|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Przyczyny Waszej samotności |
faelwen
Odpowiedzi: 632
Wyświetleń: 81517
|
Forum: Samotność Wysłany: 2014-01-12, 13:29 Temat: Przyczyny Waszej samotności |
Powiedzcie faceci, dlaczego nie doceniacie kochającej Was kobiety? Tylko "testujecie" swoje możliwości i "jak nie jedna, to druga"?
Dlaczego w dzisiejszym świecie nie ma prawdziwej miłości... Dlaczego w dzisiejszym świecie słowa tak mało znaczą... Dlaczego w dzisiejszym świecie egoizm jest źródłem szczęścia osobistego?
Po swych doświadczeniach muszę diametralnie zmienić się w "szarego człowieka", który myśli wyłącznie o sobie, nie liczy się z bliskimi. Muszę w końcu stać się kobietą, która WYKORZYSTUJE facetów, a nie daje całą siebie i staje na głowie. |
Temat: Przyczyny Waszej samotności |
faelwen
Odpowiedzi: 632
Wyświetleń: 81517
|
Forum: Samotność Wysłany: 2014-01-11, 18:20 Temat: Przyczyny Waszej samotności |
Dziwne, że sami faceci się tutaj wypowiadają.
A jak uważacie, jakie są kobiety? Czego one chcą? Czy są jakieś samotne kobiety (oprócz mnie?:)) Nie chodzi mi o samotność "nie mam faceta". Tylko o taką życiową samotność.
Bo ja mam dziwne wrażenie, że wszystkie kobiety jakie znam są towarzyskie, nie wiedzą co to samotność. |
Temat: Związek z muzułmaninem |
faelwen
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 5467
|
Forum: Miłość i związek Wysłany: 2014-01-08, 19:23 Temat: Związek z muzułmaninem |
Heavenly napisał/a: | Generalizuje, bo każdy człowiek jest inny. Ale nie bez powodu są te dokumenty, historie kobiet, która na początku jak mówił "on jest inny, wyjątkowy, nie jest taki", a po latach "moje życie to ruina, czemu ja byłam taka głupia". Bez możliwości ucieczki, powrotu do domu.
|
Ogólnie to jestem przeciwna związkom "mieszanym", tym bardziej jeśli wchodzą w grę związki arabsko-polskie. Zwykle jest tak, że arab leci na wizę i kartę stałego pobytu i to trzeba mieć naprawdę na uwadze.
Ale. "moje życie to ruina, czemu ja byłam taka głupia" - a ile facetów Polaków źle traktuje swoje kobiety, zdradza, nie szanuje, bawi się w durnoty? Myślę, że to jest porównywalna ilość i to zależy po prostu od człowieka. |
Temat: Przyczyny Waszej samotności |
faelwen
Odpowiedzi: 632
Wyświetleń: 81517
|
Forum: Samotność Wysłany: 2014-01-08, 14:16 Temat: Przyczyny Waszej samotności |
Przyczyny Naszej samotności. Myślę, że każdy kto pisze posty w tym wątku i ogólnie na forum, może podać bardzo podobne powody: raczej mało osób rodzi się z postanowieniem "tak, będę samotny na wieki wieków".
Podobne powody, czyli: brak zaufania do innych osób, spowodowany jakimś zawiedzeniem się na nich i to kilka razy z rzędu/niska samoocena, również spowodowana traktowaniem przez innych/niezrozumienie/strach przed efektem rozwoju danej relacji międzyludzkiej etc.
Jednym z głównych zadań mego dnia codziennego jest obserwacja ludzi, ich zachowań, reakcji, szczególnie w środkach komunikacji. W sumie to jest tyle osób, jestem otwartym człowiekiem i nie mam problemu z zawieraniem znajomości - przychodzi mi to bardzo łatwo. Ale mimo to, jestem samotna. Właśnie jest to spowodowane strachem, brakiem zaufania, strachem przed tym że ktoś zrani i będę cierpieć. Boję się cierpienia a i tak ciągle je przyciągam, jak magnes. Zresztą, jeśli chodzi o interes międzyludzki, to zauważyłam że ludzie tworzą między sobą takie "kręgi". I ciężko się wbić w coś takiego. Moim problemem jest również to, że jestem w stanie dogadać się z każdym na poziomie koleżeńskim rzecz jasna. I właśnie to, że potrafię dogadać się z każdym, wejść na "falę" danej osoby, to mnie to gubi... Bo już sama nie wiem, co jest "moje", co powinnam akceptować, a czego nie.
No i chyba jedną z przyczyn mej samotności jest przesadna wrażliwość...
Jeśli chodzi o samotność "partnerską", to ja nie mam dużych wymagań. Chciałabym, by druga osoba była dobra, szczera, odpowiedzialna, pracowita, inteligentna (facet w sensie, żeby nie było). Więcej wymagań nie mam. A i tak, faceci potrafią dobrze się kamuflować i zwykle jeden z drugim udaje "dobrego, szczerego...", a wychodzi słoma z butów.
Głupie mam te wymagania, jak na kobietę. Gdybym wymagała kasy, fury, prezencików co tydzień, biżuterii ze złota z każdej okazji (tak, znam kilka takich dziewczyn), wyjazdów kilka razy do roku (Kreta, Australia, WZP - ostatnio znajoma związała się z bogatym Amerykaninem by ten ją obwoził wszędzie), to bym była pewnie szczęśliwsza. A gdyby taki mnie zostawił, to bym miała tę świadomość przynajmniej że zostało mi 10 złotych naszyjników, podróże po całym świecie itp.
Chyba zaczynam rozumieć, o co chodzi takim kobietom. |
|
| |