Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wymagania i oczekiwania w zwiąku
Autor Wiadomość
buddysta 
Nowy


Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 18
Skąd: Samsara
Wysłany: 2014-08-14, 11:43   Wymagania i oczekiwania w zwiąku

Czy zdrowym jest posiadanie dużych oczekiwań i wymagań od partnerki/partnera?
Aktualnie jestem na etapie uczenia się by nie mieć zadnych oczekiwań od życia i od innych ludzi ale to zasrane ego płata figle. Czy wy w związkach dajecie wiele od siebie nie wymagając zbyt wiele czy może nz odwrót- bardziej egoistycznie?
 
     
yogourt 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 106
Wysłany: 2014-08-14, 15:42   

Ja nie wymagam, gdyż bardzo mi się nie podoba, gdy ktoś wymaga ode mnie czegoś, czego bym nie chciała robić. Nie mówię, że dużo daję, to chyba nie jest automatyczne, że ktoś nie wymaga, to daje ;) . Myślę, że wymaganie od innych, żeby dla nas się zmienili jest bardzo złe. Nie powinniśmy opierać swojego szczęścia na innych, w ten sposób tylko się od nich uzależniamy...
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 16:00   

yogourt napisał/a:
Myślę, że wymaganie od innych, żeby dla nas się zmienili jest bardzo złe.


Zgadzam się. Poza tym taki związek, gdzie jedna osoba ma spełniać oczekiwania drugiej i zmieniać się na siłę ma małe szanse przetrwania.

yogourt napisał/a:
Nie powinniśmy opierać swojego szczęścia na innych, w ten sposób tylko się od nich uzależniamy...


W teorii oczywiście nie powinniśmy. Szkoda, że w praktyce jest to często ciężkie do realizacji.
 
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-08-14, 18:09   

A to zależy- oczekiwanie, że mój facet przestanie palić wcale nie uważam za złe, albo, że wróci na studia, znajdzie lepszą pracę, zaczniemy razem uprawiać sport...

związek polega na kompromisach
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 20:38   

Czerwona93 napisał/a:
A to zależy- oczekiwanie, że mój facet przestanie palić wcale nie uważam za złe, albo, że wróci na studia, znajdzie lepszą pracę, zaczniemy razem uprawiać sport...


To zapewne zależy od tego, na ile dana osoba jest w stanie sama się poświęcić, gdybym była z kimś, kto by mi kazał zrobić którąkolwiek z tych rzeczy, którą wymieniłaś, to bym go wyśmiała i na tym by się skończyło:) Ale też ja bym od nikogo tego nie wymagała, więc chyba byłoby uczciwie.
Poza tym życie już mi udowodniło, że oczekiwać tego, że ktoś się zmieni na lepsze/będzie taki jak dawniej to sobie mogę, nawet bardzo długo:)
 
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-14, 20:41   

Związki maja to do siebie, że zawsze, ale to zawsze rodzą oczekiwania, które początkowo są uśpione przez tak zwane motylki w brzuchu, jednak kiedy mija czas oczekiwania zaczynają wyłazić na wierzch i nie da się tego uniknąć. Już samo to, że oczekujemy aby nikt od nas niczego nie oczekiwał to przecież oczekiwanie... Wmawiamy sobie, że kompromis jest dobry i niezbędny ale po co? Czy to nie dyskomfort? Wszystko zależy od tego na ile mamy parcie na posiadanie partnera czy partnerki. Ja zrezygnowałem z oczekiwań a co za tym idzie z życia partnerskiego. W zasadzie nawet z towarzystwa na co dzień gdyż ono tez czegoś od nas oczekuje. Teraz mam w miarę święty spokój :-)
 
     
yogourt 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 106
Wysłany: 2014-08-14, 20:54   

Nie rozumiem tego, jest przecież też taka możliwość, że ludzie akceptują siebie nawzajem i chcą być sobie wierni.....a oczekiwania to jest takie mówienie, że nie jesteś wystarczająco dobry/dobra, zmień się, bo odejdę.
 
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-14, 21:08   

Nie ma bezgranicznej akceptacji, ale oczywiście są przypadki, że ludzie jakoś tam funkcjonują. Jednak nigdy bez oczekiwań, co najwyżej, ni jednej stronie, ni drugiej to nie przeszkadza za bardzo. No przecie fundamentalna wierność to przecież też oczekiwanie
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 21:09   

yogourt napisał/a:
Nie rozumiem tego, jest przecież też taka możliwość, że ludzie akceptują siebie nawzajem i chcą być sobie wierni.....a oczekiwania to jest takie mówienie, że nie jesteś wystarczająco dobry/dobra, zmień się, bo odejdę.


szkoda, że nie ma tutaj opcji 'lubię to':)
 
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-14, 21:10   

no, niestety nie ma :-)
 
     
vonGneisenau 
Początkujący



Wiek: 39
Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 107
Skąd: Warschau
Wysłany: 2014-08-14, 21:12   

yogourt napisał/a:
Nie rozumiem tego, jest przecież też taka możliwość, że ludzie akceptują siebie nawzajem i chcą być sobie wierni.....a oczekiwania to jest takie mówienie, że nie jesteś wystarczająco dobry/dobra, zmień się, bo odejdę.

Jestem w tej materii kompletnie "zielony" w żadnym związku nie byłem ,ale jestem tego samego zdania ,człowiek to nie samochód czy komputer który można skonfigurować wedle własnego uznania
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 21:13   

A teraz do Lampart - właśnie przeczytałam w innym wątku, że uważasz, iż nie ma czegoś takiego jak prawdziwa miłość. Myślę, że to wyjaśnia Twoje podejście i w tym temacie:)
 
 
     
Lampart
Milczący



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 96
Wysłany: 2014-08-14, 21:27   

No chyba trudno by było abym miał różne zdania w podobnych tematach :-) - jestem konsekwentny w swoich poglądach i jednolity
 
     
Czerwona93 
Częsty bywalec



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 682
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2014-08-14, 21:41   

nie no, gratuluję "optymistom" i życzę powodzenia w szukaniu swoich ideałów

naiwne.
nie wróżę przyszłości.
 
 
     
Harley_Quinn 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-14, 21:51   

Nie tylko ideał można obdarzyć prawdziwą miłością i nie mieć w stosunku do niego oczekiwań. Poza tym, to że kogoś kochasz nie oznacza wcale, że sam będziesz szczęśliwy, a może się zdarzyć wręcz przeciwnie. To, co piszę, to nie są moje 'naiwne' życzenia w stosunku do przyszłości, ale opis moich doświadczeń.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS