Bo nie ma nic. Obecna nauka nie wykazala zadnych dowodow na istnienie zjawisk paranormalnych typu bog i zycie po smierci. Mi to wystarczy. A Ty masz jakies konkretne argumenty dowodzace tego ze sie myle?
To nei jest wytlumaczenie" bo nie" nie wszystko musi byc naukowo potwierdzone, mozna to wi nny sposob potwierdzac.
czytalam fajne skiazki dr weissa i mam oczywiscie nadzieje ze one mowia prawde. Byl i wusmie jest on psychiatra ktory robil regresje w czasie hipnozy swoim pazjentom. Podczas hipnoz oni zaczeli sie cofac nie tylko do dziecinstwa lecz do poprzednich swych wcielen..wiele rzeczy sie im potwierdzalo lub zgadzalo..msuialbys poczytac te ksiazki by zobaczyc. Kolejna rzecz, mialam smierc kliniczna...i zupelnie wygladala tak jak wiele ludzi opisuje. Pozatym miaalm ducha w domu...czarny cien chodzil mi po pokoju az mnie zmrozilo..okazalo sie ze tej samej nocy z tym ze w polsce moja kuzynka miala ten sam cien czarny. Kolejna rzecz to to ze kiedy wpadlam prawie pod samochod, pociagnol mnie ktos mocno do tylu a okazalo sie ze bylam sama zupelnie.
No to musze cie zmartwic:) jesli twoje teorie na temat zycia posmierci sa tak wiarygodne jak to ze jestem samotna to przykro mi:)
To jest twoj argument? takim nikogo nie przekonasz:)
co do samotnosci to nie jestem samotna:) wrecz przeciwnie,a czemu tu jestem? z innych zupelnie powodow.
Nie zdazylem edytowac posta zanim napisalas. Fajnie ze nie jestes samotna, bo nie o to mi chodzilo. Z reszta, skoro Ci ,,duchy" po pokoju chodza to nie moglabys sie przeciez czuc samotna. I ja sie z Toba nie spieram na argumenty bo opis omamow wzrokowych kogos kogo nie znam, w dodatku w internecie nie jest dla mnie argumentem. Ponawiam jednak stwierdzenie ze skoro takie cos widzisz to znaczy ze mozesz miec cos na bakier pod beretem.
Duchy nie maja nic wspolnego z samotnoscia:) mysle ze jestes strasznie skeptyczny a zamknieta tak osoba ktora sie ogranicza w wiedzy nie jest wstanie zrozumiec innych.
Rozumiem ze przepisujesz mi jakis stadium psychicznej choroby:) Wiesz swiat idzie naprzod a ty gdzies wydaje sie utknoles w pzrekonaniach w czasach kiedy cos nadzwyczajnego kojarzylo sie z choroba i czyms zlym. Niestety twoje zdanie nie jest wstanie przekonac mnie ze jestem chora:)
Alez ja Cie nie przekonuje tylko mowie jak ja to widze. Badzmy szczerzy- opowiadasz mi o ksiazce jakiegos doktorka, ktory i tak nic nie udowodnil, o swoich zwidach itp i przedstawiasz to jako fakt. Rownie dobrze moglbym napisac ze biegalem tak szybko wokol slupa ze z przodu byla dupa i przedstawic to jako fakt, przy czym kazdego co w to nie wierzy nazywac kims ogranoczonym i zamknietym. Ja polegam ma nauce, Ty widocznie na czyms innym. Sobie wierzysz to sobie wierz, ja na takie sprawy jestem za stary.
Ten psychiatra ktory napisal ta ksiazke nie musi nic udawadniac, to te historie same w sobie sa na tyle ciekawe i daje duzo do myslenia..to wszystko zalezy jak odbierzasz swiat.
Wiesz wiek nie ma tu nic do rzeczy to nastawienie, umiejetnosc patrzenia z dystansem i nie zamykanie sie w pokoju bez okien. Tu nie chodzi w to co wierzysz tylko w to w jaki sposob to przedstawiasz starajac sie obrazic wszystko co tobie nie podpada pod gust i nie jest udowodnione naukowo:) Wiesz ruwnie dobze mozesz nie wierzyc ze ja pisze z toba skad wiesz ze nie masz zwidow no wkoncu nie jest naukowo udowodnione ze to ja z toba pisze..
Nie staram sie nikogo obrazic. Uwierz mi. I raczej fakt, ze z Toba pisze raczej to nie zwidy. W moich zwidach, moi wyimaginowani rozmowcy maja troszke lepsza ortografie.
a w moim swiecie ludzie sa tolerancyjni wyrozumiali ze osoba niemieszkajaca w polsce lecz w usa od dziecka moze lamac polski.:)
a obrazac to robisz to calkiem swiadomie wystarczy odwagi by sie do tego przyznac.
W twoim glosie jest zlosliwosc ktora mozliwe bierze sie z niezadowolenia i niespelnienia zyciowego. Mysle ze warto popracowac nad tym zamiast sie wyzywac na innych:)
ja ci zycze jak najlepiej
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez KiciKiciKici 2012-03-25, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach