Witam serdecznie wszystkich. Taki mam w życiu czas, że potrzebuję słów, rozmów, dotykania się duszami. Chcę i potrafię rozmawiać z osobami w każdym wieku, a bagaż doświadczeń często w tym pomaga i jaki by nie był nie chciałabym go zresetować.
Nie jestem obiektywnie nieszczęśliwa ani przegrana, wiodę życie postrzegane za udane i wartościowe. Od zawsze jednak zmagam się huraganem emocji, lęków, nadziei, upadków i wzlotów, których nie widać gołym okiem, a które domagają się, domagają się ...
Jestem po 40-stce, jeśli to dla kogoś ważne :). I zapraszam do mojego świata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach