Współczuję, bez lapka jak bez ręki w moim przypadku.
A myśmy wrócili z paszczakiem - dziś spokojnie, bez żadnych dodatkowych atrakcji i nawet deszcz uprzejmie przestał padać.
[ Dodano: 2017-10-09, 19:42 ]
Przygotowuję się psychicznie do obejrzenia Marsjanina. Jak bardzo jest to przerażające/przygnębiające, wie ktoś? Bo z jednej strony mnie kusi, a z drugiej nie chcę sobie popsuć humoru.
Rewelacyjny. I muszę jeszcze raz obejrzeć, jak będą powtarzać, bo niestety oglądałam z przerwami. Generalnie uwielbiam takie kino, Armageddon, Apollo 13 to moje ulubione filmy.
A coby wrócić do tematu wątku - właśnie zabieram się za robotę. Ciężki dzień dzisiaj będzie.
Ostatnio zmieniony przez PrzytulAnka 2017-10-12, 10:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach