Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2014-01-08, 10:41
Bari napisał/a:
Pietrek napisał/a:
aguska798 napisał/a:
Pietrek,
Cytat:
Zauroczyłem się w pewnej dziewczynie, ale coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego że nic z tego nie będzie.
próbowałeś z nią porozmawiać jeśli nie to warto spróbować ;)
Próbowałem :) Rozmawiamy praktycznie codziennie. Jeśli oczywiście pisanie na fb można nazwać rozmowa.
Ech, ja nawet nie mam na tyle odwagi, by napisać na fb do dziewczyny, która wpadła mi w oko... (tak w ogóle to nawet się nie znamy, ja ją kojarzę z widzenia, nie wiem czy ona mnie kojarzy)
Ja miałem ten sam problem. Może to śmieszne, ale w kontaktach z dziewczynami pomogło mi pisanie na czatach. Dodało mi to trochę odwagi.
Głowa mnie boli - wiem, jakbym nie siedział do 4 to by nie bolała :P, ale ogólnie samopoczucie niezłe :)
Hakim [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-08, 15:20
Poddrzewem napisał/a:
taki jakby wyjęty z pralki...
Całkiem niezłe określenie na mój stan
Gdy wszystko się pieprzyło przez złe decyzje było źle. teraz gdy wyszedłem na prostą nie wiem co mam robić, nie potrafię podjąć decyzji i działania....
Tyle planów, a zero mobilizacji żeby się za to wziąść
Chciałbym w końcu wziąć się w garść, zacząć robić coś konkretnego, walczyć o siebie... ale brakuje mi sił.
elliot [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-13, 01:03
Fatalnie się czuję, problemów cała masa, radości z życia zero a jeszcze rozwaliłem fajnie zapowiadającą się znajomość - przez swoje kompleksy, poczucie niższości, bo się nie nadaję do znajomości i nie jestem godzien poznać się z osobą, która ma wielkie ambicje, jest po medycynie i będzie pewnie lekarzem w UK A ja takie zero bez perspektyw...
Ostatnio zmieniony przez elliot 2014-01-13, 01:03, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach