Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Kara śmierci
Autor Wiadomość
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-31, 17:48   

Cytat:
Naświetlę Ci temat. Facet (pomijając dwie inne osoby) był nachodzony przez kogoś, kto wymyślił sobie dług. Trwało to chyba ze dwa lata (w filmie jakoś trzy miesiące). W końcu doszło do tego, że zamordował tego co ich nachodził. Dostał bodajże 25 lat, i z tego co pamiętam odsiedział chyba 10 (Kwaśniewski go chyba w końcu ułaskawił). Czy według Ciebie zasłużył na karę śmierci? W końcu sam zabił.
Dziękuję, mi się nie chciało.

Tak, gnicie w więzieniu jest chyba gorszą karą niż śmierć. Świadomość utraconej dożywotnio wolności nie każdego napawa optymizmem. No i hierarchia więzienna, niepewnośc, czy aby na pewno dożyję jutra. Hm, proponuję jeszcze wprowadzić takie warunki więzienne jak w kąsiązce Król szczurów J. Clavell i kara śmierci przy tym to pikuś.
 
     
Jasper 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 461
Skąd: Woj. Podlaskie
Wysłany: 2012-12-31, 17:50   

TipTopKot napisał/a:
Jasper napisał/a:
jeśli ktoś dopuści się poważnego czynu to niech czeka go najwyższa kara.


Większą karą byłoby dla Ciebie dostać zastrzyk, czy gnić w więzieniu ze 40 lat?

Jasper napisał/a:
Moim zdaniem nie zasłużyli (...) Dlatego moim zdaniem oni nie zasłużyli na karę śmierci. Jest różnica jak ktoś niszczy komuś życie a jak ktoś się broni, prawda?


Jasper napisał/a:
zasada "oko za oko, ząb za ząb" jest dobra


Zabił człowieka.


Powoli...

"Większą karą byłoby dla Ciebie dostać zastrzyk, czy gnić w więzieniu ze 40 lat?"
zastrzyk, szybka śmierć.

"Zabił człowieka."
Dobrze ale zabójstwo to takie surowe słowo, popatrz na to tak że odebranie komuś życia jest złe, ale nie zawsze. Jeśli kogoś stan fizyczny... hmmm powiedzmy że ktoś jest w śpiączce i są znikome szanse na powrót, mój dziadek był w śpiące i po tygodniu lekarze stwierdzili że mózg jest w fatalnym stanie i jeśli po raz kolejny serce się zatrzyma oni nie będą go ratować- dopuścili się zabójstwa, bo patrzyli jak umiera a nie kiwnęli palcem choć przysięga lekarska zobowiązuje ich do ratowania. Tak można pomyśleć....

Ale nikt nie nazwie tego morderstwem, nikt nie nazwie ich mordercami i nie będzie żądał sprawiedliwości...
Co do "Długu" to Ci Panowie fakt że za pomocą noża zabili a potem za pomocą łopaty odrąbali głowy zwłok... Moim zdaniem bronili się, nie jest normalnie jak ktoś nachodzi twoją rodzinę, przykłada Ci broń do głowy, każe robić przekręty za jakie czeka prokurator... To nie jest normalne. Puki co ja muszę zmykać, dokładnie wypowiem się później. Tak w skrócie to Panowie nie zasługują na śmierć a ich czyn to nie takie " prawdziwe" morderstwo.
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-31, 17:56   

TipTopKot napisał/a:
Monixa7 napisał/a:
ale co mają do tego wymyślone filmy, ja mówię o życiu


Przecież to było życie. Film jest oparty na faktach.

Monixa7 napisał/a:
co to wnosi do sprawy?:)


Naświetlę Ci temat. Facet (pomijając dwie inne osoby) był nachodzony przez kogoś, kto wymyślił sobie dług. Trwało to chyba ze dwa lata (w filmie jakoś trzy miesiące). W końcu doszło do tego, że zamordował tego co ich nachodził. Dostał bodajże 25 lat, i z tego co pamiętam odsiedział chyba 10 (Kwaśniewski go chyba w końcu ułaskawił). Czy według Ciebie zasłużył na karę śmierci? W końcu sam zabił.




ale czy ja pisałam o takich przypadkach??? nie wydaje mi się, seryjni jacyś mordercy, tak na śmierć, jacyś pedofile co krzywdzili strasznie tortury w ciupie, na zawsze na pewno mniej przestępstw by by było.
 
     
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-31, 17:58   

Jasper napisał/a:
"Zabił człowieka."
Dobrze ale zabójstwo to takie surowe słowo, popatrz na to tak że odebranie komuś życia jest złe, ale nie zawsze. Jeśli kogoś stan fizyczny... hmmm powiedzmy że ktoś jest w śpiączce i są znikome szanse na powrót, mój dziadek był w śpiące i po tygodniu lekarze stwierdzili że mózg jest w fatalnym stanie i jeśli po raz kolejny serce się zatrzyma oni nie będą go ratować- dopuścili się zabójstwa, bo patrzyli jak umiera a nie kiwnęli palcem choć przysięga lekarska zobowiązuje ich do ratowania. Tak można pomyśleć....
Myslisz, ze zrobili to z premedytacją? w obronie własnej? Czy zwyczajnie nie chcieli patrzeć jak kona człowiek. Serce przestało bić, zmarł. Nie ingerowali i nie podtrzymywali sztucznie jego życie. Pomyśl sobie jakbyś t odebrał, gdyby Twój dziadek żył w przeszłości, kiedy medycyna nie była tak rozwinięta.
A co powiesz o kobietach które będą w ciąży dowiadują się,ze ich dziecko ma poważną wadę genetyczną, rozwojową i będzie wymagało specjalistycznej opieki i pomocy do konca życia. Często decydują się na aborcję. Jak to mamy rozumieć? Często, słyszałam i słyszę takie historie, same mówią "zabiłam" jedno, bóg mnie "pokarał" drugim takim samym..T taki mega offtop, ale dzisiaj też taką historię słyszałam od mamy jednego z byłych podopiecznych.
 
     
TipTopKot 
Aktywny



Wiek: 42
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 224
Wysłany: 2012-12-31, 19:02   

Jasper napisał/a:
zastrzyk, szybka śmierć.


Dla mnie to by było raczej uwolnienie. Myśl o spędzeniu 40 lat w kiciu jest mało wesoła.

Dreamska napisał/a:
Dziękuję, mi się nie chciało.


Prosze bardzo. I tam nie mam dziś nic ciekawszego do roboty ;-)

Jasper napisał/a:
Dobrze ale zabójstwo to takie surowe słowo (..) Tak można pomyśleć....


Tak, ale to nie jest zabójstwo w sensie dosłownym. Odłączenie od aparatury w szpitalu nie czyni z doktora mordercy. Odrąbanie komuś w pełni świadomemu i zdrowemu głowy już tak. Równie dobrze można jeszcze raz przytoczyć Breivika czy innych psychopatów, i stwierdzić, że to biedni chorzy psychicznie ludzie, i nie zasługują na najwyższą karę.

Jasper napisał/a:
Ale nikt nie nazwie tego morderstwem, nikt nie nazwie ich mordercami i nie będzie żądał sprawiedliwości...


Bo nimi nie są. W klimatach szpitalnych inny przykład. Ludzie, którzy uśmiercali pavulonem, to są mordercy. Robili to z premedytacją, ze złej woli, bez rozpoznania czy dana osoba ma szanse na przeżycie.

Jasper napisał/a:
Co do "Długu" to Ci Panowie fakt że za pomocą noża zabili a potem za pomocą łopaty odrąbali głowy zwłok... Moim zdaniem bronili się, nie jest normalnie jak ktoś nachodzi twoją rodzinę, przykłada Ci broń do głowy, każe robić przekręty za jakie czeka prokurator... To nie jest normalne. Puki co ja muszę zmykać, dokładnie wypowiem się później. Tak w skrócie to Panowie nie zasługują na śmierć a ich czyn to nie takie " prawdziwe" morderstwo.


Czy ta osoba, która ich nachodziła usłyszała jakieś zarzuty? Czy sąd udowodnił jego winę, że faktycznie tak było? Czy jest jakiś dowód na przystawianie pistoletu do głowy? Może odrąbali mu głowę z innej przyczyny? Nie twierdzę, że tak było, ale są osoby tak pięknie grające, że z kata przeistoczy się w ofiarę, i wszyscy będą mu współczuć. Dlatego kara śmierci nie jest takim łatwym wyborem - zrobił źle, to łup.

Jasper napisał/a:
Tak w skrócie to Panowie nie zasługują na śmierć a ich czyn to nie takie " prawdziwe" morderstwo.


Zabicie kogoś i to w taki sposób nie jest prawdziwym morderstwem? A gdzie "oko za oko..."? Przecież ten ktoś mógł mieć żonę, która go kochała, i teraz chciałaby zemsty (jak pisała Monixa7). Żona powinna przyjść i powiedzieć "odrąbać mu głowę".

Monixa7 napisał/a:
ale czy ja pisałam o takich przypadkach??? nie wydaje mi się


No, złodziej samochodów kary śmierci nie dostanie. Jest masa przypadków, masa różnych zdarzeń, które mogą być bardzo poplątane. Fakty mogą wyjść po x latach. Dlatego kara śmierci bez naprawdę mocnych dowodów, i kwestii demoralizacji (i czynu) samego skazanego jest nie bardzo słuszna. Wystarczy, że jakiś gliniarz nie sprawdzi ważnego dowodu, coś pominie, z głupiego zaniedbania osądzą kogoś i stracą, a po 15 latach wyjdzie prawda. I co wtedy? Jeśli chodzi o takie osoby, które strzelają np. do dzieci w szkole, gdzie jest 400 świadków, zaraz telewizja, kamery, to można się pokusić o stracenie takiego "chwasta". Ale jak pisałem wcześniej psychologia/psychiatria także może coś na takim osobniku zyskać.
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-31, 20:11   

ok, inaczej nie rozumiesz, wprost co byś wolał, zabija Ci jakiś dupek z premedytacją bardzo bliską Ci osobę i co wtedy? ja bym nie chciała, żeby na lajciku siedział w ciupie
 
     
TipTopKot 
Aktywny



Wiek: 42
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 224
Wysłany: 2012-12-31, 20:46   

Monixa7 napisał/a:
ok, inaczej nie rozumiesz, wprost co byś wolał, zabija Ci jakiś dupek z premedytacją bardzo bliską Ci osobę i co wtedy? ja bym nie chciała, żeby na lajciku siedział w ciupie


Ale wprowadzenie kary śmierci w danym kraju nie jest Twoją osobistą zemstą. To jest znacznie szerszy temat. Dotyczy wielu spraw, wielu osób, wielu bardzo różnych przypadków. Na "lajciku" nikt w ciupie nie siedzi. To nie jest tylko to co widać, że dostanie co jakiś czas łomot i jest mu z tym źle. Nawet najgorszy morderca ma swój rozum. Możesz być pewna, że psychicznie prędzej czy później będzie bardzo cierpiał. Siedząc w celi 23 godziny na dobę masz masę myśli. O swoim życiu, przegranym. Nie chciałabyś takiego "lajcika". Oglądałem/czytałem na temat ludzi w celach śmierci sporo rzeczy. Osamotnienie, i to kompletne, przekładanie kolejnych dat wyroku, takie rzeczy mają gigantyczny wpływ na psychikę. Wyobraź sobie, że siedzisz w celi, a za tydzień mają cię stracić. Cały tydzień, to najgorszy okres w twoim życiu. A siódmego dnia spokojnie ci mówią, że przekładają wykonanie wyroku. Za kilka miesięcy to samo. Można dostać obłędu w czystej postaci. I tak 20 lat.
Druga sprawa jest taka - piszesz, że nie chciałabyś, żeby siedział. To jakby go uśmiercili, to co? Spałabyś spokojnie? Zalałaby Cię jakaś ulga, że dokonała się sprawiedliwość? Nie zwróci to życia bliskiej Ci osobie. Satysfakcja, że spotkało go to samo? I tak by nie spotkało, bo twojego bliskiego mógł torturować, gwałcić i w końcu poćwiartować, a sam dostanie zastrzyk w niezłych warunkach.
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-31, 22:15   

czasami tak jest, że w więzieniu dużo lepiej mają niż te biedne rodziny.... ile przypada pieniędzy na więźnia? zamiast na nich dali by biednym......
 
     
Shaken 
Nowy

Wiek: 30
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 34
Skąd: Stolica :)
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2012-12-31, 22:54   

Mnie też to dziwi...w wiezieniu mają dużo lepiej niż w życiu ze społeczeństwem...o nic martwić się nie muszą, zawsze mają co jeść, nie muszą martwić się o zimie.Wygoda normalnie.Kara śmierci?Człowiek nie ma prawa pozbawiać drugiego człowieka życia .Więzienie powinno być nauczką a nie wycieczką po wygody.
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-31, 23:45   

ale jak widać nie jest..... :/ tylko hotelem dla niektórych :)
 
     
bartekk 
Aktywny


Wiek: 40
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 223
Wysłany: 2013-01-01, 00:59   

Monixa7 napisał/a:
ale jak widać nie jest..... :/ tylko hotelem dla niektórych :)

Aż mi się przypomniała historia pewnego bezdomnego, który postanowił wykorzystać bodajże wyjazd pewnego znajomego, który był poszukiwany jako zaginiony. Otóż pomysłowy bezdomny zgłosił się na policję z informacją, że zabił poszukiwanego. Chciał w ten sposób dostać się na zimę, no i dalszą część życia do więzienia. Jednakże śledczym udało się ustalić, że kłamie i całą historię morderstwa po prostu wymyślił. Co by jednak nie było, mimo wszystko ów bezdomny został skazany za składanie fałszywych zeznań i i tak trafił do więzienia :mrgreen: A zatem, czy udało mu się stworzyć plan doskonały, który i tak musiał się udać? Akurat ta kwestia najbardziej mnie zastanawiała :oczko:
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2013-01-01, 02:01   

właśnie a ludzie bidują :D
 
     
TipTopKot 
Aktywny



Wiek: 42
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 224
Wysłany: 2013-01-01, 09:43   

Monixa7 napisał/a:
czasami tak jest, że w więzieniu dużo lepiej mają niż te biedne rodziny....


Lepiej mogą mieć nieliczni, i to też nie "zwykły" morderca, tylko ktoś kto był wcześniej wyżej postawiony. Ale co z tego, że ma więcej przywilejów i może załatwić to czy tamto, skoro i tak siedzi w pace. Pablo Escobar sam sobie wybudował więzienie (nieduży budynek), miał jacuzzi i różne wygody. W końcu zabił strażnika (chyba go pobił) i się skończyło.

Monixa7 napisał/a:
ile przypada pieniędzy na więźnia? zamiast na nich dali by biednym......


A wszystkich, nawet tych co ukradli komuś samochód, pod mur...
Poza tym z tymi biednymi też bym nie przesadzał. Osobiście znałem dwie rodziny alkoholików (kiedyś z synem jednej z nich chodziłem do klasy). Mieli wszystko w dupie, chlanie na okrągło i co? Kaska z zapomogi. Jedni i drudzy dostali mieszkanie (jakieś 2 lata temu), bo poprzednie zadłużyli i ich wywalili. Jedni w Warszawie - wyremontowane! Wstawione nowe okna - u mnie żeby były nowe okna, trzeba było zarobić, a potem zapłacić. Oni dostali gratis. Mniejsze, ale zawsze. Drugich państwo potraktowało podobnie.

Monixa7 napisał/a:
ale jak widać nie jest..... :/ tylko hotelem dla niektórych :)


Zamieniłabyś się? Bez przesady, więzienie nie jest wspaniałym miejscem, gdzie masz za darmo żarcie, pranie i spanie. Gdzie nie martwisz się o rachunki.
A ci, co chcą "przezimować" w kiciu, to są ludzie z marginesu. Skoro jest bezdomnym i wyjada ze śmietnika, to i więzienie jest niezłe.
 
     
Jasper 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 461
Skąd: Woj. Podlaskie
Wysłany: 2013-01-01, 10:05   

Neutralize napisał/a:
Kara śmierci jak najbardziej powinna wejść do Polski. Wtedy by było mniej zabójstw i innych tego rzeczy. Moim zdaniem powinna być też większa kara za kradzieże i gwałty.


Co do kradzieży to zgoda... jeśli ktoś będzie usiłować ukraść Ci plecak to masz prawo skopać go na miejscu tak aż zacznie płynąć krew:)

Z drugiej strony ludzie często ocieniają innych pochopnie, może być tak że karę śmierci wykona się na kimś zupełnie niewinnym. Po latach prawda wyjdzie na jaw a ciało biedaka już się rozłoży więc co w tedy? A ktoś z przedmówców wspominał o długich odsiadkach, po tym czasie wychodzi człowiek jeszcze bardziej pomieszany psychicznie niż przed wyrokiem. Jeżeli dostanie wyrok zakładający jego wyjście po "X" latach a nie dożywocie, to wychodzi człowiek psychicznie zdolny do wszystkiego.
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2013-01-01, 12:14   

tiptopkot napisał/a:
Zamieniłabyś się? Bez przesady, więzienie nie jest wspaniałym miejscem, gdzie masz za darmo żarcie, pranie i spanie. Gdzie nie martwisz się o rachunki.
A ci, co chcą "przezimować" w kiciu, to są ludzie z marginesu. Skoro jest bezdomnym i wyjada ze śmietnika, to i więzienie jest niezłe.

a w więzieniu nie ma większości ludzi z marginesu?
Ostatnio zmieniony przez Monixa7 2013-01-01, 12:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS