No nie mogłam znaleźć marudziarni, prawie mi się marudzić odechciało
Nie mam z kim iść ulepić bałwanka, normalnie samotność jest do dupy
I jeszcze nie ma tu górek żeby pojeździć na sankach, zresztą i tak nie mam tu sanek
I paznokieć się mi złamał i zrobił zadzior a nie mam pilnika
I książka się skończyła i nie mam co czytać
I mieli mi znajomi podesłać materiały, ja im wysłałam to co mam oni oczywiście zapomnieli
I......................
Wiek: 33 Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 592 Skąd: Deep Web
Wysłany: 2013-01-14, 19:56
Dobra jak marudzić to marudzić...
Ludzie nie znają granic hipokryzji. Osoba przez którą wpadłem w mega - doła, chyba największego w swoim życiu dziś sobie stwierdziła "przecież nic takiego Ci nie zrobiłam" (...) Barak słów. Gdyby nie fakt że cały dzień boli mnie głowa i jakiekolwiek zdenerwowanie tylko pogarsza ten ból to wyszedłbym z siebie i stanął obok. JAK można być tak krótkowzrocznym? Jak można być takim hipokrytą? Coraz bardziej tracę wiarę w ludzi...
neo-geisha [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-14, 23:21
Hipo Hipo Hipopotam... Jest i będzie na świecie.
Hm... ciekawe czy po tym pomarańczu znów będę mieć pokrzywkę, w sumie jej nie chcę, ale i chcę trochę- miałabym wytłuczenie nie pójścia na egzamin.
W ogóle życie jest skomplikowane
pierogi w końcu mi dać eh, robili pierogi ostatnio, ale nie dla nas :( ale się wkurzyłam, nastawiłam się na pierogi a jakieś ble dali.................... :(:(
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-21, 16:01
Eh... Żyje sobie beztrosko (powiedzmy) a tu się dzisiaj okazuje że nie mam złożonego nowego wniosku z tematem pracy mgr. W listopadzie byłam u pani promotor, ona powiedziała żebym dostarczyła konspekt i przekaże całość do dziekanatu. A tu zonk :( A teraz egzaminy i nie mam kiedy za nią latać
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-22, 20:30
Kocham komunikację publiczną :) spędzenie godziny w tunelu, spacer po po torowisku... to jak do wawy jechałam,w drodze powrotnej, jedziemy opóźnienie tylko 15 min, dojechał na wschodni i stoi, i stoi, wreszcie jakiś pasażer poszedł zapytać czy długo będziemy stać jeszcze, na to konduktor jakieś 10-15min. a można wiedzieć czum?? bo nie mam maszynisty :)
Wiek: 33 Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 592 Skąd: Deep Web
Wysłany: 2013-01-28, 14:17
Jak marudzić to marudzić:
Sesja się zaczęła a ja już w głębokiej d...
- Biochemia Kliniczna: Jako jedyny poprawa (no WTF?).
- Diagnostyka zakażeń: Dopytka bo podobno pisałem tak że prof. nie wie czy umiem czy nie i woli mnie odpytać.
- Mikologia Kliniczna: poprawa, ale nie wiem w jakiej formie.
- Został jeszcze jeden egzamin.
A z laborek i ćwiczeń mam czwórki, no qrwa...
Aż chce się zacytować: "Gdy Ci smutno gdy Ci źle, weź pistolet, zastrzel się"
Nawet pistoletu nie mam...
Ostatnio zmieniony przez bargman 2013-01-28, 14:18, w całości zmieniany 1 raz
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-28, 19:59
sesja sesja i po sesji... i pewnie poprawka ;/ na poprawę nastroju po parszywym egzaminie wykładowca powiedział że mailiśmy trudniej niż na dziennych, a u nich bardzo dużo nie zdało, więc już się cieszę na wyniki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach