Wiek: 36 Dołączyła: 28 Sie 2012 Posty: 215 Skąd: Taka niby góralka
Wysłany: 2012-08-29, 22:19
Ja przez kłamstwo nie mogłam swobodnie mówić o mężczyżnie którego kochałam.... Musiałam kłamać by ukryć, że on ma żonę... dzieci... aaa ja jestem tą druga.
Wiek: 37 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-30, 19:41
W życiu codziennym kłamię rzadko, ponieważ jestem bardzo małomówny i po prostu nie mam okazji . W sprawach poważnych wolę pokierować rozmową tak, abym nie powiedział prawdy i nie skłamał.
Wychowałem się w rodzinie gdzie szczerość i prawda są na pierwszym miejscu dla mnie osoba która kłamie po prostu mnie rani. Wolę jak kładzie kawę na ławę i mówi mi wprost jak jest naprawdę. Jak to mi mama mówi kłamstwo ma krótkie nogi. Prawda zajdziesz dalej niż kłamstwem.
Wiek: 37 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-02, 20:59
KAWAŁ
Pewien serwis przeprowadzał sondę uliczną. Pytano się przechodniów jaka jest, według nich, ich największa przywara. Do pewnego gościa podchodzi reporterka:
- Dzień dobry, przeprowadzamy sondę, czy może Pan odpowiedzieć na jedno pytanie?
- Ależ oczywiście.
- Jaka jest, Pana zdaniem, pańska największa wada?
- Hmmm. Wydaje mi się, że moją największą wadą jest to, że jetem bardzo szczery.
- Naprawdę Pan tak uważa? Ja myślę, że to ogromna zaleta!
- Wie Pani co? Ch*j mnie obchodzi, co Pani myśli!
Mówi jedno, robi drugie. Bez szczerości, każdy Cię zrobi w ch*** jak będzie chciał, czyli traktował Cię jak śmiecia, dla którego szkoda marnować własnego czasu. Tak w dzisiejszych czasach jest, ludzie lubią innymi manipulować. Myślą wyłącznie o własnych 4 literach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach