Samotność

Infected Mushroom - blink

24 10 1981

cały

a mój "tatuś" to się tylko przyczynił do tego że jestem i tyle go widzieli
mam tylko matkę i na dodatek jestem jedynakiem lepiej już być nie mogło :evil:

ja określam swoją samotność na 8,5
i to wszystko zawdzięczam tylko sobie
jestem trochę odludkiem
i pogodziłem się już z z tym bezsensem istnienia mojego

całe 59

hahahahaaaa
ale jasnowidz się trafił

a ja płacze od dwóch miesięcy po rozstaniu z dziewczyną
częstotliwość płaczu maleje tzn na początku cały czas teraz co parę dni mam chwile załamania
ogólnie jestem za wrażliwy wkurza mnie to mam przesrane w życiu

no jaki ten świat mały ja też byłem wychowywany tylko przez matkę ojca nigdy nie poznałem na dodatek jestem jedynakiem
ogólnie miałem koszmarne dzieciństwo
w szkole czy to podstawówka czy średnia miałem czasami przechlapane
dopiero teraz uczę się głośno mówić nie , mam to w du...
i co mnie to obchodzi

a ja najbardziej to bałem się odrzucenia
zostałem odrzucony i teraz ten lęk się we mnie wzmocnił
i jeszcze przeraża mnie wizja samotnego życia koszmar
nie wspominając o nieśmiałości

mam czarne włosy ale niestety już ich coraz mniej

szaro zielone

a ja z kotliny kłodzkiej ładne góry , spokój

skorpion , taki łagodny

ja jstem samotny od zawsze i jakoś sobie z tym radziłem
jakiś czas temu spotykałem się z kobietą
krótka znajomość po której pozostała tylko pustka
i w tym momencie
samotność bardzo mnie dołuje nie potrafie sobie z tym poradzić
od dwóch miesięcy jestem totalnie zdołowany,załamany,
można powiedzieć że dopiero teraz wiem co to jest prawdziwa samotność
nie mam zbyt wielu znajomych większość znajomych albo powyjeżdzała za pracą albo się związali z kimś
a ja zostałem sobie sam jak palec