Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.
Znalezionych wyników: 7
Samotność Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: jak zwykle, kolejna porażka
SuperEgo

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6400

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2017-02-03, 00:51   Temat: jak zwykle, kolejna porażka
A mi sie nie podoba inna sprawa.
Może dla Twojego chłopaka było to ważne? Może miał plan w który wierzył i mu nie wyszło. Męska duma to poważna sprawa, szczególnie jak zostaje złamana.

Olał Was jego tatuś, z którym miał problemy za dzieciaka. Z psychologii wszelkiej maści możemy się dowiedzieć jak ważna jest czynna rola obu rodziców w życiu dziecka. To po pierwsze. Po drugie pewnie przez swego rodzaju traume zapragnął stworzyć coś swojego, zdobył się na odwagę, ale niestety nie pykło, co go tylko pogrążyło.
Bardzo dobrze, że go wtedy pogłaskałaś po główce i poudawałaś. On wtedy na to właśnie liczył. Pewnie po tej i również innych oznakach współczucia (po obu stronach) w końcu znajdzieje coś dla siebie :)
  Temat: Czy często płaczecie?
SuperEgo

Odpowiedzi: 97
Wyświetleń: 6289

PostForum: O nas   Wysłany: 2016-10-01, 16:26   Temat: Czy często płaczecie?
michalsiedlce napisał/a:
Ja jestem twardy i nie płaczę. Wszystko przyjmuje "na klatę".


Słucham? Przecież płacz nie jest oznaką słabości. Przyjmowanie problemów na klatę nie przekreśla płaczu. Bardziej "twardy" jest ten co potrafi się przyznać, że płacze, aniżeli ten co stereotypowo twierdzi, że to dla mięczaków.

Osobiście płaczę bardzo rzadko. Płaczę dopiero po przeżyciu ekstremalnie silnych emocji, coś pęka po prostu. Ogólnie to prawie nie potrafię i wkurzam się, że cały negatywny emocjonalny syf trzymam w sobie zamiast dać mu wypłynąć z łzami.
  Temat: Co nam sprawiło dzisiaj radość
SuperEgo

Odpowiedzi: 275
Wyświetleń: 78643

PostForum: Poważne tematy   Wysłany: 2016-08-04, 20:52   Temat: Co nam sprawiło dzisiaj radość
Miliardy malin
  Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
SuperEgo

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 2689

PostForum: On Pozna Ją   Wysłany: 2016-08-04, 20:39   Temat: Mokasyn Błotny. Embrion. Oś.
Marcy napisał/a:

To podziel się, mnie ich jakoś brakuje, a też mam co rekompensować. :mruga:


Głębokie emocje wszelkiej maści - pozytywne lubię wspominać, doznawać i oczekiwać, negatywne tylko wspominać... ale na pewno nie się żalić :)



Taka sytuacja :D klasyk!

No bo co? Tytuł? A co ja wiersz jakiś piszę, czy co? ^^
  Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
SuperEgo

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 2689

PostForum: On Pozna Ją   Wysłany: 2016-08-04, 18:43   Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
To prawda, jednak muszę sobie nimi zrekompensować ubiegłe lata.
  Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
SuperEgo

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 2689

PostForum: On Pozna Ją   Wysłany: 2016-08-04, 18:40   Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
cześć!

Hmm... adresatka to zrozumie :)
Jestem ćpunem na endorfinach, to chyba dobrze, prawda? ;)
  Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
SuperEgo

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 2689

PostForum: On Pozna Ją   Wysłany: 2016-08-04, 18:22   Temat: Wazon. Turbulencje. Plejady
Witaj!

Zacznę od tego, że nie lubię tego typu stron, bo przesądnie kieruję się nieprzypadkowymi przypadkami, aniżeli wyklejam ogłoszenia. No ale nic, przypadków brak, więc piszę, a być może Ty "przypadkowo" tu trafisz.

Znasz mnie przecież...
Od dawien dawna się znamy, teraz tylko na moment zapomnieliśmy o sobie.
Co u mnie?
Aktualnie 22 wiosny za mną, satysfakcjonująca praca na Śląsku i wciąż multum marzeń do realizacji. Tak, dalej działam artystycznie, choć brak weny jest jak chmara komarów - wciąż gryzą i nie dają o sobie zapomnieć, nie dają się skupić i wysysają coś ze mnie... ale to nie może wiecznie trwać, więc wporzo. Zdziwisz się! Zacząłem czytać książki :D Katuję się psychologią, historią, filozofią i pokrewnymi.
Kiedyś sporo podróżowaliśmy... dziwne, że jeszcze nie trafiliśmy na siebie podczas naszych odrębnych wędrówek. Znając życie mineliśmy się w przelocie nawet sie nie zauważając... takie to szczęście :P
Wiara? Wciąż - paradoksalnie - piekielnie mocna, choć łatwo zgubić orientacje, gdy wciąż podkłada nogę życie... ale prędzej je stracę, niż wiarę, więc luz :)

A Ty jak? Wciąż z leksza zagubiona? Nie martw się, kto inny może pomóc tak jak ja, hmm?
Poza tym, jeśli odnajdziesz się podczas zagubienia - wszędzie się odnajdziesz.

Okej, ja już spadam na spacer do lasu wtopić się w otoczenie, bądz muzycznie odpynąć, bo męczy mnie ten miejski motłoch, nie wiem dokąd ci ludzie tak pędzą i czego chcą.

Wiem, że rozumiesz o czym piszę - przecież znamy się jak łyse konie. Wez się w końcu odezwij, bo whiskey mi się chłodzi w lodówce a sam pić nie będe :>
 
Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS