W większości ciuch buda kojarzy się z czymś czego trzeba się wstydzić.
Uważacie, że czasem warto kupować w ciuch budach?
Sama nie jestem niestety osobowością szperacza, chociaż kilka razy udało mi się znaleźć coś fajnego, to nie mam serca do szukania, ale to akurat nie tyczy się się tylko ciuch bud, a ogólnie zakupów.
Znam pare osób i to wcale nie z problemami finansowymi, którzy w 90% noszą ubrania używane. Nie jakieś szmatki, a często orginalne rzeczy, pod względem wyglądu jak i marki. Sama byłam ostatnio zdumiona jak przechodziłam obok jeden z witryn sklepu i ujrzałam bluzę firmy adidas z ciekawości weszłam żeby zobaczyć cene-25zł. Aż mi się szkoda zrobiło, że to była męska akurat
Wiele gwiazd chwali sie tym, że ma ubrania od najsławniejszych projektantów jak i jakieś fajne, nietypowe, używane.
ja np jeszcze nigdy nie kupywałem w takich miejscach ale znam osoby które kupują tam ciuchy i nawet fajne czasami kupują i to za przyzwoitą kasę i wyglądające jak nowe
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 416 Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-12-21, 18:52
Czasem można znaleźć fajne rzeczy w second handach (to jakieś nowe określenie na lumpeksy-"ciuch buda"?), moje nabytki to m.in. długi czarny skórzany płaszcz w stylu gothic, futro-sztuczne w stylu glam rock i ostatnio fajna parka z Zary wszystko w idealnym stanie i małym rozmiarze, co rzadkość w naszych wschodnich szmateksach..
U mnie od zawsze mówi się ciuch buda :P
Darkness mam podobnie ale podobno do tego trzeba mieć dusze szperacza np. moja koleżanka jest mistrzem w tym, co nie pójdzie to przyniesie coś ekstra. W zeszłym roku ubrała się tam na wesele, jak? Kurcze sama nie wiem
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-06-15, 14:53
Mi też nieraz zdarza się coś fajnego upolować. Mam kilka ciuchów z drugiej ręki, które nabyłam w idealnym stanie, za grosze i cieszę się nimi już od kilku lat.
Jest też u mnie taki sklep, w którym oprócz ciuszków używanych, jest odzież z Quelle. Nowa (z metką) i 50%, albo nawet więcej, tańsza.
W ciuchbudzie można także znaleźć oryginalne i tanie torebki oraz paski do spodni.
Ostatnio zmieniony przez Sunrise 2012-06-15, 15:57, w całości zmieniany 1 raz
Jest też u mnie taki sklep, w którym oprócz ciuszków używanych, jest odzież z Quelle. Nowa (z metką) i 50%, albo nawet więcej, tańsza.
Końcówki kolekcji uwielbiam U mnie w mieście nie ma takich sklepów, ale w Szczecinie mam dwa ulubione. Ostatnio kupiłam za 60zł płaszczyk wiosenno jesienny, który w innym sklepie kosztował prawie 200zł. Co do lumpeksów to dzisiaj na moim osiedlu weszłam i stwierdziłam, że moje miasto biednieje nawet w lumpeksy...nie opłca sie. Ceny np. za zwykły T-shirt może z 10zł tańsze, nic orginalnego nie wypatrzyłam...chyba jednak nie mam do tego serca
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1207 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-06-15, 19:40
W Szczecinie jest faktycznie dużo takich miejsc. Fajne są sklepy, w których każdego dnia jest niższa cena za kilogram. W ten sposób kurtka, która w poniedziałek kosztuje 80 zł, w sobotę kosztuje 30 zł.
Nie zniechęcaj się Myszko, do ciuchbudy najlepiej chodzić bez konkretnego planu i spontanicznie. Wtedy są większe szanse, że coś w swoim guście upolujesz. Bo zakupy w takim sklepie to jest właśnie takie polowanie i powinno się je traktować jako zabawę :)
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-15, 20:23
A u mnie się mówi ciucholand :)
Zaglądam często i też udaje mi się wygrzebać cudenka! ale powiem wam, ze od warszawskich, gdzie ceny prawie jak w nowych sklepach - wolę ciucholandy w małych miastach. Kocham np w Makowie.. nie wiem skąd biorą ciuchy - ale same markowe... i designerskie..
Nie wyobrażam sobie życia bez ciuchów :)
Tutiki [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-08, 21:54
u mnie też są ciucholandy ewentualnie grzebalnik
ja to nie mam cierpliwość, ale czasem mi się coś trafi np.sukienki na wesele za grosze
i bardzo lubie torebki, takie małe że mieszczą sie chusteczki, telefon i portfel
90% mojej szafy pochodzi z lumpeksu :):) uwielbiam! zawsze znajdę coś interesującego, w dobrej jakości ( od ubrań po dodatki) za śmiesznie niską cenę:) co u mnie przemawia za lumpeksem?
1. Niska cena ( za 50 zł wyjdę np. z 4 koszulkami i bluzkami znanych marek, plus spodnie, plus pasek, torebka, kolczyki,) , dobra jakość
2. Raczej nie spotkam na ulicy osoby z podobną rzeczą ( nie cierpię jak np. modne są torebki chanelki i 50% kobiet ma identyczne, to takie nudne dla mnie)
3. To, że jak się okaże, że zakup nie był trafiony to nie będę sobie
pluć w brodę, że kolejne 30 zł w plecy bo to będzie raczej kolejne 5 zł w plecy :):)
4. No i jak się jest stałymi klientkami to często sprzedawczynie odkładają "perełki"
W sumie, wolę kupować w lupeksach niż w galeriach czy w innych sieciowkach, gdzie często ceny są jak dla mnie z kosmosu, a ubrania niezbyt fajnej jakości. No i nie mogę narzekać, że nie mam się w co ubrać!:)
Ostatnio zmieniony przez Dreamska 2012-07-08, 22:29, w całości zmieniany 1 raz
Uwielbiam kupować w lumpeksach. Są tam rzeczy dobre gatunkowo, oryginalne i przede wszystkim tanie. Wybieram małe sklepiki, bo tam łatwiej coś znaleźć. Duże przestrzenie mnie zniechęcają, nie wiem nigdy od czego zacząć i zawsze kończy się na powierzchownym przejrzeniu. Mam swój osiedlowy lumpeks, do którego lubię zaglądać i zawsze coś ciekawego wyniucham .
Większość ciuchów mam stamtąd. A zabawne są reakcje ludzi którzy pytają gdzie to kupiłaś?A ja odpowiadam, że na "ciuchach" i wtedy kopara w dół im opada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach