Wysłany: 2012-06-12, 20:28 Jakie sporty uprawiacie, aby poprawić swoje samopoczucie?
Tak jak w temacie, czyli na początek zaczne od siebie. Kiedyś było to bieganie oraz jazda szosowa na rowerze, dziś nie jest to już dla mnie aż tak atrakcyjny sport, gdyż nie mam z kim jeżdzić. Przejechanie dystansu 30 km pozwala na zbyt wiele myślenia, poza tym kolana mam już nie te co kiedyś(Dziadzia ze mnie ;) ). Więc sam szukam jakiegoś sportu, który pozwolił by mi wypocić błędne myśli i nie był sportem wysiłkowym, a raczej rozciągającym.
Tak więc mam nadzieje, że podzielicie się wrażeniami z uprawianych przez was sportów.
Pozdrawiam
Nie każdy ma dostęp do toru z gokardami(fajna sprawa). Taka dawka adrenaliny napewno by się każdemu z nas od czasu do czasu przydała, ale chodziło mi raczej o sporty poprawiające kondycje fizyczną.
Twój podpis dość ciekawie kontrastuje z tym co napisałeś.
Ostatnio zmieniony przez Don_kichot 2012-06-12, 23:21, w całości zmieniany 2 razy
Ze swojej strony polecam pływanie :) Nigdy jakoś tego nie lubiłam, aż w styczniu psycholog polecił mi ten sport w ramach terapii. No i przyznam, że bardzo mi to pomogło Co prawda jeszcze mam różne problemy ze sobą, ale miło jest się tak porządnie zmęczyć. To naprawdę pozwala pozbyć się myśli, tak totalnie odmóżdżyć No i kondycja coraz lepsza. A moja pani od wf-u zawsze powtarzała, że pływanie dobrze wpływa na kształt biustu... ot, taka ciekawostka dla pań
To z pewnością przez te serduszka ;) , a jeśli chodzi o sporty rozciągające to sam zastanawiam się nad wschodnimi sztukami walk, ponoć spisują się lepiej od pływania, które jest sportem dużo bardziej wysiłkowym. Trenuje ktoś?
Zależy mi na czymś co nie będzie negatywnie wpływać na mięśnie kręgosłupa. Najlepiej gdybym mógł uprawiać ten sport elastycznie w pasijących mi godzinach, tryb pracy , oraz studia nie pozwalają mi na dostosowanie się do ewentualnych treningów niestety.
Sporty walki to fajna sprawa, sam ćwiczyłem taekwondo i krav-mage jakiś czas. Ważne żebyś trafił na odpowiedniego partnera do ćwiczeń (waga jest szczególnie istotna). Bo nie będziesz mógł się potem ruszyć;p
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-13, 14:10
tak poważnie to kocham żeglarstwo..ale po kontuzji musiałam odstawić...
przerzuciłąm się na strzelanie.. ale pewnie też powiecie, ze to nie sport :)
Mnie uspokaja...(ale oczywiście nie do zwierząt tylko do tarczy)..
a dodaje adrenaliny jak jestem na paint bolu :)
zdecydowanie rower :) bieganie również:) strasznie chciałabym się nauczyć pływać oraz jeździć na rolkach niestety brak nauczyciela/ki
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-16, 20:23
hmmm... leżenie? tylko nie wiem czy to jest sport ;)
Grishnak [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-16, 20:34
Tutiki napisał/a:
hmmm... leżenie? tylko nie wiem czy to jest sport ;)
Nie jest
U mnie szermierka, albo fechtunek, jak kto woli. Wakacyjna przerwa aktualnie, ale po lecie wracam, bo to naprawdę poprawia mi samopoczucie, a i dla zdrowia też pewnie dobre
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach