Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wymagania i oczekiwania w zwiąku
Autor Wiadomość
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-14, 23:01   

Jak napisałem, nie ma możliwości nie posiadanie oczekiwań. Jeszcze raz napisze o wierności chyba to jedno z oczekiwań ?
Ostatnio zmieniony przez Lampart 2014-08-14, 23:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-08-14, 23:14   

Harley_Quinn napisał/a:
Nie tylko ideał można obdarzyć prawdziwą miłością i nie mieć w stosunku do niego oczekiwań. Poza tym, to że kogoś kochasz nie oznacza wcale, że sam będziesz szczęśliwy, a może się zdarzyć wręcz przeciwnie. To, co piszę, to nie są moje 'naiwne' życzenia w stosunku do przyszłości, ale opis moich doświadczeń.



to nie jest miłość jeśli ciebie krzywdzi -.-
to problemy psychiczne

dorośli ludzi, a takie bzdury piszą...
 
 
     
buddysta 
Nowy


Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 18
Skąd: Samsara
Wysłany: 2014-08-14, 23:16   

Zazdroszcze. Też bym chciał nie mieć oczekiwań- ale do tego właśnie dąże moją ścieżką :-)

Będe szczery, mimo że mi się oberwie od dziewczyn...ja np. mam wymagania w sprawach seksu. Lubię to robić i bardzo często. Bywały dziewczyny które nie miały takiego libido jak ja czy tez były mniej doświadczone...i obie strony cierpiały.


W ogóle mam duże wymagania od innych i od życia ponieważ w taki spaczony sposób mnie wychowano. Wymagano odemnie zawsze maksimum. Powoduje to u mnie często cierpienia bo przecież nie ma szans by oczekiwania były spełnione ;-) ale jak mówiłem- pracuję z tymi wadami i jest o wiele lepiej :-)
 
     
yogourt 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 106
Wysłany: 2014-08-14, 23:17   

Czerwona93, czy potrafisz zdefiniować miłość? ;)

Wierność to jedno z oczekiwań, jeśli tylko obustronne, to nie jest źle.
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 23:23   

Miłość może oznaczać dla każdej osoby zupełnie coś innego, należy do grupy pojęć, w stosunku do których nie wprowadza się odgórnych, jednoznacznych definicji. Dla mnie miłość jest wtedy kiedy dana osoba stawia czyjeś dobro wyżej swojego, ale już się zorientowałam, że Twoja definicja jest zupełnie inna. Myślę, że miłość jak najbardziej można zaliczyć do problemów psychicznych jaka by ona nie była:) Poza tym to odbiega chyba od tego tematu.

To było skierowane do Czerwona93 oczywiście:)
Ostatnio zmieniony przez Harley_Quinn 2014-08-14, 23:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-08-14, 23:35   

temat jest taki, że życie polega na tym, żeby oczekiwać od innych i od siebie ciągle czegoś więcej

inaczej cofamy się w rozwoju

szanujcie siebie i oczekujcie od ludzi! nie bądźcie tak zdesperowani i żądni miłości, żeby być z byle kim... dbajcie o siebie, to o wasze szczęście chodzi w tym życiu :/
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 23:47   

Czerwona93 napisał/a:
szanujcie siebie i oczekujcie od ludzi! nie bądźcie tak zdesperowani i żądni miłości, żeby być z byle kim... dbajcie o siebie, to o wasze szczęście chodzi w tym życiu :/


W życiu bym nie nazwała osoby, którą kocham byle kim (wręcz przeciwnie - były 2 osoby które mogłyby ode mnie usłyszeć takie wyznanie i były to zarazem 2 najbardziej wyjątkowe osoby jakie spotkałam), poza tym nigdy nie szukałam miłości bo uważam, że ona się po prostu zdarza i na siłę jej się nie znajdzie. Niekoniecznie w życiu musi chodzić o osiągnięcie szczęścia, każdy ma prawo zdecydować jakimi wartościami w życiu będzie się kierował i do czego będzie dążył.
 
 
     
buddysta 
Nowy


Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 18
Skąd: Samsara
Wysłany: 2014-08-15, 12:01   

Czerwona93 napisał/a:
to o wasze szczęście chodzi w tym życiu :/


Nie całkiem tak. Chodzi o szczęście wszystkich istot i każda ma do tego takie same prawo. Tylko że niektórzy znają recepty na szczęście a inni błądzą pomieszani. ( a wtedy rodzi sie kolejna przeszkadzająca emocja-zazdrość ale nie o tym w tym temacie)


Harley_Quinn
Jesteśmy tym czym myślimy. Jeżeli czegoś nie szukamy to nie dostajemy tego albo dostajemy "ściepki" z odrzutu. I nie mówię tu tylko o związkach ale o całym życiu.
Trwałe szczęście osiągnie ten który potrafi docenić te "ściepki" i nie pożąda więcej i więcej.
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-15, 12:25   

Buddysta, napisałeś całego tego posta w takim tonie, jakby to była prawda absolutna, a przecież to tylko Twoja własna opinia (którą oczywiście szanuję, ale której też zupełnie nie podzielam).
 
 
     
buddysta 
Nowy


Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 18
Skąd: Samsara
Wysłany: 2014-08-15, 13:35   

W żadnym wypadku nie misjonuję ;-) moja mowa i czyny mają służyć dla pożytku innych:-) sami musicie sobie filtrować treści które pomogą wam w waszych problemach
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-15, 14:31   

Właśnie filtruję intensywnie :-) ambitne zadanie sobie wybrałeś
 
 
     
yogourt 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 106
Wysłany: 2014-08-15, 15:20   

Dziwne. Nie sądzę, żeby zadowalanie się "ściepkami" mogło dać trwałe szczęście. Lepiej szukać czegoś, na czym nam będzie zależeć.
 
 
     
buddysta 
Nowy


Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 18
Skąd: Samsara
Wysłany: 2014-08-16, 20:18   

Życie i to co Cię otacza to tylko projekcje Twojego umysłu. Jeżeli patrzysz na świat przez różowe okulary to świat jest cudowny w każdej chwili. Jeżeli założysz czarne to będzie w nim wiele dramatów i zawiedzeń z powodu niespełnionych wymagań.
 
     
Ametyst 
Milczący



Dołączyła: 09 Sty 2014
Posty: 52
Wysłany: 2014-08-17, 18:08   

Zgadzam się z Lampartem. Każdy ma jakieś, choćby minimalne oczekiwania... Gdyby ludzie nie mieli jakichkolwiek oczekiwań, to zakochiwaliby się w pierwszej osobie, jaką spotkają choćby na ulicy, to chyba absurdalne, prawda? Ale w temacie chyba nie chodziło o jakiekolwiek oczekiwania, tylko tak naprawdę o ich nadmiar.

To, że ktoś ma jakieś swoje wymagania, nie znaczy od razu, że posiadanie jakiegoś minimum oczekiwań jest równoznaczne z wyszukiwaniem ideału, który nie istnieje. Więc nie popadajmy w skrajności. Jeśli na przykład ja mam w głowie nakreślony jakiś "ideał" w postaci zestawu cech wymarzonego mężczyzny, to nie znaczy, że zaakceptuję tylko kogoś, kto w 100% spełni te niebotyczne oczekiwania, tylko osobę, która będzie możliwie najbardziej tym wymaganiom odpowiadała i na dodatek sama mnie zechce.
Ostatnio zmieniony przez Ametyst 2014-08-17, 18:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-17, 18:40   

Tak, ale wiesz, człowiek nie potrafi spojrzeć obiektywnie i nie zdaje sobie sprawy jak wiele ma oczekiwań i jak wysoko stawia poprzeczkę. Piszesz "niebotyczne oczekiwania" ale jak ustalimy punkt odniesienia, które są niebotyczne dla Ciebie, a które na ten przykład dla mnie?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS