Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.
Znalezionych wyników: 12
Samotność Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-26, 22:34   Temat: Moja historia...
baronowa, dziękuję bardzo za Twoją odpowiedź, dobrze jest mieć świadomość, że ktoś z problemem podobnym do mojego wyszedł na prostą i poradził sobie w ten czy inny sposób z zaistniałą sytuacją. Jeżeli mogę zapytać, Twoim lekarstwem okazał się po prostu sam czas, czy znalazłaś kogoś w rodzaju... zastępstwa? (brak mi lepszego określenia, przepraszam.
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 23:18   Temat: Moja historia...
Samotności i poczucia wewnętrznej pustki nie da się raczej pokonać samemu.
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 21:19   Temat: Moja historia...
Mogę posunąć się do stwierdzenia, że wiem, dlaczego tak jest. To znaczy, dlaczego nie mogę sobie z tym poradzić. Nawiązywanie kontaktów nie przychodzi mi łatwo, jestem bardzo nieśmiała. Poza przyjaciółką z innego miasta z którą widuję się bardzo rzadko i mamą nie mam nikogo bliskiego, nie mam żadnej rodziny, wielu znajomych, w moim życiu nie istnieje od dawna żaden mężczyzna, nie mam nawet ojca...
I wciąż pamiętam jego słowa, kiedy mówił, jak to bardzo chciałby się mną opiekować, że od razu widzi, że ja potrzebuję troski, zainteresowania i wsparcia... Tak jakby miał zdolność zaglądania do mojego wnętrza. I teraz ciągle borykam się z tą świadomością, z tym, że gdybyśmy tylko spotkali się w innych okolicznościach, gdyby los nie skazał nas odgórnie na klęskę... to może byłabym wreszcie szczęśliwa, może dostałabym wreszcie to, czego pragnę i potrzebuję najbardziej. O czym marzę odkąd pamiętam. I wiem, że problem leży bardziej we mnie i w mojej pokrętnej psychice...
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 21:06   Temat: Moja historia...
Nie wydaje mi się, żeby kogoś poznał, jakkolwiek żałośnie to zabrzmi, wnioskuję to po jego Facebooku, jak wiadomo w dzisiejszych czasach większość ludzi relacjonuje tam na bieżąco swoje życie. Tak więc, nie jest to powód, dla którego nigdy się do mnie nie odzywa.

Racja, ja osobiście nigdy nie byłabym w stanie traktować naszej relacji "luźno" a jego jak "znajomego", jednak czułabym się lepiej ze świadomością, że wciąż wykazuje mi minimalne zainteresowanie, to byłoby lepsze niż ta obojętność i kompletne odcięcie mnie od siebie...
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 20:56   Temat: Moja historia...
Wiecie, co jeszcze nie daje mi spokoju?
Dlaczego kompletnie zerwał kontakt ze mną? Rozumiem, że nic z tego nie będzie, nie mam prawa liczyć na związek, kolejne spotkanie, bliższą relacje. Ale dlaczego... nie może przynajmniej, od czasu do czasu, jak luźny znajomy, zapytać, co u mnie słychać, jak się miewam...
Byłam dla niego aż tak nieistotna? A może jest do tego stopnia interesowny i po prostu uznał, że skoro ze znajomości ze mną nie wyniesie korzyści, to nie warto jej w żaden sposób kontynuować?
Przepraszam Was za to moje zrzędzenie. Potrzebuję po prostu trzeźwego spojrzenia na tę sprawę...
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 20:32   Temat: Moja historia...
Dziękuję Wam za odpowiedzi i słowa otuchy. :cmok:
Chocolatee masz rację, w tej chwili wszystkich porównuje do niego, tak więc jak długo będę to robić, tak długo nikt nie będzie w moim mniemaniu dostatecznie dobry...
Na tę chwilę wiem tylko jedno - z pewnością nie popełnię w przyszłości tego samego błędu a jedyny pozytyw tej sytuacji jest taki, że wyciągnęłam z niej pewną nauczkę...
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 20:16   Temat: Moja historia...
Tak, dokładnie, on od początku znał swoje zamiary i wiedział, że to tylko moment. Zabawa. Szybka gra.
Ja za to ich nie znałam i dlatego borykam się z tym do dziś, bo nigdy przedtem nie byłam tak bardzo rozczarowana sytuacją...
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 19:49   Temat: Moja historia...
Różnica wieku między nami to zaledwie parę lat, a jak wiadomo faceci z reguły i tak dojrzewają nieco później, więc...

No właśnie, momentami potrafię się do niego za to zniechęcić, za jego nieodpowiedzialność i pewnego rodzaju grę z moimi uczuciami, ale zaraz potem przychodzi myśl, że może to nie do końca jego wina, że nie jest zły, ale zwyczajnie niezdecydowany, trochę niedojrzały i dopiero po czasie stwierdził, że nie ma to sensu a wcześniejszy entuzjazm był kwestią jego emocji, które po czasie po prostu opadły.

Ta sytuacja jest bardzo pokomplikowana, ja sama nieźle ją sobie skomplikowałam i mam świadomość, że to już dawno zabrnęło zbyt daleko, bo dla kogoś innego byłby to po prostu zwyczajny wakacyjny romans, który szybko zalicza się do dobrych wspomnień i miłych doświadczeń. U mnie jest inaczej i nie wiem, czy jest to kwestia mojej nadwrażliwości czy czegoś absolutnie wyjątkowego w nim.

Dziękuję za odpowiedź.
  Temat: Samotność - czym ona dla Was jest
iluzja

Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 15964

PostForum: Samotność   Wysłany: 2012-06-24, 18:42   Temat: Samotność - czym ona dla Was jest
Jest najgorszym lękiem i jednocześnie największym przekleństwem.
  Temat: Od jak dawna jesteście samotni?
iluzja

Odpowiedzi: 299
Wyświetleń: 45367

PostForum: Samotność   Wysłany: 2012-06-24, 18:41   Temat: Od jak dawna jesteście samotni?
Czuję się samotna od bardzo dawna.
  Temat: Moja historia...
iluzja

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9160

PostForum: Miłość i związek   Wysłany: 2012-06-24, 18:38   Temat: Moja historia...
Być może ta historia wydaje się być błaha, jednak zdecydowałam się nią z Wami podzielić.
Poznałam Go prawie rok temu, w najpiękniejszym miejscu, jakie tylko można sobie wyobrazić. Jeśli ktoś z Was kiedykolwiek miał szansę być w Hiszpanii, z pewnością wie o czym mówię. Spędzałam tam czas, będąc oczywiście na wakacjach. Spotkaliśmy się dzień po moim przyjeździe. Był z innego kraju, sąsiadującego z Polską i od razu przykuł moją uwagę swoją aparycją. Z początku zachowywałam chłodny dystans i pomyślałam, że mogę z nim rozmawiać w celu podszkolenia angielskiego. Z dnia na dzień intrygował i interesował mnie jednak coraz bardziej, wyraźnie mnie adorował, usiłował zdobyć. Czułam się jak w raju. Swoboda, wspaniała atmosfera, muzyka, brak myśli, cudowny kurort i przystojny, starszy mężczyzna u boku, wyraźnie Tobą zainteresowany. Stało się. Zauroczyłam się, choć na ogół nie przychodzi mi to łatwo. Zauroczyłam się fatalnie i bardzo mocno. Powrót do domu był dla mnie prawdziwym koszmarem, istnym horrorem, zwłaszcza, że w rodzinnym mieście nic mnie nie trzyma i tak naprawdę nie mam tutaj do czego/do kogo wracać. Parę dni później zaczęliśmy korespondować przez Internet a on dalej mieszał mi w głowie masą pięknych słów, składał też deklaracje dotyczące kolejnego spotkania, mówił, że jestem dla niego perfekcyjna a spędzony ze mną czas jest jego najlepszym dotychczasowym doświadczeniem. Snułam plany, wkręcając się w to wszystko coraz bardziej. Być może to nierozsądne, ale pozwoliłam sobie na to, by stał się całym moim światem, to stało się poza moją kontrolą, jednak całymi dniami potrafiłam czekać na wiadomość od niego i być rozdrażniona, gdy tylko nie pisał zbyt długo. Z czasem przestał jednak pisać w ogóle. Po jakimś czasie, choć nie jestem zbyt wylewna a takie rzeczy nie przychodzą mi łatwo, napisałam mu, że nie potrafię o nim zapomnieć, że jestem w stanie zrobić wiele, byśmy spotkali się ponownie... on stwierdził, że nie ma to większego sensu i właściwie nie wyobraża sobie siebie w związku na odległość. Stwierdził to, choć przedtem dał mi nadzieje i, świadomie bądź nie, poruszył moją wyobraźnie.
Chociaż minęło już sporo czasu, nadal nie jestem w stanie o nim zapomnieć, rozpamiętuję spędzony z nim czas, za każdym razem gdy czuję się samotna, siedząc wieczorami w pustym pokoju, często wspominam co czułam, będąc przy nim. Wspominam słowa, które wypowiadał. Mówił jak gdyby dokładnie to, co ja chciałam słyszeć. Nie mam jak się do niego zniechęcić, pojawił się tylko na moment, był absolutnie idealny, i nagle zniknął. Od tak. W mojej pamięci jest kimś doskonałym, gdyż nie zdążyłam poznać jego złych stron. Bardzo mi go brakuje i tkwię w lekkiej paranoi, bo pomimo prób, nie potrafię znaleźć w swoim otoczeniu nikogo, kto wypełniłby tę pustkę. Zwyczajnie po nim nikt nie jest w stanie mnie sobą zainteresować. Jestem tą sytuacją absolutnie wykończona i mam wrażenie, że trwonię swój cenny czas... Nie bardzo wiem, co mam robić dalej.
  Temat: Witam wszystkich.
iluzja

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 850

PostForum: Przywitania   Wysłany: 2012-06-24, 18:10   Temat: Witam wszystkich.
Jestem tu nowa, tak więc chyba wypadałoby stworzyć tego typu post. Odkąd pamiętam byłam uprzedzona do zawierania znajomości przez Internet, zdecydowanie przeważały nad nimi realne, kontakt wzrokowy i tego typu sprawy, ale ostatnimi czasy moje poglądy zmieniły się nieco, być może trochę unowocześniły, i postanowiłam spróbować. Bo przecież nie mam nic do stracenia, mogę ewentualnie zyskać. Zdziwiłam się lekko, kiedy wpisując "forum dla...", jako pierwszy wynik zobaczyłam właśnie owe forum.
-Jak wielu jest więc ludzi samotnych. Jak wielu, być może, co dzień odczuwa to samo co ja. - pomyślałam.

Nazywam się Ola, mam prawie 17 lat. Prawdę mówiąc nie znam powodu swojej samotności. Czasem obwiniam za to siebie i swoją nieśmiałość oraz swoje wewnętrzne bariery, innym razem szukam problemu w otoczeniu i miejscu, w którym przyszło mi żyć. Często marzę o ucieczce.

Nie sposób zmieścić w paru słowach, czego tu szukam i jakie są moje oczekiwania związane z pojawieniem się tu. Czas pokaże. Jestem otwarta na wszelkiego rodzaju znajomości.

Pozdrawiam:)
 
Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS