Wysłany: 2015-12-30, 20:45 Olewanie przez znajomych
Czy macie tak samo że jak znajomi są singlami to zawsze mają dla was czas, w momencie kiedy już poznali swoje połówki to zaczynają nas totalnie wtedy olewać ?
Chyba zawsze tak jest i będzie. I nawet nie myślę, że to jest umyślne.. Doba, ma tylko 24 h, i jeżeli chce się spędzić czas z ukochanym, to już nie ma czasu na znajomych. Ale fajnie by było jednak aby tacy ludzie jednak od czasu, do czasu się odezwali, sami, pierwsi i zapytali co u mnie słychać..
Ja teraz mam sytuację, że koleżanki ( przyjaciółki?) z PL z którymi od 10 lat miałam kontakt ze dwa, trzy razy do roku gdy przejeżdżalam do Pl na urlopy, teraz gdy im się związki sypią, to jednak mają czas i możliwość kontaktowania się częstszego.. Bo to ja jestem od wyciągania za uszy z depresji. Wczesniej, mężowie, dzieci praca nie pozwalała im na częstsze kontakty. Na początku to bolało, dla kogoś kto nie ma pary, przyjaciele są ważni, ale jak wyjezdzasz to okazuje się że w natłoku spraw się o Tobie zapomina. Szara rzeczywistość działa, każdy myśli o sobie. Na szczęście, ja nie mam większego problemu z zwieraniem nowych znajomości i mam tutaj na miejscu, nowych znajomych i paru przyjaciół. A znajomości z Polski przetrwały tylko dla tego, że gdy mam przyjechać, planuje swój czas, wysyłam maila i podaje termin spotkania. Jeżeli ktoś ma ochote się spotkać to przychodzi i tyle. Tak więc od jakichś 10 lat, mamy takie spotkania co parę miesięcy. Dziewczyny mówią, że widzą co się zmienia na Krakowskim Rynku tylko dzięki mnie, bo gdy by nie ja, to nie miały by okazji się wybrać. Ja wiem taka jest rzeczywiść, przyzwyczaiłam się, że tak ta nasza "przyjaźń" się spłyciła, i takie spotkania mają mi wystarczyć. Tak na prawdę są to miłe spędzone chwilę w miłym towarzystwie, ale nie jest to już taka prawdziwa przyjaźń jak kiedyś. Bo one nie wiedzą, co się u mnie tak na prawdę dzieje. Dobrze, że tutaj na miejscu mam parę dobrych duszyczek, z którymi mam kontakt na bieżąco i mogę się im wygadać gdy mam taką potrzebę.
Bo przecież dla nas singli, ważne jest aby mieć kogoś, z kim możemy się podzielić naszymi rozterkami, i z kim możemy spędzać też fajny czas. Skoro nie ma szans na ukochanego, to niech będzie chociaż przyjaciel ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach