Zupełne przeciwieństwa :P ja za to jak już mam coś oglądać obcojęzycznego to wolę aby film/serial miał oryginalną ścieżkę dźwiękową i napisy. Lepiej mi się wtedy przyswaja emocje i w ogóle całą grę aktorską. Dopiero po tym jest lektor i na samym końcu dubbing. Mało czytałem książek po angielsku ale staram się co jakiś czas jakąś tknąć. Ciekawa przygoda.
Z tych Twoich tworów to dasz namiar na coś konkretnego? Nie musi być publicznie, może być na prv. Szczególnie zaciekawiłem się grami i książką.
Jeśli chodzi o książkę, wrzuciłem ją na inne forum, ale nie mam żadnych odpowiedzi, więc gdybyś dał radę przeczytać to byłoby fajnie. Wpisz sobie w Google kamiledi15 więzienie iluzji.
Jeśli chodzi o filmy:
https://youtu.be/IxhUsT02j2Q?si=gRDaHzNNmtzDBFHj
https://youtu.be/bGAIAKLe3cI?si=ecSnzEtqW1s0Y3NU
Ten drugi chyba lepszy.
Jeśli chodzi o grę:
https://youtu.be/L2EdiRjAaqo?si=0uD8K2E0S_y5jo9H
I druga gra, starsza, zrobiona dla śmiechu, ale ma chyba parę zabawnych momentów:
https://youtu.be/jX_0TY7Ho-0?si=xKls6m_6O5AcA3qy
W tą grę o Psie Syrenie włożyłem naprawdę parę lat życia, ale nikomu się nie podobała.
Oprócz tego zrobiłem sporo figurek.
Ostatnio zmieniony przez kamiledi15 2023-12-05, 18:32, w całości zmieniany 1 raz
Przepraszam, że tak długo nie pisałem. Niestety rozłożyła mnie choroba a potem całości dopełnił potworny ból kręgosłupa. Dopiero teraz zaczynam czuć się w miarę ok i jestem w stanie na tyle się skupić aby coś napisać.
Pomysł na książkę mnie zainteresował ale jeszcze jej nie przeczytałem więc napiszę więcej gdy tylko ją skończę.
Filmy to nie moja bajka więc nie będę oceniał.
Bardzo podoba mi się za to gra (Pies syrena). Może podoba mi się to złe słowo bo sam pewnie w nią bym nie zagrał ale ma coś w sobie. Świetny pomysł na ulepienie gry z ręcznie rysowanych elementów. Gdyby to przełożyć na profesjonalne realia, ujednolicić światło, podrasować rysunki to była by to piękna gra. Nie twierdzę, że teraz nie jest - tak jak mówiłem od razu przyciąga wzrok, animacje współgrają artystycznie ze sobą. Pod tym kątem bardzo mi się podoba. Ma spory potencjał gdyby tylko rozwinąć nieco temat (uatrakcyjnić dla współczesnego odbiorcy). Jest na rynku kilka gier w podobnym stylu.
Jestem za to pełen podziwu jeśli chodzi o Twoje podejście do samego siebie (bo jak zakładam na filmach jesteś Ty?). Choćby mi płacili grube sumy za nawet kilkusekundowy występ to na pewno i tak bym się nie zgodził. Mam tak potwornie niską samoocenę, że musiał bym potem skoczyć z mostu, nie wspominając nawet o oglądaniu tego. Chciałbym mieć to co coś co Ty masz.
Dzięki,
jeśli dobrze rozumiem, nie interesuje Cię film aktorski, a jedynie animowane sceny z gry? Jeśli tak, to w samym filmie (tym drugim) też są takie animowane wstawki:
https://www.youtube.com/watch?v=5AjzhrF9vbs
https://www.youtube.com/watch?v=0Uy5le4khCw
Odnośnie gry to oceny były podobne - podobała się strona wizualna, ale totalnie skrytykowali gameplay, który mi akurat się podoba. Ale to chyba jedna z przyczyn mojej samotności, że podobają mi się rzeczy, które nie podobają się nikomu innemu. Dlatego właśnie po grze zrobiłem filmy, skoro podobno grafika jest fajna, a gameplay do kitu.
Moja samoocena też jest bardzo niska, częściowo dlatego wstawiłem do internetu te rzeczy, żeby zobaczyć czy jest to cokolwiek warte. Ale chyba nie będę już nic więcej takiego tworzył, bo ciężko zdobyć szerszą widownię, a zajmuje to zbyt wiele czasu. Obecnie skupiam się na tworzeniu figurek, ich też już dużo zrobiłem.
Ogólnie Pies Syrena to kawał mojego dzieciństwa - w wieku 7 lat wymyśliłem tą postać i rysowałem z nią komiksy, więc towarzyszy mi większość życia. Szkoda tylko, że osoby, które kiedyś ze mną ją tworzyły, wypięły się na mnie i teraz nie chcą oglądać nawet moich filmów z nią związanych. Trudno.
Książka to osobny twór, nie mający z tą postacią nic wspólnego. Może trochę wolno się rozkręca, ale jeśli przebrniesz przez początek to myślę, że w dalszej części wymyśliłem dość unikatowe wydarzenia i nie wiem czy ktoś wpadł na coś podobnego.
Ostatnio zmieniony przez kamiledi15 2023-12-22, 14:04, w całości zmieniany 3 razy
Różnica w gustach na pewno nie jest spowodowana samotnością. Świat byłby za bardzo nudny wtedy. Wyobrażasz sobie, że każdy ma taki sam gust? Każdemu podobało by się to samo, smakowało to samo.... jak w jakimś thrillerze.
Jeśli mogę spytać pracujesz obecnie w branży informatycznej? Skoro dawno temu miałeś takie umiejętności to pewnie je rozwinąłeś?
Drugi pytanie. Czy obecnie grasz w jakieś gry? Któraś Cię szczególnie interesuje?
No tak, ale fajnie jakby spodobało się to choć jednej osobie. A tu raczej wszyscy byli zgodni - grafika fajna, ale gameplay do kitu. A ja zrobiłem gameplay gry, w jaką sam zawsze chciałem zagrać i mi się podoba. Poza tym szkoda, że osoby, które kiedyś tworzyły ze mną Psa Syrenę, zmieniły się na tyle, że już ich to kompletnie nie interesuje. Szkoda, ale takie jest życie. Zawsze jak coś tworzę to staram się zrobić coś oryginalnego, czego nie zrobił nikt inny, ale oczywiście takie pomysły zwykle spotykają się z powszechnym niezadowoleniem albo ignorowaniem.
Nie mam nic wspólnego z informatyką. Sam się nauczyłem różnych rzeczy za pomocą tutoriali i forów. I wszystko co pokazałem wyżej zrobiłem zupełnie sam.
Gram całkiem sporo, lubię retro i mam całkiem sporo starych konsol, ale nowości też.
Ostatnio zmieniony przez kamiledi15 2023-12-25, 01:40, w całości zmieniany 3 razy
takie rzeczy bolą. Ciężko jest być konsekwentnym w dzisiejszym świecie. Czasem mam wrażenie, że jak przyznaję iż jestem do czegoś przywiązany to tak jakbym był skreślony? Albo idziesz za tłumem albo przepadasz. Może te osoby wstydzą się tego z nieznanego powodu? Może to było powodem do wyśmiewania się z nich przez innych i ostatecznie wolą porzucić "dawnego siebie"? Każdy pewnie ma takie trochę żenujące przypadki w sowim życiu. Może łatwiejsze było dla nich zrobienie tego co zrobili?
Ja osobiście preferuję gry online. W single w ogóle nie gram. Kiedyś dużo grałem w flyffa, lineage 2, dotę, csa, valoranta. Trochę w poe. Obecnie przesiaduję w planetside 2. Super miła społeczność.
takie rzeczy bolą. Ciężko jest być konsekwentnym w dzisiejszym świecie. Czasem mam wrażenie, że jak przyznaję iż jestem do czegoś przywiązany to tak jakbym był skreślony? Albo idziesz za tłumem albo przepadasz.
Ale o co chodzi? Przecież jeśli jest się pasjonatem czegoś, to zawsze się znajdą inni ludzie podzielający tę pasję; chyba, że uznamy iż znalazłeś hiperrzadką pasję, którą nikt inny się nie zajmuje.
freebird napisał/a:
Ja osobiście preferuję gry online. W single w ogóle nie gram. Kiedyś dużo grałem w flyffa, lineage 2, dotę, csa, valoranta. Trochę w poe. Obecnie przesiaduję w planetside 2. Super miła społeczność.
No tych gier nie lubię. Głównie klasyka: Prehistoric, Heroes III Gothic 1 i 2, Mini Car Racing,
Idąc od klasyki do nowości, wszystkie GTA oprócz jedynki, trójki i czwórki, większość Total Warów
Z rzadkich mniej znanych seria Danganronpa.
Akurat ostatnio w końcu zakupiłem sobie Heroes III. Mam zamiar przetestować tą najnowszą wersję dodatku HoTA która dodała drugi zamek. Jestem ciekaw jak w praktyce sprawdzą się dwie jednostki najwyższego poziomu.
Witam, ludzie.
Myślę, że to forum jeszcze nie straciło aż tak na popularności?
Niestety, fora stają się teraz już coraz mniej popularne w sieci.
No ale temat: o samotności w dzisiejszych czasach powinien być cały czas popularny.
Witam, ludzie.
Myślę, że to forum jeszcze nie straciło aż tak na popularności?
Niestety, fora stają się teraz już coraz mniej popularne w sieci.
No ale temat: o samotności w dzisiejszych czasach powinien być cały czas popularny.
Oj tak, samotnych ludzi raczej przybywa, problemy z budowaniem relacji są coraz większe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach