Niby byłem na weselu siostry, ale jakoś o dziwo było dość drętwo... Zmęczony jestem, trochę zestresowany jutrzejszą poprawką... Ogółem nijak...
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-26, 11:37
Poddrzewem, jak poprawka?
A ja czuje się wspaniale. Wyspałam się w końcu porządnie. Nic dziwnego, skoro spałam do 11:00 ;) I dodatkowo miałam piękne, erotyczne sny - całkiem świetny poranek! ;)
I jeszcze czekało na mnie od razu gotowe śniadanie, wystarczyło tylko zaparzyć kawkę :)
A ja czuje się wspaniale. Wyspałam się w końcu porządnie. Nic dziwnego, skoro spałam do 11:00 ;) I dodatkowo miałam piękne, erotyczne sny - całkiem świetny poranek! ;)
I jeszcze czekało na mnie od razu gotowe śniadanie, wystarczyło tylko zaparzyć kawkę :)
Poprawka jutro nadal :D. Ja dość pilnuję granicy miedzy jednym a drugim dniem.
Ah, szkoda że ja takich nie mam snów :D Ale kto wie, o czym będę śnić za trzy godziny.
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-26, 15:01
Poddrzewem, a bo Ty tak godziny dopilnowałeś, a ja sądziłam, że chodzi jednak już o dziś, że położysz się spać, wstaniesz i będzie tak jakby jutro, choć wg daty i zegarka dzień był ten sam ;)
E tam, każdy od czasu do czasu takie sny miewa :D
Odkurzanie z labradorem w domu jest sztuką. Co za pies, luuudzie...
Wiek: 33 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 176 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-08-26, 18:52
NovemberRain napisał/a:
Odkurzanie z labradorem w domu jest sztuką. Co za pies, luuudzie...
Też mam labradora i nie narzekam :P ale faktycznie sierści po sobie sporo zostawia ;)
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-26, 19:22
jedru, mnie nie chodzi o ilość sierści (swoją drogą to ująć to w słowach... o zgrozo! :D ).
Mnie chodzi o to, że ten labrador, a wabi się Zara, uwielbia odkurzacz, gania za końcówką jak szalona, a jak zdejmie się końcówkę i zostanie sama rura, to uwielbia wpychać tam jęzor i swoje zwisające łypy!
Traktuje to jak zabawę, a ja jak obowiązek, choć czasem i odkurzanie z takim psem może być przyjemne;)
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Sie 2013 Posty: 125 Skąd: Olkusz
Wysłany: 2013-08-26, 20:09
NovemberRain odpowiadam za wczoraj czemu beznadziejnie bo mam problem w prac i jak na razie nie widzę perspektyw żeby to się zmieniło, a jeszcze moja "przyjaciółka" (bo chyba ja tylko ja tak nazywam) dzisiaj mnie jeszcze dobiła bo widzi we mnie tylko opcje "help" jak ma w czymś problem, tak że dziś nie lepiej
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-26, 20:23
jedru, to psina mojej siostry, 23go skończyła dopiero rok, więc jeszcze jest głupiutka :D Ale to jej Pan tak ją nauczył z tym odkurzaczem! :D Nie da w spokoju posprzątać, bo wychodzi chyba z założenia, że i jej należy się odrobina zabawy :P Ale jest cuuuudowna, no i standardowo - uwielbia wodę, nurkuje, skarby z dna przynosi :D
Neko, a cóż to za problem w pracy kochana?
A ta przyjaciółka, no cóż... przykra sprawa, że pomoc działa tylko w jedną stronę.
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Sie 2013 Posty: 125 Skąd: Olkusz
Wysłany: 2013-08-26, 21:00
NovemberRain napisał/a:
Neko, a cóż to za problem w pracy kochana?
A ta przyjaciółka, no cóż... przykra sprawa, że pomoc działa tylko w jedną stronę.
Problem (chyba standard) z pracodawcą .chodzi o wynagrodzenie za urlop na który przebywa i chyba go nie zobaczę więc będę 2 miesiące bez wypłaty niby ciężka sytuacja finansowa w firmie, plus komentuje to że ja mogę sobie poczekać na te pieniądze miesiąc czy dwa bo mieszkam z rodzicami i nie mam własnej rodziny więc kasa nie jest mi potrzeba, w ogóle masakra....
Jak ty możesz pracować dla takiego pracodawcy ? Przecież to jest wykorzystywanie pracownika, kpina, żeby w ogóle coś takiego mówić. Szkoda marnować swój własny czas.
Wiek: 33 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 176 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-08-27, 00:03
NovemberRain napisał/a:
jedru, to psina mojej siostry, 23go skończyła dopiero rok, więc jeszcze jest głupiutka :D Ale to jej Pan tak ją nauczył z tym odkurzaczem! :D Nie da w spokoju posprzątać, bo wychodzi chyba z założenia, że i jej należy się odrobina zabawy :P Ale jest cuuuudowna, no i standardowo - uwielbia wodę, nurkuje, skarby z dna przynosi :D
Mój tam zawsze się bał odkurzacza, nawet jak był mały :P Ale zamiłowanie do wody ma, tak to chyba nie byłby labradorem :P Cwaniak mnie zostawił i jest teraz na wczasach nad morzem :P
Żeby nie było off topu :P Ostatnio nie czuję się najlepiej, mam wrażenie że przyjaźń mi się sypie... Wszystko przez jeden błąd...
Samur [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-27, 09:17
jedru napisał/a:
Ostatnio nie czuję się najlepiej, mam wrażenie że przyjaźń mi się sypie... Wszystko przez jeden błąd...
Wiek: 33 Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 176 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-08-27, 10:51
O tym co to za błąd nie mogę napisać, jestem związany obietnicą, ale jest to wina i moja i tamtej osoby (tak przynajmniej ja to odczuwam). Od tamtej pory mam uczucie, że elementów tworzących tą przyjaźń systematycznie ubywa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach