dokładniej w nos. Popłakałam się wtedy ze szczęścia, ale niepotrzebnie, bo to był tylko przypadkowy wybryk. Ale liże mnie po rękach i to jest jedyny przejaw uczuć z jej strony, na który mogę liczyć.
Emil_z
Nowy
Wiek: 40 Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 41 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-22, 21:39
Marcy napisał/a: Emil_z napisał/a: O tak :) On jest caluteńki czarny i ma dużą moc :)
Hehe, a spełnia siedem życzeń?
Ale serio pomaga na takie rzeczy typu bóle? Czarnego kota nie miałam, miałam koteczkę pręguskę, też nieźle wygrzewała
Potrafi wygrzać, a jak się człowiek wygrzeje to i dolegliwości przechodzą :)
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-22, 21:47
Emil_z napisał/a: Marcy napisał/a: Emil_z napisał/a: O tak :) On jest caluteńki czarny i ma dużą moc :)
Hehe, a spełnia siedem życzeń?
Ale serio pomaga na takie rzeczy typu bóle? Czarnego kota nie miałam, miałam koteczkę pręguskę, też nieźle wygrzewała
Potrafi wygrzać, a jak się człowiek wygrzeje to i dolegliwości przechodzą :)
Młody to kotek?
Emil_z
Nowy
Wiek: 40 Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 41 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-23, 04:54
Marcy napisał/a: Emil_z napisał/a: Marcy napisał/a: Emil_z napisał/a: O tak :) On jest caluteńki czarny i ma dużą moc :)
Hehe, a spełnia siedem życzeń?
Ale serio pomaga na takie rzeczy typu bóle? Czarnego kota nie miałam, miałam koteczkę pręguskę, też nieźle wygrzewała
Potrafi wygrzać, a jak się człowiek wygrzeje to i dolegliwości przechodzą :)
Młody to kotek?
Zdjęcie robione jakiś czas temu, teraz ma około roku.
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-23, 13:02
Ja swoją miałam 19 lat :) Niestety odeszła 3 lata temu.. :(
Emil_z
Nowy
Wiek: 40 Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 41 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-23, 13:40
Oj, szkoda.. Ale pięknego wieku dożyła :)
Ja w dzieciństwie mialem kota 12 lat, też długo.
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-23, 14:55
Emil_z napisał/a: Oj, szkoda.. Ale pięknego wieku dożyła :)
Ja w dzieciństwie mialem kota 12 lat, też długo.
Zgadza się, umówmy się, że dużo dłużej by i tak nie pożyła, rekordy to 24 lata...
Na szczęście odchodziła naturalnie, nie trzeba było usypiać, choć zabił ją prawdopodobnie nowotwór.
Emil_z
Nowy
Wiek: 40 Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 41 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-23, 19:59
Marcy napisał/a: Na szczęście odchodziła naturalnie, nie trzeba było usypiać
Dobrze że w ten sposób..
Marcy
Aktywny
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Lip 2015 Posty: 323 Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-23, 21:28
Emil_z napisał/a: Marcy napisał/a: Na szczęście odchodziła naturalnie, nie trzeba było usypiać
Dobrze że w ten sposób..
Też tak myślę. W domu, na moich kolanach, wśród swoich, a nie gdzieś w lecznicy po jednym okrutnym zastrzyku.. Chociaż czasem zastrzyk jest nieunikniony, bo zwierzę cierpi niewyobrażalnie.. U nas na szczęście aż tak nie było, choć też cierpiała..
Poddrzewem
Częsty bywalec
Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 653 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-24, 15:38
[url=https://postimg.org/image/adq105h27/] [/url][url=https://postimg.org/image/olfpostr3/] [/url][url=https://postimg.org/image/ozh1oedun/] [/url][url=https://postimg.org/image/x691fz3xb/] [/url]
[url=https://postimg.org/image/a62e3n63j/] [/url][url=https://postimg.org/image/w7sodoqlb/] [/url][url=https://postimg.org/image/3w74gn6ov/] [/url][url=https://postimg.org/image/goztub7of/] [/url]
Sunrise
Zasłużony
Wiek: 42 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2016-10-24, 17:38
Poddrzewem , na tych dwóch ostatnich fotkach są sponsorki naszych konferencji?
Fajny kotecek