Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2014 Posty: 372 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-06-24, 15:42
no niestety czesciej jest tak ze czlowiek nie widzi dobra jakie posiada,tylko rozglada sie za czyms nowym...........ale kiedy sa cieżkie dni dopada jakis kryzys to wtedy dostrzega sie to co sie ma :)
przykro mi Shy, ze czesciej dopada cie szarosc ale jesstes mloda moze z wiekiem uda ci sie odnalesc kolory szczesliwego zycia:)
czy ja jestem szczesliwy?teraz mysle ze tak ze jestem jakos wszystko mi sie uklada na razie i jestem zadowolony z z ycia i z siebie,a czy potrafie sie cieszyc z tego co mam,mysle ze tak ze doceniam na codzien to co dostalem od losu,chociaż wiadomo ze ma sie lepsze i gorsze dni w zyciu:)
a czemu Shy, czesciej odczuwasz szarosc w swoim zyci??wydajesz byc sie osoba pelna emocji i checi do dzialania to powinnas miec,, kolorowe zycie'':) i jeszcze jestes artystką (lubisz rysowac)to tym bardziej powinnas dostrzegac inne barwy w swoim zyciu
Wiek: 31 Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 195 Skąd: opole
Wysłany: 2014-06-24, 21:55
Cytat:
a czemu Shy, czesciej odczuwasz szarosc w swoim zyci??wydajesz byc sie osoba pelna emocji i checi do dzialania to powinnas miec,, kolorowe zycie'':) i jeszcze jestes artystką (lubisz rysowac)to tym bardziej powinnas dostrzegac inne barwy w swoim zyciu
Dobrze zauważyłeś, mam chęci do działania, może czasem "przepełnia mnie" energia, ale to zwykle na tym się kończy. Działam tyle, ile sama jestem w stanie zrobić, na ile pozwala mi mój charakter, osobowość, nieśmiałość. Są więc pewne bariery, które nie pozwalają mi na wszystko.
Poza tym, to myślę, że nie warto się użalać nad sobą i dołować tym innych. Może źle uważam...? Wydaje mi się, że wtedy i my nie mamy szans na radość z drobnych rzeczy, ale i odbieramy tę możliwość innym. Wiem, moje słowa są bezsensowne. Staram się jednak to w sobie zmieniać, nie odbierać szczęścia innym.
Staram się jak mogę :) myślenie o sobie nawet do pewnego stopnia egoizm jest zdrowe, jednak jeśli głównie na tym opieramy naszą egzystencję to jest to jak dla mnie bezproduktywne. Jeżeli nie jest się pustelnikiem a należy się do społeczeństwa to tylko relacje z innymi budują naszą pozycję, organizują nam czas i zapewniają poczucie wartości.
Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2014 Posty: 372 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-06-25, 16:17
Shy, odnosnie charakteru czy nieśmiałość jest wada??wydaje mi sie ze tylko wtedy kiedy przeszkadza to tobie,bo ja powiem szczerze ze wole ludzi niesmialych niz cwaniakow i takich ktorzy lubia opowiesci dziwnej tresci:)i nawet od towarzyskich i z humorem jesli nie mozna sie z nimi dogadać
odnosnie dolowania sie to mysle ze to nic nie daje tylko czlowiek przez to wpada w bledne kolo,a jesli obarczmy tym innych to na pewno znajomi nie sa zadowoleni :) naszym marudzeniem:p
wiec mysle ze twoje slowa maja sen,tylko zeby udalo to sie wprowadzić w zycie:)hehe
Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2014 Posty: 372 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-06-25, 16:32
pique, czlowiek jest istota spoleczna i potrzebuje kontaktu z innymi ludzmi albo z innymi stworzeniami,np.ludzie samotni czesto maja swoje ulubione zwierzaki ktore tuczą z powodu ich przywiazania do nich i uczuć jakimi ich darzą
co do egoizmu to wydaje mi sie ze masz racje bo ,np.masz kobiete ktora kochasz i zrobisz dla niej wszystko to dla tego ze potrzebujesz jej zeby ja kochac i nie byc samotny,albo jesli pomagasz koledze w czyms to z jakich powodów albo dla tego ze go lubisz i chcesz sie z nim spotykac,albo dla tego ze kiedys on tobie pomorze,albo dla tego ze bedziesz mial plusa u Pana BOGA,albo ze chcesz od niego jakies pomocy,albo albo........
tylko dzieci sa bezinteresowne........
eh jak fajnie było byc dzieckiem,takim naiwnym i szczerym.......
pique, czlowiek jest istota spoleczna i potrzebuje kontaktu z innymi ludzmi albo z innymi stworzeniami,np.ludzie samotni czesto maja swoje ulubione zwierzaki ktore tuczą z powodu ich przywiazania do nich i uczuć jakimi ich darzą
.
Ta własnie widze to po moich rodzicach są już 50+... wnuków na horyzoncie ani widu ani słychu. No i coo.. kupili sobie suke,ta ma dwa roczne szczeniaki... i w życiu nie widziałem tak rozpieszczonych psów.... Te psy w domu są ponad prawem...
No nikt mi nie wmówi, że to normalne żeby pies spał w domu. Tym bardziej, że ma pod domem pół hektara ogrodzonej działki. Żeby to były jakeis domowe psy to ok... a to foksteriery...
Chce ktoś psa? :S ....dopłace :D
Ostatnio zmieniony przez 4w5 2014-06-25, 22:37, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2014 Posty: 372 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-06-25, 22:57
pique, byc niwnym jako dorosly jest ciezko,jak sie ma dobre serce to trzeba miec twarda du*...e...
ale mysle ze zaryzykuj w jakims portalu dla samotnych,jesli masz problemy w swoim otoczeniu,jesli masz leki, to zadaj sobie pytanie co mozesz stracicjesli myslisz ze masz cos do stracenis(godnosc,honor,dume,czy osoby ktorym wydaje sie ze mnie lubia)to ok.sam sobie odpowiedz na pytanie czy przez to mozesz stracić wiecej niz zyskac
Ja znalazłem swoje szczęście, tylko to szczęście mnie nie wiem czemu mnie nie chce. Ja nigdy się nie poddam, jeśli zmieni telefon - będę pisał, jeśli zmieni maila - będę pisał, jeśli się przeprowadzi - będę siedział na ganku :D
Bez Niej jestem nikim, lepsza chwila z Nią niż całe życie bez.
Ostatnio zmieniony przez pique 2014-06-26, 06:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach