Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Szpital,a przyjaźń
Autor Wiadomość
bella47 
Początkujący


Wiek: 58
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 145
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-08-13, 16:37   

Co za znieczulica! Obcy ci prędzej pomogą,niż rodzina....dobrze,że ja mam dorosłe dzieci,bo pewnie też nie miałabym z kim ich zostawić.
 
 
     
maro_25 
Początkujący


Wiek: 37
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 171
Wysłany: 2012-08-14, 23:54   

pies z kulawą nogą by sie do mnie nie pofatygował (no rodziny nie liczę, choć szczerze to poza siostra i jej dzieciakami to nikogo z rodziny bym nie chciał oglądać, zwłaszcza rodziców...)
 
     
prezes 
Częsty bywalec


Wiek: 33
Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 583
Wysłany: 2012-09-02, 14:30   

Jako pewniaków(nie licząc rodzinki) wymieniłbym 2 kumpli. Reszta miała by mnie w dupie
 
     
Anex86 
Początkujący



Wiek: 38
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 150
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2012-09-02, 17:46   

Rodzice, moze jedna z ciotek, na reszte nie licze ^^
 
     
iris
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-05, 20:49   

Gdyby się taka sytuacja wydarzyła, a w każdej chwili wszystko jest możliwe (uparciuch nie chce przyjmować leków) to myślę, że góra 2 osoby by się znalazły by mnie odwiedzić. Pewnie byliby to moi rodzice. Bo siostry obydwie za granicą. Z powodu takiej drobnej rzeczy raczej by nie wzięły paru dni wolnych.
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-05, 21:04   

Gdybym trafił do szpitala, to nikt by się pewnie o tym nie dowiedział. Gdybym umarł, to ludziska kapnęliby się po kilku miesiącach, że stołuję się u Doktora Glinki razem z dżdżownicami :-D
 
 
     
Yogi 
Częsty bywalec



Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 583
Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-09-05, 21:13   

Z tego co pamiętam, mama i babcia byli w szpitalu, a tak to nikt, a kolegów i koleżanek miałem pełno. Lecz jednak nieprawdziwych.

Teraz nikt by nie przyszedłszy, nawet się moim zdrowiem nikt nie interesuje, a znów mnie czeka operacja.
 
     
Neutralize 
Milczący



Wiek: 30
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 64
Skąd: Stany / Stalowa Wola
Wysłany: 2012-12-13, 18:45   

Mnie nawet nikt z rodziny by nie odwiedził.
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-13, 20:15   

ja mam kilka osób co by mnie odwiedzili, ale inne nie, nawet babka by nie przyszła nigdy....... bo babcia tak
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 31
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-02-21, 08:05   

Oprócz mamy nikt mnie nie odwiedził... babcia przyjechała jak wyszedłem i nawet się nie zapytała jak się czuję... jeszcze siostra dzwoniła codziennie...

Mógłbym umrzeć - i tak by nikt się nie przejął
 
 
     
fiołek28 
Nowy

Dołączyła: 16 Lut 2013
Posty: 20
Wysłany: 2013-02-21, 09:20   

Na pewno,mama jako pierwsza znalazła by się przymnie.Jest moim najlepszym przyjacielem,no i rodzeństwo.Tata nie żyje już 12lat.Mam też grupkę fajnych,zwariowanych przyjaciółek,one też by o mnie nie zapomniały.
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-02, 13:59   

Też myślałam. że mnie nikt nie odwiedzi w szpitalu, ale leżałam w lutym 18 dni.
Miałam sporo odwiedzin,nawet niespodziewałam się że tyle osób przyjdzie,
oprócz rodziny (odwiedali mnie praktycznie codziennie) znajomi także przychodzili.
Przyjaciół poznaje się w biedzie, jest takie przysłowie.
Ale mnie dużo osób odwiedziło.
 
     
Grigorin
Nowy

Wiek: 32
Dołączył: 10 Kwi 2013
Posty: 40
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-07-07, 07:49   

ja byłem niedawno w szpitalu w Częstochowie było u mnie dwóch moich najlepszych przyjaciół. A tak to rodzina. Ale ja się tego spodziewałem ponieważ nie byłem zbyt popularny w przeszłości
 
     
Jasper 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 461
Skąd: Woj. Podlaskie
Wysłany: 2013-07-07, 10:54   

Hmmm dobre pytanie, może jedna osoba by mnie odwiedziła- oczywiście nie licząc rodziny. I to też nie jest pewne, kiedyś byłem pewien że tak a teraz już mniej. Czyli będzie jedna osoba albo wcale. Choć są osoby których widywać bym tam nie chciał.
 
 
     
Anonimka 
Początkujący



Wiek: 33
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 197
Skąd: 3city
Wysłany: 2013-07-07, 12:57   

Rodzina, może ktoś znajomy, kto zostałby na wakacje w Gda...
Cóż, większość przyjaciół mieszka dalej, więc nie sądzę, żeby tłukli się 200km czy 300 km, żeby mnie odwiedzić... kto wie... nie wiem.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS