Wysłany: 2013-01-30, 10:09 Czego się boimy? Nasze lęki.
Czy jest coś czego się boicie? Jakieś koszmary, postać z filmu która utkwiła wam w pamięci? Piszcie piszcie może wspólnie pokonamy nasze lęki.
A więc może ja zacznę :) Ja się osobiście boje samego siebie i w sumie dużych psów którym się pysk nie zamyka kiedy idę obok takiego, często wychodzę z dwojgiem przyjaciółmi wieczorem i przechodzimy obok domków Fińskich gdzie są psy i idziemy sobie chodnikiem spokojnie obok tych domków gdy nagle pies!! (Chyba taki... jak z filmu "Bethoven") Ja oczywiście zaczynam krzyczeć i się wydzierać (To było coś w stylu... "Yyy tak grałem w to i to..." i nagle "O kur** AAAAAAAAAAA ja pier****** *pisk 9 letniej dziewczynki*") i spieprzyłem na drugą stronę ulicy a oni razem ze mną i drzemy się przestraszeni o 20 wieczorem I w sumie jeszcze jak gram w gry typu Horror to zdarza mi się przestraszyć czegoś chodź utkwiło mi w pamięci i się do tej pory boje. A jeśli chodzi o filmy to Laleczka Chucky (w sumie to morderca uwięziony w zabawce) z Filmu "Laleczka Chucky" i Freedy Kruger z filmu "Koszmar z Ulicy wiązów".
A więc pisać pisać Nie ma się czego bać... dobra tak na prawdę jest xD
hmmm ja w sumie mam chyba leki z zupelnie innej dziedziny... w obecnej chwili jestem w takim punkcie ze nie wiem co dalej ze mna... w sumie obawiam sie swojej bliskiej przyszlosci...
koncze studia, wiec czeka mnie obrona, egzamin panstwowy z drugiego kierunku no i w sumie przydalaby sie praca...i tego chyba obawiam sie najbardziej... ze jej poprostu nie bede miala...albo ze jak juz ja znajde to sie nie odnajde w niej...
do tego nie wiem na co isc na magisterke... pewnie wyladuje w warszawie na zaocznych...i nie wiem co dalej... jak tak dalej pojdzie to bede musiala sie tam przeniesc i poszukac pracy wlasnie w wawie... a chyba tego nie chce... brrrrrr
Panicznie boję się węży! brrrrr
Po za tym tak jak Mr. M głupoty, rozrasta się w zastraszającym tempie.
neo-geisha [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-30, 21:27
Boję się, że zostanę całkiem sama. Boję się, że stracę najbliższe osoby, rzeczy. Boję się, że nie wykorzystam życia tak jak powinnam, tak jak bym chciała. Boję się lęku, który mnie nachodzi zawsze, gdy dopadają mnie złe myśli.
A i boję się ptaków;p i paru innych rzeczy...
Boję się przyszłości. Tego, ze nie bedę miała komu powiedzieć dziękuję, gdy zrobi mi kubek gorącej herbaty, boję się, ze takiej osoby nawet nigdy nie będzie, że nie podołam, że nie powiem kocham i nigdy tego nie usłyszę. Boję sie pustego domu, ciszy, ciemności, pustki.
Ostatnio zmieniony przez porzeczka 2013-01-30, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
A jeszcze a propos lęków, czy ktoś z was odczuwa lęk przed znalezieniem pracy, a jeśli tak, to jak sobie z tym radzi???
Na lęk przed znalezieniem pracy najlepsze jest znalezienie jakiejkolwiek pracy, takie złapanie byka za rogi.
Chyba, że boisz się, że nie znajdziesz pracy, wtedy po prostu trzeba próbować, wiem że jest ciężko, ale próbować do skutku, aż się uda.
Ja boję się że 2 raz będę miał warunek z fizy, i że będę powtarzał 3 semestr.
A tak od czasu do czasu boję się samotności, ale jakoś ostatnio jej nie odczuwam
Chyba większość z nas tutaj boi się samotności i stąd właśnie wzięliśmy się na tym forum.
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-31, 01:40
1. Dentystów
2. Jamników
3. Zmian jakie dokonują się w społeczeństwie na moich oczach
4. Wizji kompletnego opuszczenia
5. Jednak jamników (pozdrowienia dla Urwiska*, nienawidzę Cię )
_________________________
* Urwisek to bynajmniej nikt z Forum ale pewien znany mi jamnik, który pewnego dnia chciał mnie zjeść, co skończyło się straszną bójką na pięści i od tego momentu mamy ze sobą kosę
Ostatnio zmieniony przez Mr. Z 2013-01-31, 01:45, w całości zmieniany 1 raz
madamada88 [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-31, 07:46
Boję się przyszłości.. że może przyjść taki dzień, że nie będe miała z kim rano kawy się napić.. że łóżko zawsze będzie ciepłe z jednej strony..
boję się ciemności, śmierci i kalectwa..
a tak mniej poważnie to komarów, pająków i filmów o duchach :D
Sen [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-31, 12:19
TAAAAAAK, je pieprzone komaryyyy. Gdy zasypiasz, już odpływasz, a po chwili słyszesz "bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz" NIE ZAŚNIESZ PUKI NIE ZABIJESZ SKU*WYSYNA!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach