Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wasza historia samotności...
Autor Wiadomość
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-26, 22:57   

Potrzebuje sie anonimowo wyzalic.
Wrocilam wlasnie z delegacji, ktora rozbila mnie psychicznie i emocjonalnie. Z podrozy, ktora wydarla ze mnie samo-klamstwa, otworzyla nowe sciezki dla dawno tlumionego bolu.
Pare dni spedzonych z ludzmi z mojej nowej pracy zlamalo cos we mnie. Pare dni kiedy bylo poznym wieczorem sie do kogo odezwac, razem dzialac, rozmawiac calymi dniami, ktorzy w jakis tam sposob troszczyli sie o mnie. Wracajac 11h do domu widzialam ulge i radosc w ich oczach - ze wracaja do domu, do bliskich. A we mnie roslo przerazenie - bo wiedzialam dokad ja wracam - do pustki. Do nicosci.
Do dni gdzie wracam po 8h do swojego ograbionego zycia.
Uswiadomilam sobie jak bardzo jestem samotna. Uswiadomilam sobie od jak dawna. Ze nigdy w moim zyciu nie bylo jakos "tak" nawet jak mialam przy sobie czy przyjaciol czy partnerow.
Zamienilam sie w chamska bestie na zapas warczaca na ludzi. W kogos kto posunie sie do wszystkiego by nie dac sie juz skrzywdzic.
Za duzo w zyciu doswiadczylam zla, nienawisci. Za duzo ponizenia, bolu - nie potrafie wygrzebac sie z cieni. Nie wierze.
Lakne kontaktu z ludzmi, ale oni przerazaja mnie, bronie sie agresja.
Wszystko jest tak zagmatwane, tak posypane taktykami obrony, ze sama juz nie wiem kim i jak jestem.
Za duzo bolu, za duzo doswiadczen. Za malo nadzieji.
Cien samotnosci, ktory zamienia mnie nocami w wyjace z bolu zwierze.
Tyle.
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-26, 23:30   

Furia napisał/a:

Uswiadomilam sobie jak bardzo jestem samotna. Uswiadomilam sobie od jak dawna. Ze nigdy w moim zyciu nie bylo jakos "tak" nawet jak mialam przy sobie czy przyjaciol czy partnerow.
Zamienilam sie w chamska bestie na zapas warczaca na ludzi. W kogos kto posunie sie do wszystkiego by nie dac sie juz skrzywdzic.
Za duzo w zyciu doswiadczylam zla, nienawisci. Za duzo ponizenia, bolu - nie potrafie wygrzebac sie z cieni. Nie wierze.
Lakne kontaktu z ludzmi, ale oni przerazaja mnie, bronie sie agresja.


Nie można rozdrapywać dawnych ran. Myśleć o tym jak było. Bo widzisz, u Ciebie spowodowało to, że stałaś się agresywna względem ludzi. Nie wiem jaka to agresja, ale podejrzewam, że słowna... W każdym razie, mało kto domyśli się, że pod tą agresją kryje się potrzeba bliskości. Jesteś chamska, niemiła, to inni stwierdzają, że ich nie potrzebujesz. To co pisze nie jest odkrywcze, ale (chyba) prawdziwe. Trzeba być sobą, ale jeśli chce się nawiązać jakieś kontakty, to agresja w tym nie pomoże... Spróbuj dla odmiany być nieco milsza. Może po tej delegacji ktoś zauważył jaka jesteś fajna i będzie chciał się z Tobą spotykać po pracy;). Ryzykujesz kolejny ból, odrzucenie, ale nie ryzykując nic nie zyskasz:).
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-26, 23:33   

Nie wiem, Trudne to. Automatyczne nawyki sa trudne. To tez takie troche "znane zlo".
Nie czuje sie bezpieczna w otoczeniu ludzi i to pewnie wszystko.
I tak niestety mam tendencje do grzebania w przeszlosci bo czym jestem starsza tym wiecej konsekwencji tego co mi sie przydarzylo widze.

Mam gdzies pewnie jedna z ostatnich szans, aby ze swojego bagna sie wygrzebac.
Ale nie wiem jak to zrobic. Odkad wrocilam czuje sie zwyczajnie przerazona.
Ostatnio zmieniony przez Furia 2012-09-26, 23:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-26, 23:45   

To może Ty zaproponuj komuś wspólne wyjście? Komuś, z kim złapałaś jakąś dobrą energię podczas tej delegacji.
Też "lubię" rozpamiętywać. Ale jak tylko nachodzą mnie głupie myśli to staram się czymś zająć. Bo jeśli z tego rozpamiętywania nie mogą wyjść konstruktywne wnioski, to lepiej w ogóle tego nie robić.
Łap okazję, przełam się, bo masz teraz (tak mi się wydaje) na prawdę dobrą okazję!
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-26, 23:53   

neo-geisha napisał/a:
To może Ty zaproponuj komuś wspólne wyjście? Komuś, z kim złapałaś jakąś dobrą energię podczas tej delegacji.


Jestem jedyna samotna osoba u mnie w pracy.
Mam tam naprawde fajnych ludzi, ale obawiam sie, ze wypady zonato/dzieciatych osobnikow z wariatka mojego pokroju byloby conajmniej klopotliwe.
Z laskami jeszcze gorzej, bo to sie zawsze konczy w jakis popieprzony sposob, zawilosc tego typu znajomosci niezaleznie poziomu znajomosci mnie ostatnim czasy pokonczyla psychicznie.

Tak czy inaczej nie wiem. Ale dzieki za dobre checi.
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-27, 00:04   

Faktycznie z żonatymi, dzieciatymi to trzeba ostrożnie, żeby nie wyszły jakieś krzywe fazy. A wiem, że ciężko jest do dziewczyn zagadać, bo sama, mimo iż chciałabym mieć koleżankę/przyjaciółkę, to jakoś sobie nie wyobrażam podejść do laski w pracy i powiedzieć "chodź na piwo":D. Ale może ktoś z forum Cię zainteresuje? Albo jakieś portale randkowe:P? Zawsze uważałam internet za zło konieczne, ale chyba czasy miłości od przypadkowego wpadnięcia na siebie minęły (nie no, chyba nie... Nie?:P).

W każdym razie życzę powodzenia Furia!
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-27, 00:13   

Widzisz, ja w calym absurdzie tego nie mam problemu z nawiazywaniem znajomosci (jak mam dobry dzien, albo sobie wypije). Jestem patologicznym socjopata, ale jak po drugiej strony medalu niewatpliwie potrafie byc i wygadana i zabawna.
Ja mam problem z utrzymywaniem i wlasna autentycznoscia w tych relacjach. Z wlasna tozsamoscia.
Smutek, samotnosci i wewnetrzny bol za bardzo przytlaczaja ludzi. Z drugiej strony kiedy sie przed nimi "te gorsze dni" ukrywa, nie podaje przyczyn, nie tlumaczy tylko znika - czuja sie podswiadomie oszukiwani.
Wszystko tez jest fajne jak osoba samotna1 przyjaznie sie z taka osoba nr. 2
Ale w koncu przychodz ten moment, gdzie ty zostajesz w d.... i wszelkie zwiazen z tymi problemy.
Od braku czasu, zazdrosc, rozgorycznie do przypominania 2jce gorszycg czasow wlacznie.
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-27, 10:39   

Musisz się zastanowić czego chcesz. Skoro umiesz być wesoła i zabawna, to trzeba się odciąć od tego smutku, samotności i wewnętrznego bólu. Nie ma innej rady. Bo przyjaźnienie się z drugą osobą samotną, która też będzie miała tak w psychice, to doprowadzi do tego co napisałaś. Problemy z tożsamością zapewne do najfajniejszych nie należą. Może jakiś specjalista? Chociaż ja kiedyś byłam u psychologa (po wielkiej załamce) i stwierdziłam, że wole sama sobie pomóc, bo gadając mu o swoich problemach czułam się jakbym mówiła do ściany ^^. Ale może Tobie lepszy by się trafił:P.
Jak coś to pisz na priv:), żeby się tutaj nie rozgadywać za bardzo...
 
     
Karolina
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-27, 18:00   

Furia Czytając to co napisałaś, miałam momentami wrażenie że czytam o sobie... Napiszę tylko że popieram to co napisała neo-geisha
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-27, 18:43   

Dzieki. Zasadniczo rowazam wizyte u specjalisty tylko nie wiem co mam tym ludziom powiedziec...
 
     
Karolina
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-27, 20:02   

Myślę, że osoba z którą będziesz rozmawiała, naprowadzi Cię na to co chciałaby od Ciebie usłyszeć .
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-27, 20:23   

No nic zobaczymy. Jak w koncu wygrzebie czas dam wam znac czy warto;)
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-27, 22:04   

Daj znać, może u Ciebie będzie lepiej;). Ale pamiętaj, ponoć nasze zdrowie, samopoczucie, powinno być na pierwszym miejscu, więc nie zwlekaj ^^.
 
     
anulek 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 29 Wrz 2012
Posty: 36
Wysłany: 2012-09-30, 21:28   

Ja od zawsze byłam trochę na uboczu, po prostu nie przepadałam za ludźmi ze swojej szkoły. Wyjątek stanowiły (jak sama określam) złote lata liceum, kiedy naprawdę miałam przyjaciół. Teraz wszyscy zaczynają żyć własnym życiem. Niby dalej się spotykamy, ale już rzadko. Tak samo jest w moim domu, niby zawsze dom pełen ludzi, ale każdy jest zajęty swoimi sprawami. Najgorsze są różne imprezy. Wszyscy są tam "sparowani" a ja jak ostatnia ofiara siedzę sama. Tak mnie to dołowało, że przestałam chodzić na tego rodzaju spotkania. Przepraszam, że tak narzekam, ale ostatnio zły humor i samotność coraz bardziej mi doskwiera, a nie mam się komu na ten temat wygadać...
 
     
bartekk 
Aktywny


Wiek: 40
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 223
Wysłany: 2012-10-01, 17:09   

anulek napisał/a:
Ja od zawsze byłam trochę na uboczu, po prostu nie przepadałam za ludźmi ze swojej szkoły. Wyjątek stanowiły (jak sama określam) złote lata liceum, kiedy naprawdę miałam przyjaciół. Teraz wszyscy zaczynają żyć własnym życiem. Niby dalej się spotykamy, ale już rzadko. Tak samo jest w moim domu, niby zawsze dom pełen ludzi, ale każdy jest zajęty swoimi sprawami. Najgorsze są różne imprezy. Wszyscy są tam "sparowani" a ja jak ostatnia ofiara siedzę sama. Tak mnie to dołowało, że przestałam chodzić na tego rodzaju spotkania. Przepraszam, że tak narzekam, ale ostatnio zły humor i samotność coraz bardziej mi doskwiera, a nie mam się komu na ten temat wygadać...

Skąd ja to znam. W moim wypadku imprezy nigdy nie były okazją do poznania kogoś nowego na dłużej, zwłaszcza płci przeciwnej. A podrywanie dziewczyn kolegów to nieco nie w moim stylu. Kwestia szczęścia/pecha na jakie się trafia, ale tak bywa.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X