Witam. Łucja jestem. Mam niecałe 16 lat. No i jestem dość samotna.
Nigdy nie miałam kolegów i koleżanek, nie wspominając już o przyjaciołach. Jakoś przyzwyczaiłam się do tego, że ciągle jestem sama.
Od kilku miesięcy leczę się z depresji. Dawniej jeździłam sama na koncerty do miasta oddalonego o kilkaset kilometrów. Teraz nie potrafię wyjść po bułki do sklepu.
Samotność, z którą dawno temu się pogodziłam teraz zaczyna mnie przerastać.
Przepraszam, że wylewam tutaj swoje żale, ale ''w realu'' nie mam komu o tym opowiedzieć ;)
Życzę wszystkim miłego wieczoru i pozdrawiam serdecznie.
Wiek: 27 Dołączyła: 05 Kwi 2012 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-09, 12:52
Jesteśmy w tym samym wieku i obie jesteśmy samotne. A wiesz, co ja robię, gdy już na prawdę samotność mnie przerasta? Jeżdżę autobusami i patrzę na ludzi.. A tak w ogóle to cześć
Robsson, to coś więcej niż ''coś'' :) W ogóle jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo zwykle na forach ludzie traktowali mnie jako kolejny numerek w statystykach strony, a nie jako człowieka .
Dziękuję Wam
Ostatnio zmieniony przez lumiere 2012-04-09, 21:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach