Nurtuje mnie taki fakt, czemu faceci nie dając nic kobiecie- chodzi mi w małżeństwie załóżmy, nie zajmie się nigdy dziećmi, domem itp a w nocy myśli, że kobieta ma chęć na namiętny sex,
to jakiś kosmos, praca, gotowanie, dom, dzieci, aby spać się chce a on praca i nic i aby baraszkować eh
Nigdy w zyciu nie spotkałam takiego faceta Zeby trafić na takiego to:
-albo trzeba być totalną niewidomą idiotką
- albo polecieć na jego dobra materialne
- albo wziąść go prosto z ulicy za flaki i do urzędu stanu cywilnego
Innej opcji nie widzę..
-
ale ja też nie spotkałam, mówię teoretycznie, kupę widzę takich facetów..... widzę po każdej kobiecie w związkach długich, w małżeństwie i wiele, tak samo myślę czy mieć dzieci mam w d weekendowego tatusia, co nie zajmuję się dziećmi tylko czasami pobawi i tyle, wróci z pracy, siada na kanapę i mecz hehe załóżmy cokolwiek komp etc. nie mówię o sobie mam dopiero 23 lata przecież, mówię co widzę, "totalną niewidomą idiotką" dreamska, więc jest ich wiele na tym świecie, a te co się rozwiodą mówimy jak mogła....
Ostatnio zmieniony przez Monixa7 2012-12-30, 23:19, w całości zmieniany 1 raz
w sumie ja wokol ludzi ktorych znam, to nie kojarze jakos pod tym wzgledem dobrego partnerstw, moze jedno moja siostra,ale oni sa dopiero 2lata po slubie i dziecko sie urodzilo wiec narazie jest ok... ale oni jedyni na wszystkich ktorych znam... to baaaaardzo malo...
Jak już to Dreamska
Ok, skoro Ty widzisz, to te kobiety chyba tym bardziej nie sa nie widome? Dlaczego nie porozmawiają ze swoimi mężami, partnerami? dlaczego pozwalają się zlewać i być traktowane jak niewolnice? Czy nie wiedzą to jest komunikacja, rozmowa z drugą osobą z którą sie jest d np. 20 lat? Ja rozumiem, kryzys, wypalenie... ale dlaczego kobiety pozwalają się tak traktować? Mają to na własne życzenie. Zresztą często same nie jako prowokują facetów do takiego zachowania.
Na szczęście w mim środowisku zdarzały się sporadyczne przypadki, ale Panie szybko "trzeźwiały"
Za resztę populacji się nie wypowiadam.
dokładnie tak spoglądam mało jest tak do końca zadowolonych par, ta żona powie niby, że jest szczęśliwa ale już inaczej powie np. zaufanej osobie, byłam na forum też net kobiety i serio tam z 70% już tak 30-40 mówiło jak się już robi po długim stażu w małżeństwie, widzę jak moje ciocie, i wszystkie, tak jest często, Więc jak chcesz tego sexu drogi mężczyzno w nocy to może pomóż jej w czymś w dzień a nie się dziwisz, że ona zaśnie np :)
nie skomentuję tego.
Te kobiety, pierwsze powinny pogadać ze swoimi mężami, partnerami.Szacunek chyba się każdemu należy, ja raczej jakby miała problem w zwiazku nie leciałabym pierwsze do mojej przyjaciółki czy na jakieś forum, tylko prosto do źródła problemu, czyli mężczyzny, jaki jest to jest ale lojalność, szacunek to podstawa.
Później jeżeli rozmowa zawodzi, a facet toporny, kierować swoje kroki gdzieś indziej i się radzić.
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:41
Monixa7 napisał/a:
a dlaczego to się ich zapytaj :) a nie mnie i już pisałam dreamska nie imię, więc z dużej nie będę pisała :)
Z wielkiej litery piszemy:
Imiona i nazwiska ludzi:
Imiona własne zwierząt i drzew:
Imiona własne bogów oraz jednostkowych istot mitologicznych
Przydomki, pseudonimy i przezwiska ludzi:
Imiona własne ludzi użyte w znaczeniu przenośnym (...)
Nazwy mieszkańców części świata:
Nazwy hipotetycznych mieszkańców planet:
Nazwy mieszkańców krajów:
Nazwy członków narodów, ras i szczepów:
Nazwy mieszkańców terenów geograficznych (...)
Nazwy dynastii:
Przymiotniki dzierżawcze zakończone na -owski, -owy, -in, -yn, -ów (...)
Nazwy świąt i dni świątecznych:
Nazwy imprez międzynarodowych lub krajowych (...)
Tytuły czasopism i cykli wydawniczych oraz nazwy wydawnictw seryjnych (...)
Pierwszy wyraz w jedno- i wielowyrazowych tytułach (...)
Nazwy krojów czcionek drukarskich (...)
Nazwy języków programowania, programów i systemów komputerowych (...)
Jednowyrazowe nazwy programów radiowych i telewizyjnych, tytuły audycji (...)
Tytuły modlitw:
Nazwy gwiazd, planet i konstelacji:
Jednowyrazowe i wielowyrazowe nazwy własne państw, regionów (...)
Jednowyrazowe nazwy geograficzne i miejscowe
Wielowyrazowe nazwy geograficzne i miejscowe
Jedno- i wielowyrazowe nazwy dzielnic, ulic, placów (...)
Jedno- i wielowyrazowe nazwy własne przedsiębiorstw i lokali
Nazwy indywidualne (jednostkowe) urzędów, władz (...)
Nazwy urzędów jednoosobowych w aktach prawnych
Nazwy orderów i odznaczeń
Jednowyrazowe nazwy nagród
Nazwy firm, marek i typów wyrobów przemysłowych
Skrótowce
haha dreamska, to widać nie byłaś długo w związku, nie znasz natury facetów niektórych, powiesz, porozmawiasz jest ok ale za dwa tygodnie tak samo :)
Ps. jakby wszystkie kierowały się gdzie indziej było by dużo więcej rozwodów heh a już narzekacie na nie, więc co się dziwicie:)
Ostatnio zmieniony przez Monixa7 2012-12-30, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Mr.Z Dziękuję! ale widzę, że nauka poszła w las...
Monixa7 napisał/a:
to widać nie byłaś długo w związku,
Widać po czym? Po tym, że mam zdrowe podejście do związku i szanuję siebie oraz mojego partnera?
Cytat:
za dwa tygodnie tak samo :)
_________________
Ja jestem uparta i meeeeega cierpliwa, za dwa tygodnie powtórzę to samo, za rok powtórzę to samo..zresztą nie czepiam się duperelów, ale olewać siebie i rodziny nie pozwolę.
Ale po 20 latach i dalej nic?! to paszoł won!!
dopiero po 20 wow a potem płacz, że on taki zły dla mnie :) widać po tym, co piszesz, nie rozumiesz co mówię, trzeba się starać gdy jest odwrotnie, nie trzeba być zołzą gdy on jest dobry, ciężko pojąć? i nie trzeba gadać z burakami, i walczyć o swoje, nie pomaga w niczym nie pobzyka i wiele i tyle..... jak uszczęśliwia ja tak samo, jak nie to won, eh biedactwo, kiedy i ile miałaś faceta?
sama mówisz, że jesteś cierpliwa, więc on Ci powie, tak zmienię się, i nic za jakiś czas, Ty znowu, typowe a później płaczą hehe, cudna ta Twoja cierpliwość
Monixa7, czasem ma wrazenie ze ty jestes jakas feministka... kurcze ludzie to ludzie... maja problemy takie i siakie... normalne jest ze rozmowa to pierwsze co sie robi przy problemach a to czy Dreamska, ma, miala i jak dlugo partnera to raczej o niczym nie swiadczy... to jest jej sposob i podejscie do zwiazkow... skoro jest jej z tym dobrze to chyba jej sprawa... i ma prawo sie tym tu podzielic...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach