- chyba bym się bardziej denerwowała o wygląd, czy nie za gruba, itd. Byłabym się jego krytyki
nie denerwowałabyś się :) nic i nikt nie podniesie kobiecie samooceny tak, jak facet, który ją akceptuje taką, jak jest :)
... sęk w tym, że żeby tak się stało to kobieta musi najpierw zaakceptować siebie samą, wtedy nie ma tego yyy grania kogoś kim się nie jest, aaalbo musi to być ktoś cierpliwy kto "wytrzyma" etap tej "gry", podchodów. No i przede wszystkim 2oje ludzi musi do siebie pasować pod wieloma innymi względami
- chyba bym się bardziej denerwowała o wygląd, czy nie za gruba, itd. Byłabym się jego krytyki
nie denerwowałabyś się :) nic i nikt nie podniesie kobiecie samooceny tak, jak facet, który ją akceptuje taką, jak jest :)
... sęk w tym, że żeby tak się stało to kobieta musi najpierw zaakceptować siebie samą, wtedy nie ma tego yyy grania kogoś kim się nie jest, aaalbo musi to być ktoś cierpliwy kto "wytrzyma" etap tej "gry", podchodów. No i przede wszystkim 2oje ludzi musi do siebie pasować pod wieloma innymi względami
No nie wiem. Może ja po prostu ja jestem inna i akceptuję siebie bardziej niż mi się wydaje. Mam mnóstwo kompleksów, ale widzę, że faceci, z którymi się spotykałam czy byłam, w ogóle nie zwracali na nie uwagi.
...dla mnie sprawa jest prosta - poznaje dziewczynę, to automatycznie szukam w niej przede wszystkim pozytywnych cech. Być może tych Twoich kompleksów ( realnych lub urojonych ) faceci nie dostrzegali, bo przy Twoich zaletach były one niewidoczne.
Ostatnio zmieniony przez 4w5 2016-08-21, 22:41, w całości zmieniany 1 raz
...dla mnie sprawa jest prosta - poznaje dziewczynę, to automatycznie szukam w niej przede wszystkim pozytywnych cech. Być może tych Twoich kompleksów ( realnych lub urojonych ) faceci nie dostrzegali, bo przy Twoich zaletach były one niewidoczne.
Ja jestem krytyczna. Widzę czyjeś negatywne cechy, ale mi one nie przeszkadzają, jeśli tylko te pozytywne je przysłaniają.
Myślę, że jestem w stosunku do siebie całkiem obiektywna. Naprawdę mam mnóstwo wad w wyglądzie. Zawsze dowiaduję się, że mam ciekawą, nieoczywistą, niecodzienną urodę.
...dla mnie sprawa jest prosta - poznaje dziewczynę, to automatycznie szukam w niej przede wszystkim pozytywnych cech. Być może tych Twoich kompleksów ( realnych lub urojonych ) faceci nie dostrzegali, bo przy Twoich zaletach były one niewidoczne.
Ja jestem krytyczna. Widzę czyjeś negatywne cechy, ale mi one nie przeszkadzają, jeśli tylko te pozytywne je przysłaniają.
Myślę, że jestem w stosunku do siebie całkiem obiektywna. Naprawdę mam mnóstwo wad w wyglądzie. Zawsze dowiaduję się, że mam ciekawą, nieoczywistą, niecodzienną urodę.
No to wrzuć fotke na forum "zobaczymy co da się z tymi wadami zrobić"
Ostatnio zmieniony przez 4w5 2016-08-21, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
...dla mnie sprawa jest prosta - poznaje dziewczynę, to automatycznie szukam w niej przede wszystkim pozytywnych cech. Być może tych Twoich kompleksów ( realnych lub urojonych ) faceci nie dostrzegali, bo przy Twoich zaletach były one niewidoczne.
Ja jestem krytyczna. Widzę czyjeś negatywne cechy, ale mi one nie przeszkadzają, jeśli tylko te pozytywne je przysłaniają.
Myślę, że jestem w stosunku do siebie całkiem obiektywna. Naprawdę mam mnóstwo wad w wyglądzie. Zawsze dowiaduję się, że mam ciekawą, nieoczywistą, niecodzienną urodę.
No to wrzuć fotke na forum "zobaczymy co da się z tymi wadami zrobić"
Główna zaleta samotności to taka że nie jesteśmy uzależnieni od nikogo i możemy robić wszystko co nam się podoba i wydawać hajs na wszystko. Ja oszczędzam hajs jak dostanę coś to wydaję na podróże np.do Warszawy żeby oderwać się ze "wsi" w której mieszkam i chcę zapomnieć przynajmniej na 1 dzień o swoich problemach przebywających tutaj na miejscu wraz ze mną.
Ja bym na wsi nie wytrzymała. Sama z niej pochodzę i dopiero w mieście poczułam się dobrze. Uwielbiam gwar ulicy, to, że nikt mnie nie zna, że nawet nie widziałam swoich sąsiadów. A jednocześnie czuję się w 'swoim' mieście jak w domu :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) faceci nie dostrzegali, bo przy Twoich zaletach były one niewidoczne.
