Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-15, 19:14
Ha! Pamiętam jak w sierpniu zaniosłem komplet dokumentów w pewne miejsce, to dyrektorka po przejrzeniu tego wszystkiego stwierdziła "Kurde, zatrudniłabym pana od kopa, ale nie dam rady". I coś podobnego słyszałem w około 30 miejscach, jeżeli to Cię pocieszy. Ale chyba raczej nie pocieszy
Ogólnie z pracą jest coraz gorzej. Ciężko coś znaleźć. Czasami wydaje mi się, ze papierek ze studiów nic nie daje i że studia to był zmarnowany czas. Liczy się doświadczenie. W pipidówkach jest naprawdę ciężko. Większość znajduje pracę po znajomościach. W dużym mieście teoretycznie jest lepiej, większy wybór, więcej możliwości.
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-16, 15:27
I w większych miastach jest więcej absolwentów = więcej bezrobotnych = większa rywalizacja, także tak jak mówisz cytrynko - czysto teoretycznie jest lepiej.
A już najgorsze to są chyba umowy śmieciowe. Tak sobie może dorabiać student, a nie człowiek, który już skończył studia i chce mieć jakąś emeryturę na starość. Najgorsze jest to, że właściwie wielkiego wyboru nie ma :/
Wolf [Usunięty]
Wysłany: 2013-10-16, 18:35
Upór tylko pozostaje przy szukaniu pracy. Bo naprawdę jak ktoś chce pracować to prędzej czy później tą prace znajdzie. Do autorki poszukaj może w okolicach swojego miasta, dojazdy są meczące ale lepsze to niż nie brak zajęcia.
cytrynka83, Pani wierzy jeszcze że za 20 30 lat będą jeszcze pieniądze na emerytury?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach