Pewnie, bo przecież kto by jechał do Moskwy żeby zobaczyć Rublowa w Galerii Narodowej, albo zajrzeć do domu Bułhakowa i przspacerowac się śladami "Mastiera i Margierity" :), albo zwiedzać te wszystkie cerkwie... Wariat tylko
Do Rosji jeździ się na wódę!!!
A poważnie te 1500 zł za miesiac to już z przejazdem pociągiem w obie strony, ubezpieczeniem, wizą białoruską.
Jak się zdecydujesz, to powim ci jak się załatwia :))
Pytanie zawarte w wątku raczej trochę prowokacyjne
Oczywiście, że lubię swój kraj! Kocham Polskę mimo jej wielu wad i słabości! Jestem (przynajmniej staram się nim być) patriotą i okazuję to nie tylko podczas imprez sportowych
Co mi się w Polsce nie podoba? Politykę zostawmy w spokoju, bo to odrębny temat...
Martwi mnie negatywne zdanie innych na nasz temat - np. dla wielu Niemców Polak to po prostu "pijak, złodziej i cwaniak" I niestety z obserwacji wnioskuję, że nie jest to tylko pusty wyświechtany stereotyp ...
Dumny jestem natomiast z historii naszego kraju i jego kulturowo-religijnych tradycji
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-03, 15:04
Mieszkam za granicą. ale Polskę kocham i szanuję ........i bardzo tęsknię za nią.
Jednak to w Polska mnie wykształciła, żyłam tam przez 23 lata, w Polsce nauczyłam się mówić, słuchać do dziś mam kontakty i wielu przyjaciół.
Polska jest pięknym krajem, wiele jeszcze nie zwiedziłam, ale napewno pojadę jeszcze. Gościnność polaków jest bardzo serdeczna, z niczego coś zawsze znajdzie się na stole, wielu niemców co byli na urlopie bardzo chwalą gościnność i serdeczność polaków. Jestem dumna z tego, że jestem polką.
Lonely4Ever napisał/a:
Martwi mnie negatywne zdanie innych na nasz temat - np. dla wielu Niemców Polak to po prostu "pijak, złodziej i cwaniak" I niestety z obserwacji wnioskuję, że nie jest to tylko pusty wyświechtany stereotyp ...
Niestety, ale nie wszyscy, polacy tutaj na zachodzie są całkiem inni, nigdy byś nie myślała, że taki człowiek pochodzi z Polski. To, że niemiec ma taką, a nie inną opinię, sami na to zapracowali.
Tak sobie ostatnio myślałem o tym, co lubię i co ciągnie mnie do Polski, i myślę, że nie jest ze mną najgorzej :)
Lubię naszą zaściankowość i nie ma w tym sarkazmu. Jest to jakiś przejaw głębokiego i często mądrego indywidualizmu oraz sprzeciwu wobec pędzącego świata. Lubię naszą historię, którą czyta się jak Don Kichota, a ja jestem jego cichym fanem. Lubię nasze niemalże barokowo ozdobne narodowe tradycje, oraz bardzo szczególne chrześcijaństwo, gdzie elementy biblijne przeplatają się z ludowymi wierzeniami.
Uważam, że tak ogólnie Polacy są bardzo uczciwi, przyjacielscy, gościnni, pracowici i prostolinijni. Jasne, że często spotykam się z wyjątkami, ale te bywają przereklamowane. Myślę też, że Polacy są niesłychanie wszechstronni i kreatywni, i stosunkowo łatwo potrafią odnaleźć się w nowej sytuacji i radzić sobie z najróżniejszymi problemami.
Uwielbiam nasz język, szeleszczące i szumiące głoski, wszystkie wyjątki i skomplikowaną, ale elastyczną składnię. Będąc w liceum marzyłem o wprowadzeniu różnorakich uproszczeń: o pozbyciu się deklinacji, koniugacji i przypadków :) Teraz widzę język polski jako coś wyjątkowego, czego trzeba uczyć się przez całe życie, i co warto pielęgnować. Uwielbiam wschodni 'zaśpiew'.
Z rzeczy, z którymi najciężej jest mi się pogodzić, to biurokracja i 'znajomości'. Poza tym, z niecierpliwością wyczekuję nowej generacji polityków, profesjonalnych a nie z powołania, bo obecnym rzadko ufam :)
Ostatnio zmieniony przez Dalwin. 2011-12-04, 07:48, w całości zmieniany 2 razy
Dalwin tej nowej generacji polityków to możesz nie doczekać...tak coś czuje, wątpie też czy nasze dzieci...wnuki doczekają...nie żebym tak nie wierzyła w nasz naród, po prostu patrze realistycznie na to co się dzieje ogólnie na świecie.
Polska ma wiele wad i zalet jak każdy naród.
Uwielbiam nasze zielone lasy, historyczne zakątki...i ta nasza gościnność, o tak.
Ale nie znoszę ciągłej zazdrości, zawiści i tego narzekania.
A język nasz rodzimy to jeden z najtrudniejszych na świecie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Pewnie, bo przecież kto by jechał do Moskwy żeby zobaczyć Rublowa w Galerii Narodowej, albo zajrzeć do domu Bułhakowa i przspacerowac się śladami "Mastiera i Margierity" :), albo zwiedzać te wszystkie cerkwie... Wariat tylko 
)
I niestety z obserwacji wnioskuję, że nie jest to tylko pusty wyświechtany stereotyp 
