No ja np. jestem samotny nie z wyboru, tylko z koniecznosci i zle mi z tym jest. To przykre, jesli ludzie stają sie samotnymi z koniecznosci, bo tak im się los ułozył i ja jestem własnie tego przykładem. I najgorsze jest to, ze człowiek nic nie moze z tym zrobic, ale bardzo chce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach