Wiek: 27 Dołączyła: 04 Maj 2013 Posty: 11 Skąd: małopolska
Wysłany: 2013-06-16, 22:00
Nie potrafiłabym zasnąć bez muzyki. Nauczyłam się tego kilka lat temu gdy dostałam odtwarzacz na urodziny i zaczeło się :P A co do piosenek to różne, czasami mam ochotę na coś spokojnego a raz puszczam od początku i leci :)
Ja również mam takie przyzwyczajenie, że w ciszy nie umiem zasnąć. Zaczęło się kilka lat temu, gdy często budziłem się w nocy i nie mogłem dalej spać. Uznałem, że będę włączał sobie radio na taką ewentualność - przynajmniej nie będę się nudził, no i teraz codziennie włączam radio do snu :D
Wyłamię się z szeregu bo zasypiam bez muzyki. Nie potrzebuje jej, wolę ciszę. Muzyka utrudnia mi zasypianie. Zasypiam w ciszy i spokoju bo tak tylko jest to możliwe i dlatego że lubię.
Hakim [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-19, 18:14
Ja tez się wyłamię, nie słucham muzyki do snu. Chociaż lubię słuchać muzyki i często cały wieczór coś leci to przed snem wyłączam bo potrzebuje ciszy żeby zasnąć.
Mi też w zasypianiu często pomaga muzyka / jakaś audycja. Chyba, że jestem strasznie zmęczona i zasypiam od razu (czyli rzadko). Ale oczywiście też po pewnym czasie muzyka się wyłącza ;p
Nie umiem zasypiać przy muzyce, zmiany tonu, melodii mnie rozpraszają, budzą. Muzyki używam wręcz jako środek przeciw zasypianiu. Jedyne, przy czym jestem w stanie usnąć to monotonny drone doom.
A musisz koniecznie słuchać w słuchawkach? ;)
Ja mam na to patent. Ściągnąłem sobie taki program, który wyłącza komputer po określonym czasie i w nocy nic do mnie nie gada :) Włączam muzykę, zasypiam, a komputer po 30 minutach sam się wyłącza.
(uwielbiam swój refleks co do niektórych odpowiedzi!;p)
Niestety muszę, bo nie mam własnego pokoju i brak słuchawek mógłby wzbudzać małe wojny. Ale już się przyzwyczaiłam. Na sen bardzo przyjemny jest teatr polskiego radia, nawet gdy się przy nim zaśnie i nawet, gdy potem obudzi w środku nocy.;)
Wiek: 27 Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 422 Skąd: Południe
Wysłany: 2013-11-27, 15:39
Ja nie zasypiam przy muzyce, ale wieczorem po prostu muszę posłuchać choć kilku piosenek. Często robię to mniej więcej godzinę przed położeniem się do łóżka.
Metalhead [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-27, 18:41
Czasami tak, czasami nie.
Samur [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-27, 20:18
Zdecydowanie częściej do snu słucham filmu, niż muzyki. Po prostu nie raz go odpalam, oglądam i w trakcie w końcu padam, wyjątkiem są te filmy, które mnie wciągną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach