Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Angel
2011-03-18, 20:26
Jak Wam minął dzień?
Autor Wiadomość
iskierka503 
Częsty bywalec


Wiek: 32
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 507
Wysłany: 2012-10-12, 19:43   

a u mnie dzis nawet ok... ogolnie nie robilam nic pożytecznego ale co tam... dzis caly dzien swiecilo slonce ktorego mi brakowalo...wiec poszlam na dluuuuuuugi spacer z próbą poukladania mysli i wyciszenia sie.... jak narazie rezultat chyba jest....skoro na widok dzwoniacego telefonu (na ktorym wyswietla sie imie glownego powodu mojej samotnosci) mam banana na twarzy i mowie sobie "dzwon sobie dalej mam cie w d***e" to jest chyba nawet cudownie... zobaczymy na jak dlugo... wazne by bylo SLONCE :P
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-12, 23:59   

Męczoco bo w podróży, powrotnej do domu. :mrgreen:
 
     
Senny 
Aktywny



Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 251
Skąd: Centrum
Wysłany: 2012-10-13, 13:59   

Niby impreza, niby fajnie ale im dłużej ona trwała tym siedziałem dalej od wszystkich, mniej mówiłem i słuchałem. Wyszedłem, po 3 godzinach telefon: "gdzie jesteś?"
Ot niewidzialność...
 
     
iskierka503 
Częsty bywalec


Wiek: 32
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 507
Wysłany: 2012-10-13, 14:08   

beznadziejnie.....
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-13, 21:23   

Dobrze, minął mi dzień, wieczór się rozpadało, ale ja sobie teraz słucham muzyczki piję polskiego "tyska" oczywiście piwko i czuję się zrelaksowana.
 
     
Mr.eM
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-14, 00:01   

Wyczerpany....dzisiaj zsumowało się tak ponad 10 km na nogach.Dla mnie i tak za dużo D :
 
     
anulek 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 29 Wrz 2012
Posty: 36
Wysłany: 2012-10-14, 20:10   

Rodzinnie bardzo, szkoda że nastroju na nic dziś nie miałam, byłoby wesoło...
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-14, 20:16   

Nawet miło minął. ;-)
 
     
anulek 
Nowy

Wiek: 34
Dołączyła: 29 Wrz 2012
Posty: 36
Wysłany: 2012-10-15, 18:07   

Zadziwiająco dobrze;D
 
     
prezes 
Częsty bywalec


Wiek: 33
Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 583
Wysłany: 2012-10-15, 18:41   

5 godzin czekania w szpitalu na wypis i L4 ;/ a potem zakupy na zime z koleżanką. Potrzebowałem babskiego oka
 
     
Furia 
Początkujący


Wiek: 38
Dołączyła: 26 Wrz 2012
Posty: 120
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-15, 19:19   

U mnie mega ch......:D
Potrzebuje desperacyjnie urlopu.
Noi zostalam ostatnia samotna osoba w moim otoczeniu.
Tabum tssss.
 
     
nadświadomy 
Aktywny



Wiek: 35
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 402
Skąd: odludzie
Wysłany: 2012-10-15, 20:22   

Sprzątanie na działeczce. Polegało ono głównie na paleniu gałęziówki. :twisted:

Wpatrywałem się w ogień i tak dumałem, czy we mnie zapłonie jeszcze taki ogień... czegokolwiek. :-|

Teraz śmierdzę dymem, ale nie idę się wykąpać, bo zaciągam się tym zapachem/smrodem raz po raz i chillout'uję się przy nim. :-)
Ostatnio zmieniony przez nadświadomy 2012-10-15, 20:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Karolina
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-16, 12:03   

Wczoraj mięło standardowo - 14h poza domem na najwyższych obrotach :peace:
Doszłam też do pewnego wniosku, który powinien pomóc mi nigdy więcej z nikim się nie wiązać emocjonalnie... ufff...
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-16, 14:52   

w szalonym pośpiechu :mrgreen:
 
     
bargman 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 592
Skąd: Deep Web
Wysłany: 2012-10-18, 19:51   

Do 16 nijak, po 16 WTF?
Komisja akredytacyjna łaziła po wydziale, zajęcia musiały się odbywać w ustalony w planie godzinach. Czyli choćbyś skończył pracę w godzinę, to masz siedzieć te 4 godziny na d***e bo mogą komisyjni nawiedzić laboratorium. I taaak. Zrobiliśmy sobie nieregulaminową przerwę. Ile, 10 minut. I tak, komisyja przytoczyła się właśnie wtedy. Siedzimy w holu i pada komunikat: "KONIEC PRZERWY". Wbiliśmy na sale bez kitli, komisyjni patrzyli się jak na dzieci specjalnej troki. A potem scena jak z przedszkola. Blisko 20 osób, ładnie ubranych w fartuchy laboratoryjne stoi przy stołach, równiutko i grzecznie odpowiada na pytania komisyj. Prowadzący bladzi jak ściana. Komisyja se poszła a my usłyszeliśmy: "jestem z was dumna, naprawdę szybko przybiegliście". I git. Ważniaki se poszły, zamiast kisić się do 20 wyszliśmy o 18:30. Serio, labo na 4h, a z pracą idzie się wyrobić najdłużej, w ekstremalnych warunkach w niecałe 3h.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X