Wiek: 52 Dołączyła: 26 Sty 2016 Posty: 493 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-01-28, 23:37
E tam masz idealny wzrost dla wysokich kobiet trzeba tylko taką znaleźć. Moj brat ma niewiele mniej, jego żona 182 i ma komfort. Zresztą kto na to patrzy. Jak pokocha to wzrost taki jest atutem. Tu nie codzi o wzrost tylko o charakter i chemię. Facet im wyższy tym lepszy.:-)
Tak uważasz? No to powiem Ci, że jest problem. Zaczyna się od 190 cm - za wysoki, dryblas. Wolałbym mieć jednak te 10 cm mniej. Ale niestety, nic nie zmienię i muszę jakoś z tym żyć.
Tak uważasz? No to powiem Ci, że jest problem. Zaczyna się od 190 cm - za wysoki, dryblas. Wolałbym mieć jednak te 10 cm mniej. Ale niestety, nic nie zmienię i muszę jakoś z tym żyć.
Wiek: 29 Dołączyła: 30 Cze 2016 Posty: 26 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-15, 00:06
Ja najbardziej lubię okolice 1,78-1,80. Aczkolwiek niscy, ba niżsi ode mnie o te kilka cm też mi nie przeszkadzają. Byle nie jojczył, że jestem za wysoka na obcasach.
190+ to już rzeczywiście kawał chłopa, ale na pewno nie jest to cecha na minus.
Podobno idealna różnica wzrostowa między kobietą i mężczyzną to 11cm. Wg mnie za mała.
Wiek: 35 Dołączył: 28 Mar 2015 Posty: 29 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-09-21, 02:51
Ja mam 173 cm. (oficjalnie 176 ) i lubię dziewczyny mojego wzrostu. Ale. Kurduple nie mają wielkiego brania... A może chodzi o charakter, albo wszystko inne. Albo o zaczynanie zdania od "A"?
Ja mam 173 cm. (oficjalnie 176 ) i lubię dziewczyny mojego wzrostu. Ale. Kurduple nie mają wielkiego brania... A może chodzi o charakter, albo wszystko inne. Albo o zaczynanie zdania od "A"?
173 to wcale nie taki kurdupel. Kupujesz Air Maxy, podeszwa jak koturn, momentalnie masz z 178
A co mają powiedzieć faceci mający po 165 i leciutko więcej? To dopiero jest problem... Choć przecież w ostatecznym rozrachunku nie to jest najważniejsze.
Wiek: 35 Dołączył: 28 Mar 2015 Posty: 29 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-09-21, 13:04
Marcy napisał/a:
Kynoko napisał/a:
Ja mam 173 cm. (oficjalnie 176 ) i lubię dziewczyny mojego wzrostu. Ale. Kurduple nie mają wielkiego brania... A może chodzi o charakter, albo wszystko inne. Albo o zaczynanie zdania od "A"?
173 to wcale nie taki kurdupel. Kupujesz Air Maxy, podeszwa jak koturn, momentalnie masz z 178
A co mają powiedzieć faceci mający po 165 i leciutko więcej? To dopiero jest problem... Choć przecież w ostatecznym rozrachunku nie to jest najważniejsze.
Nie no, wiem, że może być niżej, ale mnie wystarczy mój poziom wzrostu, by czuć się maleńkim, niepotrzebnym człowieczkiem. Zresztą, wzrost to nie jest mój "największy' kompleks. "Krzywy ryj" jest znacznie gorszy
Ja mam 176 cm i uważam, ze to o 6 cm za dużo :( Też najbardziej lubię facetów w przedziale 190-195 cm, ale ze swoich obserwacji widzę, że tacy wolą niższe dziewczyny. Mną zwykle interesują się tacy mniej więcej mojego wzrostu. A z kolei ci wystarczająco wysocy zawsze okazują się dupkami ;D
Zresztą, wzrost to nie jest mój "największy' kompleks. "Krzywy ryj" jest znacznie gorszy
Hah, ale za to dystans do siebie to Twoja wielka zaleta, także widzisz, wszystko w równowadze.
[ Dodano: 2016-09-21, 23:36 ]
Luin napisał/a:
Ja mam 176 cm i uważam, ze to o 6 cm za dużo :( Też najbardziej lubię facetów w przedziale 190-195 cm, ale ze swoich obserwacji widzę, że tacy wolą niższe dziewczyny.
A właśnie ja mam zupełnie inne obserwacje. Wszyscy wysocy faceci, których znałam woleli właśnie wysokie dziewczyny. :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach