Witam.
Dlugo rozwazalem to czy w ogole napisac ale ostatecznie sie zdecydowalem.
Przegladam tematy od kilku dni - sa ciekawe i pomogaja w odnalezieniu pomocy. Jestem miesiac po rozstaniu z dziewczyna. Sytuacja jak sie okazuje jest dla mnie trudna i bolesna. Mlody wiekiem, niedojrzaly duchem - tak bym siebie okreslil. Z moja wybranka widuje sie codziennie w szkole co dodatkowo utrudnia przetrwanie bez niej i powrot do normalnego zycia. Zaufanie do ludzi stracilem, stad osamotnienie. Mysle, ze z wyboru, moze ze strachu. W ktoryms temacie opisze moje ostatnie burzliwe pol roku, narazie tyle tytulem wstepu ode mnie. Tak wiec dopielniajac formalnosci: dzien dobry, czesc i czolem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach