Wiek: 30 Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 38 Skąd: no z Polski.
Wysłany: 2012-03-20, 01:30
Cytat:
A próbowałeś coś z tym zrobić?
Z przymusu - owszem. Różne akcje ze mną były.. A tak od siebie to nie, nic złego w sumie w tym nie widzę. Napisałem jako nałóg, bo w sumie wracam do tego po każdym 'większym dołku'.
Cytat:
Moją największą słabością jest to, że nie potrafię zaakceptować swojego wyglądu...
Nad wyglądem można zawsze trochę popracować.. Może warto chociaż trochę posłuchać 'otoczenia' i uwierzyć, że nie jest aż tak źle ? :)
Wiek: 30 Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 38 Skąd: no z Polski.
Wysłany: 2012-03-20, 19:12
Cytat:
Ciekawi mnie jaka byłaby Twoja odpowiedź, reakcja po "oglądnięciu" mnie.
Uwierz, że zawsze możesz coś zmienić o ile byś się tylko postarał.. Nie wiem, jaka byłaby moja reakcja. Podchodzę do ludzi z dystansem, oraz wiem to na pewno, że nie jest i tak i tak źle. ^^
Moim ostatnio nałogiem jest nadmierne picie Coca-Cola wiem śmieszne to może być ale taka jest prawda no i jeszcze słodkości przeróżne trzeba z tym chyba powalczyć i zaprzestać tego brać w takich ilościach
Wiek: 30 Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 38 Skąd: no z Polski.
Wysłany: 2012-03-21, 01:26
Cytat:
Próbuję coś w sobie zmienić, ale nie jest to proste...
Wiem, że nie jest łatwo.. Ja akurat nie mam problemów z wyglądem. Bynajmniej nie staram sie szukać kompleksów.. Zależy z czym 'masz' problem, jest wiele rozwiązań. ^^
Cytat:
Moim ostatnio nałogiem jest nadmierne picie Coca-Cola wiem śmieszne to może być ale taka jest prawda no i jeszcze słodkości przeróżne trzeba z tym chyba powalczyć i zaprzestać tego brać w takich ilościach
mnie to nie śmieszy. mój brat ma podobnie, no i on akurat wygląda okropnie że tak powiem. ja widząc go w takim stanie, nie pije już pepsi,coli od 3 lat, staram sie pić tylko wode. :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach