Co człowiek czuje wtedy, jak kogoś kocha? Wiem, że ile ludzi, tyle odczuć, ale interesuje mnie, co wyczujecie. Mimo tego co nam wmawiają o naszej wyjątkowości tak bardzo się od siebie nie różnimy.
Ja po prostu chciałem być z tą osobą, chciałem czuć jakąś wspólnotę duchową, więź, ale to niestety nie było mi dane, bo ona jednak nic nie czuła do mnie.
czujesz, że to Twoja druga połówka, rozumiecie sie bez słów, nie chcesz bez tej osoby żyć, to cudne uczucie
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2014-08-23, 23:05
Cytat:
Co człowiek czuje wtedy, jak kogoś kocha?
Przede wszystkim zaufanie do drugiej osoby, czyli partnera, czy męża
Uczucie może nas mylić, ja wiem, że partner/mąż. mi ufa i ja jestem mu wierna,
Kocham go miłością bezwarunkową. Mamy między sobą dialog,/ rozmowę.
Rozumiemy się. to jest ważne.
Ja tak to widzę.
A Wy??
Czujesz się wspaniale, ciągle o tej osobie myślisz, każdy sms tej osoby powoduje uśmiech na twarzy i mocniejsze bicie serca, wyobrażasz sobie spotkania i przyszłość z tą osobą, bezgraniczne zaufanie, wady tej osoby schodzą na trzeci plan, idealizujesz tą osobę i chcesz zawsze przy niej być, spędzać każdy wolny czas. Jesteś w ta osobę wpatrzony i "nosisz różowe okulary"
Wysłany: 2014-08-26, 22:33 Re: tak się zastanawiam
felix2622 napisał/a:
Co człowiek czuje wtedy, jak kogoś kocha? Wiem, że ile ludzi, tyle odczuć, ale interesuje mnie, co wyczujecie. Mimo tego co nam wmawiają o naszej wyjątkowości tak bardzo się od siebie nie różnimy.
Jak ja kiedyś kogoś kochałem... to w zasadzie myślałem o niej ciągle, podobało się w niej w zasadzie wszystko od uśmiechu po sposób w jaki się porusza czy gestykuluje :).
W sumie poniekąd zgadzam się z Lampartem - to poniekąd takie odczuwanie zależności od tej osoby, bo czekasz, aż się odezwie, cieszysz się na jej widok, kiedy jesteś blisko, szybciej bije Ci serce, to coś naprawdę świetnego, bo euforia, endorfiny, człowiek wtedy jest jakby "ciągle naładowany" i o wiele efektywniej można np. pracować, ale to tylko moje spostrzeżenie ;P W każdym razie ciągle o tym kimś myślisz, świat kręci się wokół waszych spotkań i rozmów.
Ja raczej pracuję mniej efektywnie bo skupiam się nie na pracy, a tej osobie. Generalnie gorzej jest mi np pracować w dni wolne bo wolałbym spędzić czas z nią - ale to przeszłość dzisiaj nie wszedłbym już w żaden związek.
Lamparcie, każdy przechodzi to inaczej. Ja zwykle miałam motywację, bo chciałam, żeby ta osoba była ze mnie dumna. Poza tym co ja wiem o pracy... Jeszcze długo nie będzie mi dana praca na pełen etat, więc na pewno masz sporo racji. Dlaczego nie wszedłbyś w żaden związek ? Planujesz na zawsze zostać singlem ?
Lamparcie, każdy przechodzi to inaczej. Ja zwykle miałam motywację, bo chciałam, żeby ta osoba była ze mnie dumna. Poza tym co ja wiem o pracy... Jeszcze długo nie będzie mi dana praca na pełen etat, więc na pewno masz sporo racji. Dlaczego nie wszedłbyś w żaden związek ? Planujesz na zawsze zostać singlem ?
Tak, to mój świadomy wybór. Wyniosłem się z miasta zrezygnowałem z jego wspaniałości Mieszkam sam w środku lasu - można by rzec... zresztą wystarczy zerknąć na mojego bloga i wszystko jasne...
Ostatnio zmieniony przez Lampart 2014-08-27, 23:16, w całości zmieniany 1 raz
No cóż, ja mieszkam na wsi, prawie w lesie, więc znam uroki takiego życia ;). Nie oceniam też w żaden sposób Twojej decyzji, jeżeli moje pytania zabrzmiały jak atak, to przepraszam ;)
Niedługo zacznę mieszkać w mieście, niestety.
Ostatnio zmieniony przez Elwira 2014-08-28, 13:40, w całości zmieniany 1 raz
Oj tak. Nie ma nic lepszego niż spokój i cisza. Ja niestety też mieszkam w mieście ale zalety życia w mieście też się znajdą :)
Niby znajdą, ale są one jakieś takie oczywiście jak dla mnie ; betonowe niestety. Ja raczej uciekam od tego. Chcę jeszcze przeprowadzić pewien eksperyment poznawczy. Przeżyć rok bez złotówki I to nie na zasadzie głodowej egzystencji
Elwira napisał/a:
No cóż, ja mieszkam na wsi, prawie w lesie, więc znam uroki takiego życia ;). Nie oceniam też w żaden sposób Twojej decyzji, jeżeli moje pytania zabrzmiały jak atak, to przepraszam ;)
Niedługo zacznę mieszkać w mieście, niestety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach