Z tym moim siedzeniem po nocach to raczej nie wybór, tylko siła wyższa.....
Podobno stres ma różne oblicza, a samotność podchodzi do każdego w indywidualny sposób.
Jedni radzą sobie z tym za pomocą drinka lub innych takich... (chociaż sami siebie oszukują) , inni biorą cudowną tabletkę nasenną, a jeszcze inni usiłują zabić ten nocny czas w alternatywny sposób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach