Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy jestescie szczesliwi????
Autor Wiadomość
Cyna 
Nowy

Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 17
Wysłany: 2014-03-23, 00:49   

4w5,

Dlatego zarejestrowałam się na tym forum, żeby poznać kogoś podobnego do siebie.
Trudno się odtworzyć ponownie po czymś takim...

petro29,

Wiem, że niełatwo... nie ułatwiam rozmowy... wiem o tym...

Uwierz... wiem, że to jest uraz ale chyba za dużo razy to co powiedziałam komuś,
zostało wykorzystane przeciw mnie, do tego dochodzi fakt, że jakoś "nie widzę rozmówcy"... jakoś nie chce, żeby ktoś mnie z czymś kojarzył...

Uważam się za osobę cierpliwą... wiem, że nic tak się w ciągu jednego dnia czy w ciągu 5 minut nie zmieni...
Tylko od kilku lat nic tak bardzo się nie zmienia, tylko jest coraz gorzej... nie chodzi mi tylko o moje samopoczucie...

Zrobiłam kilka zdjęć ostatnio, nie było tak źle ;) chociaż muszę zainwestować w nowy aparat...

P.S. Nie wystraszyłeś mnie... Tylko dużo mam na głowie ostatnio... i nie miałam ochoty z nikim pisać...
Takie "gorsze dni" miałam i odezwała się "moje fobia społeczna"...
I tak dziwnie się czuja jak ktoś chce mi pomóc chce mi pomóc tak "jakby bez mojej prośby", zazwyczaj to mnie proszę o pomoc (czy ja pomagam)...
Ostatnio zmieniony przez Cyna 2014-03-23, 00:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-23, 16:32   

Cyna,
a rozumie nie odzywalas sie bo nie mialas czasu to dobrze ze masz jakies zajecia to tak czlowiek nie mysli o tym co go trapi,szkoda ze cie dopadła fobia spoleczna mam nadzieje ze szybko minie:)

nie ma sie czy przejmować przecież nikt cie tu nie zna i nic o tobie nie wie,skąd jestes jak sie nazywasz itp.

fajnie ze ci podoba sie fotografa, to bedziesz miala jakies swoje hobby,moze.
co do pomocy,to nie wiem jesli nie chcesz to nie bede cie ciagna za jezyk i nie bede próbował doradzac,ale bede staral sie jakos cie zrozumiec i poznac :)

pozdrawiam.......:)

P.S.ciesze sie ze cie nie wystraszyłem.....
 
 
     
Cyna 
Nowy

Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 17
Wysłany: 2014-03-23, 19:18   

petro29,

Uwierz mi, wolałam myśleć o tym co mnie trapi niż mieć takie zajęcie co
teraz mam, z którym się nie wyrabiam i które powoduje, że coraz gorzej o sobie myślę...
To zadanie wiąże się studiami, takiej prezentacji i referatu jaki mi zadał jeden wykładowca
nigdy nie pisałam, nie robiłam. Pochłania ona kilka dni już mojego życia, i sama nie
mogę uwierzyć, że jeszcze jej nie skończyłam. Temat obszerny i już po raz nie wiadomo, który ją poprawiam...

Wiem, że nikt mnie nie zna ale co będzie jak pozna...
Już raz tak kogoś poznałam przez forum i skończyło się na tym, że musiałam usunąć konto na tym forum, e-mail, który mu podawał bo nie dawał mi żyć swoimi wiadomościami, ogólnie nieprzyjemna sprawa...

Może... albo rzucę to za kilka dni... nie wiem... na razie próbuje robić zdjęcia tego "co wpadnie mi w oko".

Nie o to mi chodziło,po prostu dziwie się, że ktoś mi chce pomóc i tak sam z siebie poznać.
Tak jak wspominałam, to raczej ktoś zwraca się do mnie o pomoc...
A gdy proszę o pomoc, czego prawie nie robię (wychodzę z założenia moje problemy, moja sprawa) to niekoniecznie dobrze się
to skończyło... A gdy próbowałam zwrócić na siebie uwagę zachowaniem czy takimi "półsłówkami" dobrze się to nie skończyło...
Ostatnio zmieniony przez Cyna 2014-03-23, 19:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-23, 20:41   

Cyna,

biedna,postaram sie cie nie nękać,ale czasami mnie ponosi w dociekaniu.wiec nie stresuj sie tylko mi napisz grzecznie ze co za duzo to nie zdrowo:)
ty nie chcesz zeby ktos cie nękał wiadomosciami ja to odwrotnie doskwiera mi samotnosc :(

jestes inteligentna,mądra nie wiem skąd takie nastawienie do swiata,ja to jestem prosty czlowiek i przez to jest mi chyba troche latwiej sie odnalesc na swiecie niz tobie........

musisz sobie zadac pytanie co ma dla ciebie sens w zyciu, co i kto ma dla ciebie jakies wartosc,
wydaje mi sie ze jestes jeszcze mloda i ze nie przyszedl czas w twoim zyciu zeby myslec o założeniu wlasnej rodzimy,to wydaje powinno ci pomoc w odnalezieniu siebie i miejsca na ziemi,nie jest to prosta sprawa,ale jak juz spomnialem jestes madra osoba i powinnas sobie poradzic z tym :)bo razem latwiej sobie radzic w zyciu
a jak poznasz odpowiedniego faceta to on zaakceptuje ciebie jaka jestes fizycznie i psychicznie
zycie ma sens, trzeba zyc i wieżyc ze to wszystko ma jakies znaczenie........
niestety nie jest latwo,ale jak spiewal pewien artysta w zyciu sa piekne tylko chwile i dla tych chwil warto zyc i trwac,a szczególnie jesli mozna kogos innego swoja osoba uszczęśliwić i pomóc.......



chcialbym zadac ci pytanie ale nie wiem czy to dobry pomysl......nie chce cie wystraszyc

to moze napiszesz mi czy nie bedziesz miala nic przeciwko temu zebym ci zadal dosc osobiste pytanie:)
a teraz moze troche mniej prywatne od tego co bym chcial ci zadac
kiedy bylas ostatnio szczesliwa,ale nie tak ze znajomi to widzieli tylko tak sama w sobie kiedy serce ci sie radowalo i dlaczego..........??????mam nadzieje ze nie pojechalem za ostro.............................. :?: :!:
 
 
     
Cyna 
Nowy

Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 17
Wysłany: 2014-03-24, 13:59   

petro29,

Nie chodziło mi o to, że mnie nękasz bo tego nie robisz...
Tylko próbuje wytłumaczyć dlaczego tak nie chce pisać o sobie i "coś zdradzać"...


... są takie dni, że chce żeby ktoś do mnie napisał, a są i takie gdy tego nie chce...

Nigdy bym siebie nie określiła mianem osoby inteligentnej...

Co ma sens: no właśnie nic, naprawdę... ustalam sobie jakieś małe cele, które muszę osiągnąć
i tak się życie toczy...
Kto ma dla mnie wartość ... ktoś by się znalazł tylko, że tymi osobami albo nie utrzymuje już
kontaktów albo jesteśmy tylko "w kontakcie formalnym", czyli jak jesteśmy razem to rozmawiamy
ale gdzieś wyjść razem to już "nie bardzo" ...

Powiem tak: zadać możesz ale czy odpowiem to już inna historia...

Kiedy byłam ostatnio szczęśliwa: kiedy się nad tym zastanawiam to mam taką pustkę w głowie...
Odpowiem na to pytanie w następnym poście bo naprawdę teraz jak pisze tą wiadomość
to nic mi ne przychodzi do głowy...


P.S. Już mam, było to tak w okresie letnim/ wakacyjnym. Ja i kilkoro znajomych wybraliśmy się na kręgle.
Dobrze się bawiłam, jeszcze wygłupialiśmy się wszyscy...
 
     
adamgrzanka
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-24, 21:39   

Temat rzeka :P
U mnie odpowiedź jest prosta :/
"nie"
 
     
Pawel88 
Początkujący



Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 160
Skąd: okolice Puław
Wysłany: 2014-03-24, 21:43   

U mnie to jest tak że bywam szczęśliwy, to są krótkie chwile niestety, ale są i z tego się trzeba cieszyć.
Tak się zastanawiam czy można być cały czas szczęśliwym a jeśli tak to chyba musi się to nudzić z czasem.
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-24, 21:49   

Cyna,
rozumie ze ktos cie zranil i boisz sie zaufac ponownie,przykro mi bo wiem jak jest ciezko znowu sie przed kims otworzyć a zwłaszcza kiedy ma sie cechy osoby zamknietej w sobie,bo tez mam troche podobny problem moze nie co w innym opakowaniu......

a dla czego nie okreslila bys sie mianem osoby inteligetnej??co rozumiesz pod tym pojeciem,,osoba inteligentna''??
a twoi znajomi jakie maja cele i co ma dla nich sens

ciezko jest utrzymywać z kims kontakty nawet z tymi osobami co sie razem dorastalo,zmiana miejsca pobytu, każdy ma swije zycie i nowych znajomych

no widzisz czyli masz casami chwile szczescia w swoim zyciu.......to mnie cieszy,bo trzeba miec czasami cheile zapomnienia i radosci to pozwala zapomniec na jakis czas o problemach i daje sile na dalsze brykanie sie z zyciem :)
tego drugiego pytania to nie bede ci zadawal......na razie :)
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-24, 21:51   

adamgrzanka,
a czemu nie jestes szczesliwy czego Ci brakuje do szczescia.........???????
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-24, 21:58   

Pawel88,
bycie szczesliwym sie nie nudzi :) bo sa rozne rzeczy ktore daja Ci szczescie nie jest to cos tego samego..tak mi sie wydaje

raz jestes szczesliwy sluchajac swojej ulubionej muzyki a raz szczescie daje ci cisza
glownie to chyba zależy od charakteru i nastawienia czlowieka.......

a Tobie co daje szczescie i czy ogólnie w zyciu czujesz sie szczesliwy ?????
 
 
     
Pawel88 
Początkujący



Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 160
Skąd: okolice Puław
Wysłany: 2014-03-24, 22:20   

U mnie to różnie z tym bywa, jak mam dobry dzień to nawet niewielkie, błahe rzeczy sprawiają że jestem szczęśliwy. Gorzej jak przytrafi się dołek, wtedy to już musi to być coś większego niż tylko np słońce które świeci za oknem. Tylko jedna rzecz ciągle sprawia że nie do końca mogę powiedzieć że jestem całkowicie szczęśliwy w życiu i może tutaj Cię zaskoczę, ale nie jest to brak dziewczyny no może w minimalnym stopniu, najgorsze jest to że niestety nie mogę realizować swojej pasji. Pozostaje tylko nadzieja że kiedyś mi się to uda.
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-25, 20:34   

Pawel88,

zaciekawiles mnie swoja pasja.co to jest??
 
 
     
Pawel88 
Początkujący



Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 160
Skąd: okolice Puław
Wysłany: 2014-03-25, 23:08   

Motocykle. Niestety przez to jestem postrzegany nawet przez moich rodziców. Często słyszę że zamiast siedzieć w garażu lepiej bym gdzieś wyszedł jak inni ludzie w moim wieku. Tyle że mnie to nie interesuje.
 
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-03-26, 21:06   

Pawel88,

fajnie jest miec w zyciu cos co sie lubi robic........moze powinienes poszukać w tym kierunku cos zwiazanego ze swoja przyszloscia :)
 
 
     
Pawel88 
Początkujący



Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 160
Skąd: okolice Puław
Wysłany: 2014-03-26, 22:16   

To będzie ciężko raczej bo żadnego wykształcenia mechanicznego nie posiadam. Ogólnie w mojej okolicy z pracą jest bardzo ciężko, jak zresztą w całym kraju. Jeśli już coś związanego z moimi zainteresowaniami to raczej tylko własny biznes, ale to się wiąże ze sporymi kosztami.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS