Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Marudziarnia
Autor Wiadomość
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 36
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-08-16, 21:12   

co to jest ten instynkt przetrwania :evil: ?,-
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2016-08-16, 21:20   

4w5 napisał/a:
co to jest ten instynkt przetrwania :evil: ?,-

Uprzeć się i zaprzeć się :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Sunrise 2016-08-16, 21:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2016-08-20, 23:36   

4 godziny spaceru z nudów, i o wiele gorzej po nim. Chcę zimy.
Ostatnio zmieniony przez Amigo Vulnerable 2016-08-20, 23:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Barbórka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-21, 00:16   

Cytat:
Chcę zimy.

Ja też...
 
     
Salma88 
Milczący



Wiek: 35
Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 86
Wysłany: 2016-08-21, 19:27   

Oj mega mnie przygnębiło, że na tym wczorajszym weselu byłam jedyną samotną osobą. Wszyscy mieli pary. Jedna Pani jak miała okazję, to prywatnie mnie pocieszała, że: "nie martw się, fajna jesteś dziewczyna", albo jak siedziałam na rogu stołu, a obok mnie puste miejsce, to "że nie martw się, ci na rogu są bliżej Panu Bogu". Przygnębiły mnie te zakochane pary i to, że ja nigdy takiego wesela nie będę mieć. Nie siedziałam jakaś smutna, czy obrażona, ale co poniektórzy zauważyli ten fakt, że samej na weselu bardzo ciężko... Chociaż panowie nie zapraszali mnie za bardzo do tańca, bo trzymano się raczej swoich par, to Wesele było bardzo fajne. Tylko ten mój fakt "singielki z prawie 28 letnim stażem po prostu mnie dobija i chodzę dzisiaj jak struta i rozmyślam za bardzo...
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 36
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-08-21, 19:54   

Ludzie generalnie jak wpadną w dołek, to mają tendencje do kopania coraz głębiej.
Samotne życie frustruje - to zrozumiałe, jednak narzekanie, użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi, tylko pogłebia nasz negatywny stan i wpędza w coraz większy dół :)
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2016-08-21, 20:16   

4w5 napisał/a:
Ludzie generalnie jak wpadną w dołek, to mają tendencje do kopania coraz głębiej.
Samotne życie frustruje - to zrozumiałe, jednak narzekanie, użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi, tylko pogłebia nasz negatywny stan i wpędza w coraz większy dół :)

Otóż to Kondziu. To co? Kasujemy wątek "Marudziarnia"? :mrgreen:

Ja sobie zamarudzę, że mam migrenę i wrócili sąsiedzi z weekendu na wsi. Pewnie kury jakieś wypłoszyli i ich przegonili i wrócili burzyć mój spokój, który miałam raptem dwa dni :-(
Ostatnio zmieniony przez Sunrise 2016-08-21, 20:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Marcy 
Aktywny


Wiek: 38
Dołączyła: 04 Lip 2015
Posty: 323
Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-21, 21:15   

Salma88 napisał/a:
i to, że ja nigdy takiego wesela nie będę mieć.


Jeśli już to założyłaś na wstępie, no to faktycznie, jesteś na dobrej drodze, by tak się stało.

[ Dodano: 2016-08-21, 21:17 ]
Salma88 napisał/a:
. Tylko ten mój fakt "singielki z prawie 28 letnim stażem po prostu mnie dobija i chodzę dzisiaj jak struta i rozmyślam za bardzo...


Ja mam za chwilę 31 i nie płaczę. :lol2: Czasem lepiej wcale niż z byle kim. :lol2:

Dużo narzekasz, to raczej ludzi nie zachęca, facetów też. :oczko:
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 36
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-08-21, 21:25   

Sunrise napisał/a:
4w5 napisał/a:
Ludzie generalnie jak wpadną w dołek, to mają tendencje do kopania coraz głębiej.
Samotne życie frustruje - to zrozumiałe, jednak narzekanie, użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi, tylko pogłebia nasz negatywny stan i wpędza w coraz większy dół :)

Otóż to Kondziu. To co? Kasujemy wątek "Marudziarnia"? :mrgreen:

Ja sobie zamarudzę, że mam migrenę i wrócili sąsiedzi z weekendu na wsi. Pewnie kury jakieś wypłoszyli i ich przegonili i wrócili burzyć mój spokój, który miałam raptem dwa dni :-(


haha... ja zapomniałem, że ten tamat właśnie jest od eeee "kopania tych dołków" :mrgreen: :mrgreen:
 
     
Emil_z 
Nowy

Wiek: 40
Dołączył: 27 Lip 2016
Posty: 41
Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2016-08-21, 22:36   

Salma88 napisał/a:
Oj mega mnie przygnębiło, że na tym wczorajszym weselu byłam jedyną samotną osobą. Wszyscy mieli pary.

Rozumiem.. Ja też jakiś czas temu byłem sam na weselu. I to jako świadek.. Łatwo nie było.. A zdołowany potem chodziłem długo.
 
 
     
Luin 
Początkujący



Wiek: 34
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 168
Wysłany: 2016-08-21, 22:54   

Wiecie, co Wam powiem? Nie sądziłam, że kiedykolwiek coś takiego napiszę, ale jednak. Jak Wam tak bardzo smutno z powodu samotności, to zarejestrujcie się na jakiejś Sympatii czy czymś. Zawsze stroniłam od tego typu portali, uważając moje bycie tam za uwłaczające, ale dzięki Pederowi spojrzałam na to inaczej. Zarejestrowałam się tam z założeniem, żeby się rozerwać, pochodzić na randki, spędzić miło czas. Tak zupełnie bez spiny i oczekiwań, bo kandydata na męża to tam nie znajdę. I co? Jest fajnie. Byłam już na jednej randce, jutro idę na drugą, w zanadrzu mam jeszcze kilka. I naprawdę humor mam lepszy.
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2016-08-21, 23:01   

Luin napisał/a:
Wiecie, co Wam powiem? Nie sądziłam, że kiedykolwiek coś takiego napiszę, ale jednak. Jak Wam tak bardzo smutno z powodu samotności, to zarejestrujcie się na jakiejś Sympatii czy czymś. Zawsze stroniłam od tego typu portali, uważając moje bycie tam za uwłaczające, ale dzięki Pederowi spojrzałam na to inaczej. Zarejestrowałam się tam z założeniem, żeby się rozerwać, pochodzić na randki, spędzić miło czas. Tak zupełnie bez spiny i oczekiwań, bo kandydata na męża to tam nie znajdę. I co? Jest fajnie. Byłam już na jednej randce, jutro idę na drugą, w zanadrzu mam jeszcze kilka. I naprawdę humor mam lepszy.


To tyczy się tylko kobiet trzeba było dodać.
 
     
Marcy 
Aktywny


Wiek: 38
Dołączyła: 04 Lip 2015
Posty: 323
Skąd: Mazury
Wysłany: 2016-08-21, 23:04   

Luin i 4 w 5 mają rację.

Siedzicie i jęczycie, a inicjatywy pewnie zero. A często i nawet jak ktoś pierwszy wyjdzie z inicjatywą, to nagle głowa w piasek, na randkę to nie, porozmawiać telefonicznie też nie, pierwszy/-a sie nie odezwę no bo głupio i tak dalej i tak dalej. To albo chcecie zmienić to swoje singielstwo i coś robicie, albo nie róbcie nic, ale też nie jęczcie, bo to żałosne i dziwię się, że nie szkoda Wam energii na coś, co absolutnie do niczego nie prowadzi. Takim żenującym jęczeniem zniechęcacie do siebie ludzi, czym chcecie kogoś zainteresować- wiecznym narzekaniem? A to kompleksy, a to uroda nie ta, a to ciągle coś. No ileż można? Pielęgnowanie swoich własnych paranoi i zagrzebywanie się w bagienku samotności jeszcze głębiej. Miłość Wam sama nie przyjdzie i nie zapuka do drzwi, bez zaangażowania nie osiąga się w życiu niczego.
Ostatnio zmieniony przez Marcy 2016-08-21, 23:15, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Luin 
Początkujący



Wiek: 34
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 168
Wysłany: 2016-08-21, 23:24   

Amigo Vulnerable napisał/a:
Luin napisał/a:
Wiecie, co Wam powiem? Nie sądziłam, że kiedykolwiek coś takiego napiszę, ale jednak. Jak Wam tak bardzo smutno z powodu samotności, to zarejestrujcie się na jakiejś Sympatii czy czymś. Zawsze stroniłam od tego typu portali, uważając moje bycie tam za uwłaczające, ale dzięki Pederowi spojrzałam na to inaczej. Zarejestrowałam się tam z założeniem, żeby się rozerwać, pochodzić na randki, spędzić miło czas. Tak zupełnie bez spiny i oczekiwań, bo kandydata na męża to tam nie znajdę. I co? Jest fajnie. Byłam już na jednej randce, jutro idę na drugą, w zanadrzu mam jeszcze kilka. I naprawdę humor mam lepszy.


To tyczy się tylko kobiet trzeba było dodać.

A czemu nie facetów? Myślę, że to kwestia pozytywnego podejścia do sprawy.
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 36
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-08-21, 23:27   

no właśnie miałem to samo napisać :p
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X