Witka, Witek jestem Na forum po raz pierwszy natknąłem się jakieś pół roku temu. I choć czytane tematy wciągały mnie niemało, to jednak niełatwo mi było do was dołączyć. Oficjalnie przyznać się: tak, jestem samotny. Nie mam problemu z nieśmiałością. Nie nienawidzę ludzi. Podobno jestem niegłupi, niebrzydki, można ze mną porozmawiać całkiem serio, jak i zupełnie niepoważnie. Słyszałem o sobie, że dobrze odnajduję się w nowych warunkach. A jednak witam się z wami! Podobno poznać (poza internetem) nowych ludzi będąc po 25 r.ż. to takie mission impossible. Wszak swoje lata mam, 27 już tuż, tuż, może przez to u was goszczę. A może pewna zła kobieta , przez pięć lat wspólnej ze mną bytności zrobiła kawał dobrej roboty, poprzez swe zręczne manipulacje odcinając mnie od świata. Kawał czasu minęło, a ja nie mogę do niego wrócić. Dość już jednak, kłaniam raz jeszcze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach