Dokładnie, mówimy tu o przyjaźniach osób dorosłych, dojrzałych do takich przyjaźni. Wiadomo, że relacji 12 letniej dziewczynki i 40 letniego mężczyzny przyjaźnią trudno nazwać. To chyba logiczne.
wiec jednak nie odbiegam w skrajnosc bo jesli wiek niema roznicy to 12 latka i 40 latek maja sens. A skoro ma roznice wiek to dlatego napisalam o takim przypadku ktory moze miec miejsce
wiec jednak nie odbiegam w skrajnosc bo jesli wiek niema roznicy to 12 latka i 40 latek maja sens. A skoro ma roznice wiek to dlatego napisalam o takim przypadku ktory moze miec miejsce
Już wskazuje skrajność.
To jest temat o przyjaźni osób między którymi jest duża różnica wieku, tak?
Pedofilia jest to relacja na tle seksualnym między dorosłym, a dzieckiem, tak?
Skrajnością jest to, że przyjaźń to zjawisko pozytywne, pedofilia nie. Jeśli przyjaźnią się osoba w wieku lat 20 i osoba w wieku lat 40 to jest normalne, bo to dwie dorosłe osoby, o pedofilii nie ma mowy. Jeśli w relacje wchodzą dziewczynka w wieku lat 12 i mężczyzna w wieku lat 40 (nie mówie tu o znajomości, jakimś wujostwie, kuzynostwie a zachowaniach wskazujących na relacje bardziej zażyłą) to 1% iż to jest przyjaźń, a 99%, że pedofilia.
To jest właśnie ta skrajność.
Mi chodzilo oto ze wiek ma roznice w przyjazni i jesli facet ma 40 lat to nie wypada by mial przyjaciolke 12 letnia. Nie mowie ze to odrazu musi byc pedofilia ale to podejzanie wyglada. Wiec wiek jednak gra role jesli chodzi o przyjazn oto mi tylko chodzilo
Mi chodzilo oto ze wiek ma roznice w przyjazni i jesli facet ma 40 lat to nie wypada by mial przyjaciolke 12 letnia. Nie mowie ze to odrazu musi byc pedofilia ale to podejzanie wyglada. Wiec wiek jednak gra role jesli chodzi o przyjazn oto mi tylko chodzilo
Racja, trudno nawet wyobrazić sobie sytuację, że dorosły mężczyzna opowiada dziewczynce o swoich problemach itp. Chociaż mogłaby być tutaj relacja jednostronna - osoba starsza jest powiernikiem, kimś w rodzaju przyjaciela, kto pomoże w potrzebie, ale bez wzajemności
Wiek: 38 Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 63 Skąd: mazowsze
Wysłany: 2012-04-01, 12:25
panna Z. mogłem załączyć cytat, pisałem do wypowiedzi KiciKiciKici - czepiłem się "na ogół" - bo dla mnie nie ma na ogół dwustronnej przyjaźni. Przyjaźń zawsze jest dwustornna, to moje zdanie.
Co do relacji, bardzo często są jednostronne i zgadzam się z Tobą.
Ja mysle ze jednak ma znaczenie bo jest roznica w pogladach z powodu wieku. Ludzie wychowani w latach 40tych hehehe napewno maja inne spojrzenie na wiele spraw niz ci w tych czasach. tak zwane stare obyczaje mi by wchodzily w droge bo nieraz juz slyszalam texty z przed 100 lat ..A jesli chodzi o doswiadczenie to nie trzeba miec 40 lat by byc doswiadczonym, mozna miec 20 cos i miec wiekszy bagaz doswiadczen.
Ja uważam, że wiek nie ma znaczenia, tylko osobowość.
Mam okazję być świadkiem pięknej przyjaźni ,którą dzieli kolosalna różnica wieku, a jest tak piękna i prawdziwa, że czasem łapię się na tym, że zazdroszczę...
Wiek: 49 Dołączyła: 11 Kwi 2012 Posty: 6 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-17, 10:15
Przyjaźń pomiędzy osobami w różnym wieku jest jak najbardziej możliwa, ale...
sama różnica wieku stwarza często utrudnienia i pewne ograniczenia.
Przyjaciele zazwyczaj lubią "razem działać", "mieć coś wspólnego" - zainteresowania, imprezy, czy inne wspólne rozrywkowe przedsięwzięcia (to załóżmy w młodszym wieku czy przy braku większych zobowiązań) - i to najlepiej wychodzi gdy wiek przyjaciół jest jednak zbliżony. Kiedy natomiast jedno jest np. singlem czy po prostu młodsze i lubi zaszaleć bądź prowadzi bardzo aktywne życie, a drugie ma np. własną rodzinę i załóżmy małe dziecko/dzieci i jest tym samym bardziej "uziemiony/a", to jest to utrudnieniem w praktyce i "dzieli" owych ludzi. A zazwyczaj lubimy przyjaźnić się z ludźmi podobnymi do nas, o podobnych doświadczeniach itp., bo łatwiej tu o zrozumienie, jakąś wspólnotę i głębię relacji. W takich przypadkach różnica wieku może być przeszkodą. Sądzę, że jest jednak o wiele rzadsza niż taka między rówieśnikami. I tu popieram KiciKiciKici w opinii, że poglądy, wychowanie i podobne okoliczności wynikające najzwyczajniej z różnicy wieku częściej dzielą niż łączą.
Oczywiście są pocieszające wyjątki i oby były normą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach