Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Amigo Vulnerable
2015-11-21, 20:49
Nasze pupilki
Autor Wiadomość
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-06-23, 20:03   Nasze pupilki

kota napisał/a:
chyba nie było takiego tematu, więc, zainspirowana wątkiem z shoutboxa, proponuję przenieść pogawędke na bardziej stabilny grunt, jakim jest wątek na forum :D

z pewnością wielu z was uwielbia zwierzaki, więc czemu by się tym zamiłowaniem nie podzielić z innymi, a może nawet pochwalić swoimi urwisami :)

wspomniałam, że z moimi rodzicami mieszka kotka, to ruda paskuda, ale przeurocza. oprócz niej jest też jamnik, terroryzowany przez kocie pazury :D

sama, jako że mieszkam w wynajętym pokoju, nie mogę sobie za bardzo pozwolić na zwierzaki biegające wszędzie i zostawiające kłaki sierści. mam za to wspaniałego szczurka, który umila mi wieczory swoim chrobotaniem.


też się pochwalcie ;] (Ever, koniecznie opowiedz o Toksoplazmozie! XD koty to straszne wariaty, na pewno masz w zanadrzu mnóstwo wesołych historii)

No jak juz wspomniałam mam kilka kotów (Ginny, Amora, Szatan, Toksoplazmoza, Alice, Kabanos i do pary Kiełbasa) i pieska zwanego Łatką.

Hmm... o tak mnóstwo zabawnych historii, kiedy to te diabelskie stworzenia próbowały mi zjeść kolację, lub usilnie zwalały kwiatki z parapetu.

kota, daj zdj. szczurka :D
 
 
     
erpe 
Początkujący


Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 144
Skąd: WLKP
Wysłany: 2011-06-23, 22:16   

Miałem kiedyś pieska, ale rodzicom bardzo przeszkadzało to, że w domu było pełno sierści, na dodatek czasami dochodziło do kłótni kto ma z nim wyjść więc wydaliśmy go babci. Wtedy byłem za mały, żeby się sprzeciwić i było mi go szkoda, ale z drugiej strony teraz nie wziąłbym psa do bloku bo wiem, że to nie jest dla niego miejsce, dlatego wybrałem roślinki i zacząłem interesować się bonsai ;-) .
 
     
kota 
Milczący


Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 69
Wysłany: 2011-06-23, 22:40   

Ever, jakie wspaniałe imiona :D przy takim stadzie musi być niezłe zamieszanie ^^ a co Łatka na taką ilość pazurzastych?

nasza Szanta (kotka), co prawda nie zwala kwiatków (wręcz przeciwnie, przemyka między nimi bardzo ostrożnie i z gracją), za to uwielbia wcinać liście! ;)

a szczuras na imię ma Teodor, pieszczotliwie Odorek i wygląda tak:

a tu jak był piękny i młody ;)


kiedyś miał śliczne szare łatki, teraz wyblakł już prawie cały :D

erpe, rzeczywiście, bonsai tez może być fajnym zwierzątkiem domowym :) zwłaszcze, że roślinki lubią, kiedy się do nich mówi albo puszcza im muzykę ^^ kiedyś miałam nawet kwiatki, którym nadałam imiona i było mi strasznie smutno, kiedy 'zdechły'.. stare czasy ;] czy takie bonsai da się wyhodować samemu czy trzeba do tego być Japończykiem? :)
 
     
kasiaasia 
Milczący



Wiek: 48
Dołączyła: 10 Kwi 2011
Posty: 74
Wysłany: 2011-06-24, 07:08   

My mamy cudnego Pumbę, to piesek, który został przez nas przygarnięty....on tyle radości w naszym życiu wnosi... :-D
 
     
erpe 
Początkujący


Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 144
Skąd: WLKP
Wysłany: 2011-06-24, 09:35   

kota napisał/a:
czy takie bonsai da się wyhodować samemu czy trzeba do tego być Japończykiem? :)
trzeba być Japończykiem :lol: na razie to mi wyrósł zwykły krzak, ale się nie poddaję ;-)
Fajny szczurek ;-)
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-06-24, 11:03   

kota napisał/a:
Ever, jakie wspaniałe imiona :D przy takim stadzie musi być niezłe zamieszanie ^^

Och zamieszania trochę jest. A rodzice już nawet chcieli je oddać, ale nie oddałam. Nie ma! Moje kotki i koniec.
kota napisał/a:
co Łatka na taką ilość pazurzastych?

Po kilku tygodniach wojny się z nimi zaprzyjaźniła. Teraz nawet razem śpią :)
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-26, 23:27   

Co do mnie to uwielbiam zwierzaki :]
Dlatego przez długi czas byłem wege. Teraz co prawda w pewnym stopniu też jestem. Jem tylko drób i ryby. Reszty mi za bardzo szkoda :)
Mam jednego psa i moje życie byłoby dużo smutniejsze gdyby nie było go obok :)
 
 
     
Samotność 
Początkujący


Wiek: 28
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 151
Wysłany: 2011-07-27, 13:38   

Ja też uwielbiam zwierzęta i mam w domu 2 koty ,2 psy i rybki.
 
 
     
kota 
Milczący


Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 69
Wysłany: 2011-07-29, 00:37   

mith, czy kurka jest mniej zwierzęciem niż świnka? ^^
 
     
Samotność 
Początkujący


Wiek: 28
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 151
Wysłany: 2011-07-29, 09:53   

Ja uważam ,że tak ale nie wiem wiele na ten temat bo nie posiadam tak rozległej wiedzy o zwierzętach.
 
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-29, 12:14   

kota napisał/a:
mith, czy kurka jest mniej zwierzęciem niż świnka? ^^

Oczywiście że nie :) Wiem że jestem przez to w pewien sposób hipokrytą, ale nie chcę też zniszczyć sobie zdrowia, dlatego od czasu do czasu zjem kurczaka i rybę, które mi jakoś łatwiej przeboleć niż inteligentniejsze zwierzaki:)
 
 
     
Samotność 
Początkujący


Wiek: 28
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 151
Wysłany: 2011-07-29, 15:15   

Dobrze myślisz.Lepiej być zdrowszym i ograniczyć coś niż zniszczyć sobie zdrowie.Ja też bym tak zrobił.Ogólnie to żal mi zwierząt ale gdybym już musiał z konieczności to bym zjadł np.jakąś rybę.
 
 
     
kota 
Milczący


Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 69
Wysłany: 2011-07-29, 15:40   

ja z mięs jem praktycznie same kurczaki, ale tylko dlatego, że po prostu lepiej smakują - nie przepadam za czerwonym mięsem ;) (wyjątek - surowa wolowina - tatar, pycha)
ale pamiętam, że kiedy miałam jakieś 4 lata i uwielbiałam Micheala Jacksona, zarzekałam się, że tak jak on będę wegetarianką XD a potem polubiłam wątróbkę :twisted:
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-29, 15:44   

Mogę z ciebie zrobić wegetarianke do końca życia
Wystarczy że obejrzysz na youtubie film ziemianie lub jeśli nie ma polskiej wersji to earthlings. Gwarantuje że nie tkniesz mięsa :)
 
 
     
kota 
Milczący


Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 69
Wysłany: 2011-07-29, 15:53   

Niestety, wiem, jak to wszystko się odbywa, a jednak nie przeszkadza mi to jeść mięsa. Zwierzęta też, aby jeść, zabijają się nawzajem. Jedyne, co miałabym do zarzucenia ludziom to to, jak traktują te zwierzęta przed zabiciem. Ale to też natura: nie wyposażyła nas w siłę, szybkość, ani ostre pazury, więc wykorzystujemy to, co mamy - przewagę umysłową. Gdyby kot zbudował klatkę, nie zastanawiałby się nad tym, czy mysz się w niej męczy. Prawa natury - a my jesteśmy jedynym gatunkiem na tyle nienormalnym, żeby próbować się im przeciwstawiać ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS