już nie myślę tak, mi nikt nie pomógł i ja mam dość dawania biednym, chorym itp..... ja 21 lat jakoś znałam słowo empatia, już nie znam co przeszłam:) a inni czemu???????????????????? wyjaśnij mi :), mam wmuszać sobie jedzenie, bo dzieci głodują? nie, było mi zawsze mega przykro, chleba bym nigdy nie wyrzuciła, teraz już się robię ateistką lekko przez niektórych ludzi i Radio Maryja :D ja mam się zatrzymywać, bo iim zimno? a mi aby do metra, autobusu, busu się wepchać na miejsce a mi źle stać i to widać... więc już zraziłam się do ludzi..... ale wy czemu niby??????
Fascynujące! wręcz. Robię podobnie, niemal identycznie. Nie daję kasy i bo to i tak nic nie da,z resztą nie wiem czy akurat konkretnie trafią do potrzebującej osoby. Zwyczajnie pomagam, daję siebie, swoje siły i umiejętności oraz możliwości. Widzę efekty, widzę jak to procentuje:)
Wiek: 33 Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 34 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-17, 21:33
ale naspamowaliście o.O
zielonakarafka napisał/a:
Jeśli będziesz chciał pogadać, tak zwyczajnie... o tym jak Ci minął dzień, co Cię dzisiaj rozśmieszyło, czy o tym jakie życie jest niesprawiedliwe, to moje pw czeka
Jestem dziewczyną, ale nie gryzę. Nie masz się o co martwić
bardzo dziękuję ;) oczywiście w miarę możliwości czasowych i motywacyjnych skorzystam
Wiek: 33 Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 34 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-17, 21:33
ale naspamowaliście o.O
zielonakarafka napisał/a:
Jeśli będziesz chciał pogadać, tak zwyczajnie... o tym jak Ci minął dzień, co Cię dzisiaj rozśmieszyło, czy o tym jakie życie jest niesprawiedliwe, to moje pw czeka
Jestem dziewczyną, ale nie gryzę. Nie masz się o co martwić
bardzo dziękuję ;) oczywiście w miarę możliwości czasowych i motywacyjnych skorzystam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach