Samotność

Dzięki! :)

Wściekła, moje święta właśnie jasny piorun trafił... Wygląda na to, że świąt z rodziną w tym roku nie będzie ze względu na pracę....

Niniejszym odwołuję gwiazdkę i ogłaszam ze renifery Mikołaja zdechły.... O!

witaj :)

Jednak muszę zrezygnować z martensow. Nie zdążę po pracy do domu, żeby się przebrać :-?

Szef nie popatrzy łaskawie jak mu wyskoczę w żółtych butach :-|

Kapelusz będzie!

bartekk

Pewien pisarz powiedzial kiedys: Poglądy są jak d**a, każdy je ma, ale po co od razu pokazywać?

W sumie ja myślę, że pokazać je można ale w nieco mniej zaczepno-obronnej formie. Mysle tu o sformułowaniu "oczywiście" i "rzygać mi się chce".

Bądźmy troszkę dojrzalsi w wyrażaniu opinii.

Jeszcze u mnie mogłyby być żółte martensy jako remedium na szarą jesień... Wiec płaszczyk w kratę, brązowy kapelusz i zółte martensy ;-)

Nie podoba mi się to "oczywiście". No bo niby czemu ma to być oczywiste?

Kieruję się jedną zasadą: ktoś może byc czarny, żółty albo i zielony w fioletowe ciapki.. Może sypiać z kobietami lub mężczyznami. Może być Muzułmaninem, Żydem albo i mormonem. Mało mnie to obchodzi.

Dla mnie ważne jest czy jest dobrym, pozytywnym człowiekiem. Jeśli tak to wszystko wymienione powyżej mało mi przeszkadza..

abolition

Mój płaszczyk też ma coś na kształt kratki więc kratka będzie podwójna :D

establishment

Bez - czarna, mocna i bez cukru :)

wino: slodkie czy wytrawne?

Łóżko :)

Boże Narodzenie czy WIelkanoc?

Ja sie zgodzę ze stwierdzeniem że nie ma recepty. Jedni w takiej sytuacji zrywają kontakt.. Inni nie..

Ja nie zerwałam - pozostał dzięki temu przyjaciel, brat niemalże. Najpierw mi było ciężko ale potem zobaczyłam o ile wolę w nim przyjaciela niż cokolwiek innego. I nie żałuję..

A znamy się juz od 11 lat.

I niestety, jakkolwiek ludzie chcą Ci radzić to niestety recepty nie ma :(