Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-03, 16:35
Ja jestem samotna z konieczności,kobieta po przejściach,z bagażem doświadczeń,bla,bla,bla...długo tak można...mało wychodzę bo nie mam z kim i czasu niewiele (przeczytajcie moją historię)...jestem ciekawa świata i lubię ludzi ale ogranicza mnie rzeczywistość...wszyscy tutaj są dosyć młodzi i nie rozumiem ich izolacji.jak już naprawdę nie możecie znieść siedzenia samemu w domu to idźcie na wolontariat,dużo jest ludzi samotnych i chorych,którzy potrzebują i towarzystwa i rozmowy...dużo można się od takich osób nauczyć i mocno dowartościować...kilka lat byłam na wolontariacie i dużo się nauczyłam....a poza tym zawsze można coś zmienić jak się ma odpowiednią motywację
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-03, 16:35
Ja jestem samotna z konieczności,kobieta po przejściach,z bagażem doświadczeń,bla,bla,bla...długo tak można...mało wychodzę bo nie mam z kim i czasu niewiele (przeczytajcie moją historię)...jestem ciekawa świata i lubię ludzi ale ogranicza mnie rzeczywistość...wszyscy tutaj są dosyć młodzi i nie rozumiem ich izolacji.jak już naprawdę nie możecie znieść siedzenia samemu w domu to idźcie na wolontariat,dużo jest ludzi samotnych i chorych,którzy potrzebują i towarzystwa i rozmowy...dużo można się od takich osób nauczyć i mocno dowartościować...kilka lat byłam na wolontariacie i dużo się nauczyłam....a poza tym zawsze można coś zmienić jak się ma odpowiednią motywację
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-03, 17:49
Staram się często wychodzić gdzieś z domu. I robię to, a jakże, w samotności Akurat takie wyjscia bardzo lubię, relaksują mnie. Raz na jakiś czas mam ochotę się z kims zobaczyć, ale nie za często.
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Sie 2012 Posty: 20 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2012-09-03, 18:40
Trudno jest wyjść gdzieś samemu... ale jak siedzę sama w domu, bez konkretnego zajęcia to mam poczucie, że coś mnie omija. Ta chwila, która jest teraz nigdy się już nie powtórzy, dlaczego mam tracić swój cenny czas na siedzeniu w domu i patrzeniu się w sufit? Fakt do kina, teatru czy na koncert sama nie pójdę, ale na spacer, na rower, na basen czemu nie...? Wystarczająco jest mi źle, że jestem sama,ale czy z tego powodu mam rezygnować ze wszystkich rozrywek?
Nam (samotnym) też się coś od życia należy!!
Taa, jeśli chodzi o same wyjścia z domu to aż tak się specjalnie nie izoluje. Lubię chodzić, spacerować, włóczyć się gdzieś; czasami wręcz aż muszę, chociażby do sklepu, żeby tylko odetchnąć, oderwać się od wszystkiego. Niestety z oderwaniem od myśli gorzej.
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-04, 12:08
Popieram tok myślenia Agnieszki...Brawo! Takie słowa jak,przyzwyczaiłam się,tak już jest,albo tak musi być do lamusa wrzućcie,wcale tak nie musi być,to my kreujemy swoje życie,jeżeli jesteś w miarę młody,zdrowy,samodzielny to już polowa sukcesu,a myśli zawsze są takie czy inne... wiem tylko,że jak nie wyjdziecie do ludzi nie poznacie nikogo,zawsze zakładajcie,że inni też nie mają śmiałości się odezwać ,też są samotni i też chcieliby z kimś pogadać.
Zależy, tutaj- skąd pochodzę praktycznie nigdzie nie wychodzę, nie mam z kim, nie mam gdzie, nie mam po co. Źle się tu czułam i czuję, jestem tutaj od czerwca i to mnie dobija. Samotność na 100%, zero znajomych + problemy to wszystko dołuje. Pomimo prób i chęci nie potrafię się tutaj odnaleźć. Za to w mieście gdzie studiuję jest zupełnie inaczej, nie mam co prawda znajomych ale znacznie lepiej się tam czuje, nie siedzę w pokoju, często wychodzę, nie ważne czy sama czy z kimś. Tam samotność mnie wypycha z mieszkania, potrzebuję ludzi i wychodzę im na przeciw, różne zajęcia poza studiami itp szkoda że nie potrafię być taka tutaj, 20 lat męczę się ze swoim życiem i próbuję wtopić w środowisko, tam udało mi się w pierwszym dniu.
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-04, 19:58
Prawdopodobnie to "tutaj" to twój dom,w którym z jakiegoś powodu źle się czujesz,wyobcowana-znam to... a tam gdzie studiujesz jesteś bardziej anonimowa,nikt nic o tobie nie wie,więc jesteś swobodniejsza.
Prawdopodobnie to "tutaj" to twój dom,w którym z jakiegoś powodu źle się czujesz,wyobcowana-znam to... a tam gdzie studiujesz jesteś bardziej anonimowa,nikt nic o tobie nie wie,więc jesteś swobodniejsza.
sporo racji :)
dużo rolę gra też mentalność osób w społeczeństwie w którym się przebywa
Wiek: 58 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 145 Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-05, 19:17
Mój syn zawsze mówi,że są ludzie i parapety,a więc zwracaj więcej uwagi na LUDZI a nie na parapety,a ogólnie nie przejmuj sie nieodpowiednim gadaniem i zachowaniem ludzi najczęściej ich zachowania są spowodowane są strachem albo.... głupotą a to już niestety nieuleczalne
Na razie, to ja jestem bardzo samotna, mało wychodzę z domu, a to straszne dla mnie, kidyś non stop bary, dyskoteki, na dworze ogólnie, pływanie, ogniska, strzelanie z wiatrówki a teraz tylko dom praktycznie lub z mamą gdzieś w Polskę, albo indziej tetaz np, do Rzymu śmigam, znajomych praktycznie nie mam, pojawił się lekki problem i poznikali hehe a ja swój honor mam, nie gadam już z nimi......
Raczej samotność nie trzyma mnie w domu. Lubię spacerować, czasem idę pograć sobie w piłkę, czy tam koszykówkę, na piwo gdzieś do baru(sam, a czasem nawet z kimś, jak mam nastrój). Poza tym pracuję, uczę się, jestem dość aktywnym człowiekiem, a spędzanie całego czasu w domu chyba by mnie wykończyło.
Wiek: 33 Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 592 Skąd: Deep Web
Wysłany: 2012-10-31, 21:32
A ja z kolei siedzę w domu. Nie wychodzę nigdzie poza wyjściami na uczelnię czy do sklepu. Jak to określa mój współlokator "ograniczam kontakty międzyludzkie do niezbędnego minimum". Zanim rozkręciłem się w rozmowach z ludźmi na roku minęło sporo czasu, gdzieś tak może w połowie II semestru zacząłem mieć namiastkę uczucia swobody między nimi. Ciężko by mi było poznać kogoś nowego teraz. Nie wiem, po prostu tak mam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach